Pogrom edukacji zdrowotnej. Nowacka apeluje do rodziców
Co musisz wiedzieć:
- Edukacja zdrowotna to nowy, nieobowiązkowy przedmiot szkolny, który ruszył 1 września 2025 r.
- Zajęcia obejmują m.in. higienę cyfrową, zdrowie psychiczne, żywienie i aktywność fizyczną.
- Uczniowie mogą dobrowolnie uczestniczyć w poszczególnych lekcjach, nawet jeśli zostali formalnie wypisani.
- Minister Nowacka apeluje do rodziców, by zachęcali dzieci do udziału w zajęciach dotyczących zdrowia psychicznego.
Nowacka apeluje do rodziców
Minister edukacji mówiła o tym podczas panelu „Uwięzieni w króliczych norach. Jak powstrzymać spiralę cyfrowych uzależnień”, zorganizowanego w ramach Igrzysk Wolności 2025. Nowacka zaznaczyła, że edukacja zdrowotna, wprowadzona do szkół od 1 września, ma być formą ochrony młodych ludzi przed problemami współczesności.
To, że dziecko kogoś z państwa zostało wypisane z edukacji zdrowotnej, bo prosiło: „Wypiszcie mnie, bo to jest w piątek o 15, to słaba godzina”, to nie oznacza, że nie może pójść na taką lekcję
– przypomniała.
Resort edukacji nazywa nowy przedmiot „szczepionką wiedzy”. Uczniowie uczą się m.in. o higienie cyfrowej, zdrowiu psychicznym, żywieniu i aktywności fizycznej. Lekcje są jednak nieobowiązkowe, co – jak zauważa minister – jest jednym z powodów dużej liczby rezygnacji.
Nikt waszego dziecka, chociaż nie jest zapisane, z takiej lekcji nie wyrzuci. Dowiedzcie się od wychowawcy, kiedy będą zajęcia o higienie cyfrowej. Dacie radę to wynegocjować
– dodała Nowacka.
- W ostatnich 25 latach Niemcy realizowały dziesięć razy więcej restytucji dóbr kultury do Niemiec niż do Polski
- Komunikat dla mieszkańców Szczecina
- PKO BP wydał komunikat dla klientów
- PGNiG wydał pilny komunikat dla klientów
- Niemcy w kłopocie. Sytuacja jest dramatyczna
- Komunikat dla mieszkańców woj. podlaskiego
Pogrom edukacji zdrowotnej
Nowy przedmiot edukacja zdrowotna, który od 1 września zastąpił wychowanie do życia w rodzinie, cieszy się niskim zainteresowaniem uczniów w wielu polskich miastach. W tym roku udział w lekcjach jest nieobowiązkowy, a rodzice mogli wypisać dzieci z zajęć do 25 września. „Wszystko wskazuje na to, że większość rodziców skorzystało z tej możliwości i wypisało swoje dzieci z przedmiotu Barbary Nowackiej” – podała Wirtualna Polska.
W największych miastach Polski odsetek uczniów uczęszczających na edukację zdrowotną jest bardzo niski. Z badań przeprowadzonych w ostatnim czasie wynika, że w Bydgoszczy bierze w nich udział 40,7 proc. uczniów, w Zabrzu – 40,04 proc., w Poznaniu – 37,9 proc., a w Krakowie – 33,41 proc. Jeszcze gorzej jest w Kielcach (23 proc.) i Puławach (19,83 proc.). W województwie lubelskim przedmiot ten wybiera zaledwie 27 proc. uczniów.
Sytuacja nie wygląda lepiej w Gdańsku, gdzie udział w zajęciach wynosi tylko 31,6 proc., mimo że miasto jest tradycyjnie kojarzone z sympatią do Platformy Obywatelskiej. W Gorzowie Wlkp. edukację zdrowotną wybrało 39,14 proc. uczniów, a w Zielonej Górze około 34 proc. Jak wyjaśnia rzecznik Urzędu Miasta Gorzowa Wlkp. Wiesław Ciepiela, „na prawie 10,5 tys. uczniów, którzy mogą uczęszczać na zajęcia edukacji zdrowotnej, z możliwości tej skorzysta nieco ponad 4,1 tys., czyli 39,14 proc.”.
- W ostatnich 25 latach Niemcy realizowały dziesięć razy więcej restytucji dóbr kultury do Niemiec niż do Polski
- Komunikat dla mieszkańców Szczecina
- PKO BP wydał komunikat dla klientów
- PGNiG wydał pilny komunikat dla klientów
- Niemcy w kłopocie. Sytuacja jest dramatyczna
- Komunikat dla mieszkańców woj. podlaskiego
Najwięcej rezygnacji z przedmiotu
Najwięcej rezygnacji dotyczy klas VII i VIII – w Zielonej Górze odsetek wyniósł odpowiednio 70 proc. i 83 proc. W szkołach ponadpodstawowych niemal 88 proc. uczniów zrezygnowało z udziału w zajęciach, a wśród drugoklasistów udział wynosi zaledwie 5 proc.
Lubuski kurator oświaty Mariusz Biniewski podkreśla:
Zajęcia z przedmiotu edukacja zdrowotna organizowane są przez dyrektora szkoły, zgodnie z obowiązującym rozporządzeniem. W związku z tym dane dotyczące liczby uczniów uczestniczących w tych zajęciach posiadają dyrektorzy szkół.
Edukacja zdrowotna została wymyślona przez Barbarę Nowacką i wprowadzona przez Koalicję 13 grudnia jako alternatywa dla wychowania do życia w rodzinie. Celem zajęć jest przekazywanie wiedzy o zdrowiu, relacjach i higienie, jednak w praktyce okazuje się, że rodzice masowo korzystają z prawa do rezygnacji, sprzeciwiając się udziałowi dzieci w tym przedmiocie.




