GrzechG: Bez Platformy atak Brukseli na Polskę byłby niemożliwy

Celem Platformy jest chaos, rozruchy i sankcje dla Polski, bo to otwiera drogę powrotu do władzy, a zagranicy do wprowadzenia tu z powrotem swoich porządków.
 GrzechG: Bez Platformy atak Brukseli na Polskę byłby niemożliwy
/ Cezary Krysztopa
Platformie Obywatelskiej wydaje się, że wstaje z kolan, że jeszcze miesiąc, góra dwa, i PiS zacznie wreszcie dołować, pruć się jak stary moherowy sweter. To przekonanie czerpie jak zwykle ze swojej buty, arogancji i zwykłego chamstwa, które stało się częścią politycznej narracji tej partii. Cała retoryka histerycznej opozycji oparta jest na inwektywach, kłamstwach i manipulacjach. Nie ma w niej żadnej programowej alternatywy dla rządu Prawa i Sprawiedliwości,  poza nienawiścią do obozu władzy, którą z poświęceniem i bolszewickim zaangażowaniem transmitują do „lepszych Polaków” skundlone media. W efekcie, mamy w Polsce całkiem pokaźną grupę wyborców, którzy szczerze nienawidzą Polaków „żrących na kanapie chipsy i  pijących wódę, posiadających 15 -letniego Golfa i bojących się śmierci z rąk Muzułmanów”* – jak to celnie ujął politolog… Marek Migalski. Do tego ta rozwydrzona dzieciarnia nad morzem, która żre z kolei śmierdzące frytki i ryby za 500+ i nie daje odpocząć bankietowym gwiazdom. Te konwulsje, objawiające się niebywałym wręcz chamstwem, mają w końcu doprowadzić do tego, że ten nieznośny PiS pęknie, padnie, może kogoś zamknie, bo bez paliwa, opartego zresztą na szambie, opozycja zacznie w końcu zdychać i emigrować z kraju.

 

Ostatnie dni to kwintesencja tych konwulsji i pomieszania zmysłów. Sytuacja w kraju jest dramatyczna: nie ma demokracji, mordują drzewa, nie ma armii, niszczą sądy, votum nieufności, a Telewizja Polska jest gorsza niż w stanie wojennym. Jednym słowem całkowity dramat. A z drugiej strony, w tych tak dramatycznych przecież okolicznościach, w zasadzie tragicznych, uchachani jak nigdy – była premier Kopacz i „przyszły” premier Schetyna – kopią jakieś dołki pod drzewka, stoją z tymi łopatami, szczerzą się do kamer, bo coś fajnego im w końcu wyszło. Wyszło średnio na jeża, ukazuje to natomiast ponury stan czołowych mózgów opozycji. Kiedy do Londynu udaje się Jarosław Kaczyński, co nie jest niczym nienaturalnym w polityce europejskiej, znowu króluje nieskrywana nienawiść do PiS. Żaden z polityków opozycji nawet nie zająknął się na temat celu tej wizyty, tylko z niej szydził lub ją obśmiewał. Potem, już po zamachu, kolejny wylew szamba  i drwin w sieci i w oficjalnych wypowiedziach. „Że też nie ustrzelili tego kurdupla” – to jeden z delikatniejszych komentarzy jakie znalazłem na bolszewickich portalach. Ten sojusz zdrady wobec własnego kraju, bo tak trzeba nazywać to po imieniu, skupiający opozycję i media w Polsce, trwa także dzięki wsparciu Zachodu, ale to nie Frans Timmermans i nie Bruksela go stworzyły, oni tylko korzystają z jego owoców.

