Jadłospis zgodny z rodzajem pracy? Murarz dużo mięsa, a dziennikarz orzechy. Zupki z torebki zakazane!

Szacuje się, że aż 90 proc. polskich pracowników źle się odżywia. W pracy jemy nieregularnie, byle co i byle jak. Tymczasem m.in. od tego co jemy, zależy wydajność i efektywność naszej pracy. Tymczasem specjaliści żywienia zalecają, by jadłospisy pracowników były dostosowane do charakteru i czasu ich pracy.
 Jadłospis zgodny z rodzajem pracy? Murarz dużo mięsa, a dziennikarz orzechy. Zupki z torebki zakazane!
/ Pixabay.com/CC0
– Od tych czynników zależy dzienne zapotrzebowanie organizmu na wartości energetyczne
– podkreśla dietetyk Marta Heller-Surowiec. Zgodnie z normami żywienia opracowanymi przez Instytutu Żywności i Żywienia w Warszawie, mężczyźni wykonujący pracę siedzącą oraz trochę bardziej aktywną, powinni w ciągu dnia dostarczać organizmowi od 2600 kcal do 3200 kcal. Ciężki wysiłek fizyczny wymaga 4000 kcal, a bardzo ciężki 4500 kcal. Z kolei kobietom pracującym w trybie siedzącym zaleca się od 1800 2300 kcal. Dla pań wykonujących pracę fizyczną ciężką i bardzo ciężką wskazane jest nawet 3200 kcal. 
 
Posiłki bogate w witaminy
– Złe odżywianie skutkuje m.in. stresem i niską koncentracją. Jest też przyczyną wielu schorzeń m.in. gastrycznych, układu krążenia i kostnego, bólów głowy, chronicznego zmęczenia. Dlatego to co jemy w pracy, nie może być kwestią przypadku
– informuje Heller-Surowiec. Zaleca posiłki bogate w witaminy, minerały i węglowodany.  Niezależnie od charakteru pracy powinniśmy jeść dużo warzyw i owoców oraz pić 1,5 litra płynów, najlepiej niegazowanej wody mineralnej i czasem świeże soki.  
– Te elementy diety są szczególnie ważne dla osób, których praca wiąże się z koncentracją i napięciem. Dotleniają mózg i redukują stres. Dla tej grupy pracowników wskazane są też produkty z magnezem jak m.in. pełnoziarniste pieczywo, suszone owoce, orzechy, migdały
– wylicza dietetyk. Z kolei pracownikom fizycznym zaleca posiłki wysokoenergetyczne, o zwiększonej zawartości białka i węglowodanów.
– Wykonujący prace fizyczne powinni jeść m.in. dużo nabiału, chudego mięsa i wędlin, ryb, makaronów, ryżu, kasz i ciemnego pieczywa
– wskazuje dietetyk.
 
Śniadanie odżywcze, obiady lekkie
Najbardziej odżywcze powinno być śniadanie, zaś obiad w pracy powinien być lekki. 
– Najlepiej jedzmy warzywa, ryż lub kaszę z białkowym dodatkiem w postaci strączków, jaj, ryb lub chudego mięsa
– radzi Heller-Surowiec. Dodaje, że karygodnym błędem jest odżywianie oparte na żywności przetworzonej, która nie tylko bardzo negatywnie wpływa na nasze zdrowie fizyczne, ale też na koncentrację i emocje.
– To m.in. fast foody czy szybkie zupki z torebki. Zawierają głównie konserwanty i dużą ilość soli. Te posiłki nie mają żadnych wartości odżywczych, tylko puste kalorie. W rezultacie szybko tyjemy, w organizmach odkładają nam się złogi i toksyny, stajemy się bardziej zestresowani i agresywni, a to już prosta droga do poważnych chorób
– ostrzega dietetyk. 
 
To ważna inwestycja w firmę
Jak podkreśla Marta Heller-Surowiec, bardzo istotne jest również, byśmy w pracy jedli regularnie, z dala od stanowisk pracy. Zauważa jednak, że wielu pracowników nie potrafi pogodzić obowiązków służbowych z przerwą śniadaniową. Albo połykają posiłki, albo rezygnują z nich, bo na jedzenie szkoda im czasu.
– Na szczęście rośnie grono pracodawców promujących w swoich zakładach profilaktykę zdrowego żywienia. To wyzwanie biznesowe, bo jeśli ludzie jedzą zdrowo, to są wydajni, rzadziej też korzystają ze zwolnień chorobowych. Ale wciąż jeszcze duża grupa pracodawców nie dostrzega, że promocja zdrowego stylu życia pracowników to ważna inwestycja  w firmę
– zauważa Marta Heller-Surowiec.
 
