Śpiewak: "Dostałem kolejną laurkę od naszych elit. Tym razem od żony Olbrychskiego"

Jan Śpiewak odpowiedział Krystynie Olbrychskiej:
„Dostałem kolejną laurkę od naszych elit. Tym razem autorstwa żony Daniela Olbrychskiego:
"Jan Śpiewak obraża ludzi ważnych i szanowanych". Czy mogę to wpisać do CV?
Później mamy piękny przykład wiary w teorie spiskowe.
"Cała ta „szczepionkowa afera” została bardzo precyzyjnie przygotowana żeby po raz kolejny uderzyć w ludzi ważnych, szanowanych, cenionych i lubianych. Zasłużonych. Atak na wartości, na ważne zasady życia społecznego, na szanowaną hierarchię, zwykle zaczyna się od uderzenia w kulturę. Tego jesteśmy świadkami. Pamiętamy, tak było w Chinach. Uderzyć w kulturę to zachwiać najtrwalszym porządkiem rzeczy."
Po zniszczeniu polskiej kultury mały pojazd, że ja jeste taki głupi, a starych mam takich mądrych
"Cóż, trudno się nawet oburzyć, bo oburzać się czy krytykować powinno się z nadzieją, że opinia dotrze do umysłu krytykowanego i ten, jeśli nawet nie wyciągnie wniosków, to chociaż zrozumie. W przypadku Jana Śpiewaka liczyć na to nie można. Jest on bardzo wyrazistym przykładem tezy z upodobaniem głoszonej przed laty przez naszego wybitnego poetę i szalenie dowcipnego, choć zwykle mówiącego szeptem, Tadeusza Różewicza. Pan Tadeusz zwykł był mawiać: „życie jest niesprawiedliwe i często bywa tak, że jak się natura przy rodzicach wysili, to przy dzieciach – odpoczywa”. Trafne, prawda?
Pani Krystyno, melduję, że wszystko zrozumiałem i czekam na kolejne przemyślenia na mój temat. Obrażać ważnych i szanowanych przestawać nie zamierzam.
Pozdrawiam!”
Dostałem kolejną laurkę od naszych elit. Tym razem autorstwa żony Daniela Olbrychskiego: "Jan Śpiewak obraża ludzi...
Opublikowany przez Jan Śpiewak Czwartek, 14 stycznia 2021
O Jezu! Co z tym krajem? Co z tymi ludźmi, a właściwie – co z nami??? Echa znanej już przez każdego Polaka tak zwanej...
Opublikowany przez Krystynę Demską-olbrychską Środa, 13 stycznia 2021