 

Niebywałe ataki na Polskę, trwające od jesieni 2015 roku, na ten duży, wielce spokojny i bezpieczny kraj w Europie, od którego standardów wolności słowa mogliby się spokojnie uczyć Niemcy i Francuzi, nie byłby nigdy możliwy na taką skalę, gdyby nie gigantyczne wsparcie Platformy i Nowoczesnej, gdyby nie całkowite otumanienie części ich elektoratu, który zasysa codziennie brednie Kierwińskiego i Petru. Żadna duża partia w państwach UE nie działa wspólnie z obcymi rządami czy biurokracją brukselską na szkodę własnego kraju. To jest nie do pomyślenia. Ktokolwiek chciałby wejść z butami w sprawy niemieckie  z zewnątrz, zostałby pogoniony i przez SPD i przez CDU, podobnie jest we Francji, w każdym innym zachodnim kraju. Trzeba o tym mówić otwarcie: liderzy opozycji to ludzie skundleni i zakompleksieni, podobnie jak znaczna część ich wyborców, szczególnie tych „wielkomiejskich”. Jakie siano trzeba mieć w głowie, żeby na cztery dni przed szczytem w Rzymie, w sytuacji gdy sypie się UE, machać tymi łopatami?

 

Prawda jest taka, że PO nie interesuje ani ten szczyt, ani prawdziwy powód wyjazdu JK do Londynu, ani los Polaków. Celem jest chaos, rozruchy i sankcje dla Polski, bo to otwiera drogę powrotu do władzy, a zagranicy do wprowadzenia tu z powrotem swoich porządków. Dlatego, pomimo kolejnego krwawego zamachu,  liderzy PO i .N nadal chętnie przyjmowaliby muzułmańskich uchodźców i dziękują (!) niemieckim koncernom, że uratowały nasze media, że tu są i nas edukują! I wszystko byłoby właściwie w porządku, gdyby nie owo narastające  powoływanie się przez PO na polską rację stanu. Właśnie to jest najobrzydliwsze. Może część z nich nie wie, może część z nich to tylko zwykli agenci wpływu, ale tak czy inaczej, zupełnie świadomie realizują politykę na rzecz osłabienia Polski i w konsekwencji  doprowadzenia do ponownej utraty niepodległości, tym razem cichej i płynnej, niemal niezauważalnej, ochoczo wspieranej przez wyborców wkurzonych na letnich smakoszy frytek z 500+.

 

*https://twitter.com/search?q=marek%20migalski&src=typd

 

POLECANE
Wałęsa ma przeprosić Cenckiewicza z ostatniej chwili
Wałęsa ma przeprosić Cenckiewicza

Prof. Sławomir Cenckiewicz wygrał prawomocny proces z Lechem Wałęsą. Wałęsa ma zakaz twierdzenia o fałszerstwie dokumentów TW "Bolek", a także musi opublikować własnoręcznie podpisane przeprosiny na Facebooku i X.

Trump przybędzie na rozmowy Rosji z Ukrainą. Stawia jednak warunek z ostatniej chwili
Trump przybędzie na rozmowy Rosji z Ukrainą. Stawia jednak warunek

Prezydent USA Donald Trump ogłosił w czwartek w Katarze, że może udać się w piątek na rozmowy między Ukrainą a Rosją w Turcji. Stawia jednak warunek: musi dojść do postępu w tych negocjacjach. W czwartek w Stambule mają się rozpocząć rokowania między oboma państwami.

Ingerencja w wybory. Kto stoi za ukrytą promocją Rafała Trzaskowskiego na Facebooku? z ostatniej chwili
Ingerencja w wybory. Kto stoi za ukrytą promocją Rafała Trzaskowskiego na Facebooku?

Kto stoi za publikowanymi w internecie reklamami politycznymi promującymi Rafała Trzaskowskiego i atakującymi Karola Nawrockiego i Sławomira Mentzena? Według Wirtualnej Polski może być to "pracownik i wolontariusze fundacji Akcja Demokracja". W środę publicysta Wojciech Mucha rozpoznał i opisał osoby będące "aktorami" udającymi przechodniów, a w czwartek sprawę opisała Wirtualna Polska.