Beata Gajdziszewska

/ Źródło:
www.solidarnosckatowice.pl

 

 

POLECANE
Mamy nagranie incydentu z kiełbasą podczas rozprawy Kaja Godek – Bart Staszewski z ostatniej chwili
Mamy nagranie incydentu z kiełbasą podczas rozprawy Kaja Godek – Bart Staszewski

Mamy nagranie z najsłynniejszej już rozprawy online w Polsce! Podczas procesu między Kają Godek a Bartem Staszewskim doszło do sytuacji, którą internauci nazwali „sądowym kabaretem roku”. Publicysta Cezary Krysztopa, gdy nie zdawał sobie z tego sprawy, został włączony do rozprawy w momencie, gdy… jadł kiełbasę.

Rośnie liczba krytyków ministra Waldemara Żurka pilne
Rośnie liczba krytyków ministra Waldemara Żurka

Zaskakujące wyniki badania SW Research dla Onetu pokazują, że Polacy nie mają jednolitej opinii o działaniach ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka. Choć część społeczeństwa ocenia go pozytywnie, coraz więcej osób wyraża niezadowolenie z jego pracy.

MSWiA przedstawiło nowe zasady przyznawania obywatelstwa. Będzie test z wiedzy o Polsce z ostatniej chwili
MSWiA przedstawiło nowe zasady przyznawania obywatelstwa. Będzie test z wiedzy o Polsce

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji zapowiada duże zmiany w sposobie przyznawania polskiego obywatelstwa. Wśród nowych wymogów znajdą się test wiedzy o Polsce, dłuższy czas pobytu i obowiązek podpisania aktu lojalności wobec państwa.

Panika w krakowskiej podstawówce. 10-latek wzniecił pożar – ewakuowano setki dzieci z ostatniej chwili
Panika w krakowskiej podstawówce. 10-latek wzniecił pożar – ewakuowano setki dzieci

10-letni uczeń próbował podpalić szkolny korytarz. Ogień błyskawicznie się rozprzestrzenił, a 450 osób musiało natychmiast uciekać z budynku. Rodzice mówią o panice i krzykach dzieci.

Przydacz: Prezydent nie godzi się, by problemy migracyjne Zachodu dotknęły Polaków z ostatniej chwili
Przydacz: Prezydent nie godzi się, by problemy migracyjne Zachodu dotknęły Polaków

Prezydent Karol Nawrocki jasno sprzeciwia się unijnym planom rozlokowania migrantów w Polsce. Jak podkreśla jego doradca Marcin Przydacz, głowa państwa „nie godzi się, by problemy migracyjne z Zachodu dotknęły Polek i Polaków”. Warszawa stawia twarde warunki Brukseli – i nie zamierza się cofnąć.

Pilny komunikat dla mieszkańców Kielc z ostatniej chwili
Pilny komunikat dla mieszkańców Kielc

W poniedziałek, 13 października 2025 roku, rozpocznie się remont nakładkowy ulicy Orkana w Kielcach. Prace wykona firma TRAKT, a Miejski Zarząd Dróg zapowiada poważne utrudnienia w ruchu – zwłaszcza na skrzyżowaniu Orkana, Warszawskiej i Jaworskiego.

NFZ: W listopadzie i grudniu zabraknie pieniędzy na leczenie z ostatniej chwili
NFZ: W listopadzie i grudniu zabraknie pieniędzy na leczenie

W listopadzie i grudniu w woj. śląskim i mazowieckim może zabraknąć pieniędzy na leczenie – dowiedziała się PAP. Realny jest scenariusz, że Śląsk i Mazowsze będą zmuszone do redukcji części kontraktów na dwa ostatnie miesiące roku – poinformował rozmówca PAP z centrali Narodowego Funduszu Zdrowia.

Hołownia stanął przed prokuraturą: Nie wycofuję słów o zamachu stanu z ostatniej chwili
Hołownia stanął przed prokuraturą: Nie wycofuję słów o zamachu stanu

Marszałek Szymon Hołownia stanął przed prokuraturą. Po przesłuchaniu w Warszawie oświadczył, że nie żałuje swoich słów o „zamachu stanu” i nadal stoi za każdym z nich. Sprawa nabiera tempa, a w tle pojawia się Trybunał Konstytucyjny, KRS i głośne nazwiska.

Mija termin na złożenie dokumentów. Komunikat ZUS Wiadomości
Mija termin na złożenie dokumentów. Komunikat ZUS

ZUS ostrzega: jeśli nie dostarczysz na czas jednego dokumentu, stracisz prawo do renty rodzinnej i pieniądze przepadną. Uczniowie i studenci pobierający świadczenie po zmarłym rodzicu mają ostatnie tygodnie, by dopilnować formalności.

Żurek w Sądzie Najwyższym. Sędzia SN: Na jakich zasadach pan tu wtargnął? z ostatniej chwili
Żurek w Sądzie Najwyższym. Sędzia SN: Na jakich zasadach pan tu wtargnął?

Podczas piątkowych obrad Rady Ławniczej Sądu Najwyższego uczestniczył minister sprawiedliwości Waldemar Żurek. Podczas konferencji prasowej ministra sędzia Sądu Najwyższego prof. Aleksander Stępkowski spytał, na jakich zasadach Żurek wtargnął do budynku. – Czy pierwszy prezes SN będzie mógł zorganizować sobie konferencję w Ministerstwie Sprawiedliwości? – spytał. W odpowiedzi został obrażony przez przewodniczącego Rady Ławniczej, który nazwał sędziego SN "neosędzią".

