"Nie to, że zachęcam do podkładania bomb..." Środa rozumie eskalację przemocy Strajku Kobiet

Mam bardzo pacyfistyczne nastawienie, ale jak słyszę, że kobiety są strasznie radykalne albo agresywne, to mówię sobie: hola! To rządy są bardzo radykalne wobec kobiet
– stwierdziła.
Zdaniem filozof aborcja dla wielu kobiet „jest ok”. Wskazała, że gdy na początku lat 90. zamykano żłobki i przedszkola, kobiety nie protestowały.
Robiono to w białych rękawiczkach, bo nie zamykano żłobków, tylko przesunięto pod władze samorządów. Teraz nie ma żłobków
– dodała Środa, argumentując tym słuszność obecnych protestów.
Nie to, że ja zachęcam do podkładania bomb. Ja po prostu rozumiem eskalację przemocy ze strony kobiet
– stwierdziła.
Później jednak dodała, że „nikt nie będzie podkładał bomb, bo kobiety są w miarę rozsądne”.