Profesor UW zrozpaczony: Kto wyprowadzi ludzi na ulice? Gdzie są te setki tysięcy?

- Ja tak może zapytam wprost. Czy jest jakakolwiek organizacja społeczna albo osoba, które chciałby wyprowadzić ludzi na ulice w proteście przeciw bestialstwu antyaborcyjnemu, czy siedzimy cicho, akceptujemy cierpienie i rozpacz kobiet i czekamy na wiosnę?
(...)
Uważam, że wobec tego barbarzyństwa nie wolno milczeć. Uważam, że cisza, jaka zaległa po oświadczeniu pani P. jest wyrazem poddania i rezygnacji. Uważam, że powinna powstać koalicja osób i organizacji gotowych do organizacji TERAZ protestów przeciwko barbarzyństwu.
(...)
Na Białorusi od prawie 200 dni prostestują przeciw dyktatorowi, choć wiedzą, jakie są szanse. A Wy?
- pisze Kochanowski na Twitterze i na Facebooku
Będziemy czekać do 8 marca do Manify? A ile kobiet w tym czasie będzie się zmagało z wyrokiem: pani dziecko umrze, ale nie mogę pani pomoc? DlacEgo w Polsce po oświadczeniu Julii P. zaległa cisza? Gdzie są te setki tysięcy ludzi? Wyrok na kobiety przyjmujemy do wiadomości?
— Jacek Kochanowski🏳️🌈🇪🇺🇵🇱 (@KochanowskiJacq) February 12, 2021
Ja tak może zapytam wprost. Czy jest jakakolwiek organizacja społeczna albo osoba, które chciałby wyprowadzić ludzi na ulice w proteście przeciw bestialstwu antyaborcyjnemu, czy siedzimy cicho, akceptujemy cierpienie i rozpacz kobiet i czekamy na wiosnę?
— Jacek Kochanowski🏳️🌈🇪🇺🇵🇱 (@KochanowskiJacq) February 12, 2021
Ja tak może zapytam wprost. Czy jest jakakolwiek organizacja społeczna albo osoba, które chciałby wyprowadzić ludzi na...
Opublikowany przez Jacka Kochanowskiego Piątek, 12 lutego 2021