REKLAMA

Jadłospis zgodny z rodzajem pracy? Murarz dużo mięsa, a dziennikarz orzechy. Zupki z torebki zakazane!

Szacuje się, że aż 90 proc. polskich pracowników źle się odżywia. W pracy jemy nieregularnie, byle co i byle jak. Tymczasem m.in. od tego co jemy, zależy wydajność i efektywność naszej pracy. Tymczasem specjaliści żywienia zalecają, by jadłospisy pracowników były dostosowane do charakteru i czasu ich pracy.
 Jadłospis zgodny z rodzajem pracy? Murarz dużo mięsa, a dziennikarz orzechy. Zupki z torebki zakazane!
/ Pixabay.com/CC0
– Od tych czynników zależy dzienne zapotrzebowanie organizmu na wartości energetyczne
– podkreśla dietetyk Marta Heller-Surowiec. Zgodnie z normami żywienia opracowanymi przez Instytutu Żywności i Żywienia w Warszawie, mężczyźni wykonujący pracę siedzącą oraz trochę bardziej aktywną, powinni w ciągu dnia dostarczać organizmowi od 2600 kcal do 3200 kcal. Ciężki wysiłek fizyczny wymaga 4000 kcal, a bardzo ciężki 4500 kcal. Z kolei kobietom pracującym w trybie siedzącym zaleca się od 1800 2300 kcal. Dla pań wykonujących pracę fizyczną ciężką i bardzo ciężką wskazane jest nawet 3200 kcal. 
 
Posiłki bogate w witaminy
– Złe odżywianie skutkuje m.in. stresem i niską koncentracją. Jest też przyczyną wielu schorzeń m.in. gastrycznych, układu krążenia i kostnego, bólów głowy, chronicznego zmęczenia. Dlatego to co jemy w pracy, nie może być kwestią przypadku
– informuje Heller-Surowiec. Zaleca posiłki bogate w witaminy, minerały i węglowodany.  Niezależnie od charakteru pracy powinniśmy jeść dużo warzyw i owoców oraz pić 1,5 litra płynów, najlepiej niegazowanej wody mineralnej i czasem świeże soki.  
– Te elementy diety są szczególnie ważne dla osób, których praca wiąże się z koncentracją i napięciem. Dotleniają mózg i redukują stres. Dla tej grupy pracowników wskazane są też produkty z magnezem jak m.in. pełnoziarniste pieczywo, suszone owoce, orzechy, migdały
– wylicza dietetyk. Z kolei pracownikom fizycznym zaleca posiłki wysokoenergetyczne, o zwiększonej zawartości białka i węglowodanów.
– Wykonujący prace fizyczne powinni jeść m.in. dużo nabiału, chudego mięsa i wędlin, ryb, makaronów, ryżu, kasz i ciemnego pieczywa
– wskazuje dietetyk.
 
Śniadanie odżywcze, obiady lekkie
Najbardziej odżywcze powinno być śniadanie, zaś obiad w pracy powinien być lekki. 
– Najlepiej jedzmy warzywa, ryż lub kaszę z białkowym dodatkiem w postaci strączków, jaj, ryb lub chudego mięsa
– radzi Heller-Surowiec. Dodaje, że karygodnym błędem jest odżywianie oparte na żywności przetworzonej, która nie tylko bardzo negatywnie wpływa na nasze zdrowie fizyczne, ale też na koncentrację i emocje.
– To m.in. fast foody czy szybkie zupki z torebki. Zawierają głównie konserwanty i dużą ilość soli. Te posiłki nie mają żadnych wartości odżywczych, tylko puste kalorie. W rezultacie szybko tyjemy, w organizmach odkładają nam się złogi i toksyny, stajemy się bardziej zestresowani i agresywni, a to już prosta droga do poważnych chorób
– ostrzega dietetyk. 
 
To ważna inwestycja w firmę
Jak podkreśla Marta Heller-Surowiec, bardzo istotne jest również, byśmy w pracy jedli regularnie, z dala od stanowisk pracy. Zauważa jednak, że wielu pracowników nie potrafi pogodzić obowiązków służbowych z przerwą śniadaniową. Albo połykają posiłki, albo rezygnują z nich, bo na jedzenie szkoda im czasu.
– Na szczęście rośnie grono pracodawców promujących w swoich zakładach profilaktykę zdrowego żywienia. To wyzwanie biznesowe, bo jeśli ludzie jedzą zdrowo, to są wydajni, rzadziej też korzystają ze zwolnień chorobowych. Ale wciąż jeszcze duża grupa pracodawców nie dostrzega, że promocja zdrowego stylu życia pracowników to ważna inwestycja  w firmę
– zauważa Marta Heller-Surowiec.
 
Beata Gajdziszewska

/ Źródło:
www.solidarnosckatowice.pl

 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe