[video] On tak na serio? Mieszkowski: "Jesteśmy Europejczykami polskiego pochodzenia"
Patrząc na działania na brukselskich salonach wielu polityków opozycji, może faktycznie nie powinien dziwić fakt, iż niektórzy z nich mogą mieć problem z określaniem siebie Polakami. Mimo wszystko wypowiedź Krzysztofa Mieszkowskiego - w końcu posła na Sejm RP - może budzić pewien niesmak.
Unia Europejska jest przestrzenią wartości, debaty, a nie skarbonką, jak chcieliby polityczni oligarchowie Prawa i Sprawiedliwości (...) Chcę państwu powiedzieć, że politycy PiS mentalnie są dawno poza Unią Europejską. Musimy być dzisiaj zdyscyplinowani i pilnować tego, by Polska stała się ważnym krajem UE, a nie zmarginalizowanym tak jak dzisiaj robi PiS
- mówił Mieszkowski na konferencji prasowej. W jego opinii prezes PiS Jarosław Kaczyński chce, by Polska wystąpiła z UE.
Jego nie interesuje społeczeństwo polskie. On działa na niekorzyść społeczeństwa, niekorzyść Polski. To szaleniec, który chce doprowadzić do tego, by Polska stała się karykaturą Rzeczpospolitej. My na to nie pozwolimy
- podkreślił polityk. Na zakończenie "jednoznacznie zadeklarował swoją przynależność do Unii Europejskiej".
Wydaje mi się, że Jarosław Kaczyński jest już w odwrocie, musimy się z nim już żegnać. Mam nadzieję, że ta stanowczość polskich kobiet również do tego doprowadzi. Państwo PiS chce Polski narodowo-katolickiej, nie europejskiej, to realne zagrożenie dla naszej rzeczywistości. A my w Polsce jesteśmy Europejczykami polskiego pochodzenia
- podsumował Mieszkowski.
Jarosław Kaczyński jest już w odwrocie, musimy się z nim już żegnać. Mam nadzieję, że ta stanowczość polskich kobiet również do tego doprowadzi.
— KrzysztofMieszkowski (@K_Mieszkowski) November 23, 2020
Państwo PiS chce Polski narodowo-katolickiej, nie europejskiej. A my w Polsce jesteśmy Europejczykami polskiego pochodzenia. pic.twitter.com/cQ1c0FJkEQ