Ważny komunikat dla mieszkańców Kielc. Remont jednej z głównej arterii miasta z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Kielc. Remont jednej z głównej arterii miasta

Jeszcze w czerwcu może się rozpocząć modernizacja fragmentu jednej z najważniejszych kieleckich arterii drogowych. Chodzi o odcinek ul. Warszawskiej: od ul. Turystycznej do rejonu skrzyżowania z ul. Jesionową – donosi Radio Kielce. 

Tragedia na trasie S2. Zginęło pięć osób z ostatniej chwili
Tragedia na trasie S2. Zginęło pięć osób

Aż pięć osób zginęło, a trzy zostały ranne w wypadku, do którego doszło w nocy ze środy na czwartek na Mazowszu, na trasie S2. Pełny pasażerów bus uderzył w stojącą na poboczu ciężarówkę.

Jest nowy sondaż prezydencki z ostatniej chwili
Jest nowy sondaż prezydencki

Wybory prezydenckie już za trzy dni. IBRiS opublikował nowy sondaż. Zgodnie z tymi notowaniami pierwsza trójka pozostaje bez zmian. Prowadzi kandydat KO Rafał Trzaskowski przed Karolem Nawrockim, kandydatem obywatelskim, popieranym przez PiS. Ze sporą stratą za nimi znalazł się Sławomir Mentzen, kandydat Konfederacji.

Jest wiadomość ws. zaginionej 11-letniej Patrycji. Child alert odwołany Wiadomości
Jest wiadomość ws. zaginionej 11-letniej Patrycji. Child alert odwołany

11-letnia Patrycja została odnaleziona – poinformowała policja w czwartek rano. Odwołano uruchomiony w środę child alert.

Alex Soros przyjechał do Polski z ostatniej chwili
Alex Soros przyjechał do Polski

Alex Soros, kontrowersyjny miliarder, syn innego kontrowersyjnego miliardera George Sorosa, przyjechał do Polski. Jego wizyta jest znacząca w kontekście zbliżającej się I tury wyborów w Polsce.

Samuel Pereira: Czy 13 grudnia 2023 okaże się wypadkiem przy pracy tylko u nas
Samuel Pereira: Czy 13 grudnia 2023 okaże się wypadkiem przy pracy

„O czym są te wybory?” Gdyby za każdym razem gdy to pytanie pada w przestrzeni publicznej do kasy polskiego państwa wpływało 10 zł, to szybko wskoczylibyśmy wyżej na drabince najbogatszych krajów świata.

Ruch Kontroli Wyborów: Polska stoi w obliczu prawdopodobnie najważniejszych wyborów od 1989 r. Wiadomości
Ruch Kontroli Wyborów: Polska stoi w obliczu prawdopodobnie najważniejszych wyborów od 1989 r.

Polska stoi w obliczu prawdopodobnie najważniejszych wyborów co najmniej od 1989 roku. Stawką tych wyborów nie jest już to, o co w dramatycznym przemówieniu pytał śp. premier Jan Olszewski w czerwcu 1992 roku: „Czyja będzie Polska?”, ale „Czy będzie Polska?”

REKLAMA

GrzechG: Bez Platformy atak Brukseli na Polskę byłby niemożliwy

Celem Platformy jest chaos, rozruchy i sankcje dla Polski, bo to otwiera drogę powrotu do władzy, a zagranicy do wprowadzenia tu z powrotem swoich porządków.
 GrzechG: Bez Platformy atak Brukseli na Polskę byłby niemożliwy
/ Cezary Krysztopa
Platformie Obywatelskiej wydaje się, że wstaje z kolan, że jeszcze miesiąc, góra dwa, i PiS zacznie wreszcie dołować, pruć się jak stary moherowy sweter. To przekonanie czerpie jak zwykle ze swojej buty, arogancji i zwykłego chamstwa, które stało się częścią politycznej narracji tej partii. Cała retoryka histerycznej opozycji oparta jest na inwektywach, kłamstwach i manipulacjach. Nie ma w niej żadnej programowej alternatywy dla rządu Prawa i Sprawiedliwości,  poza nienawiścią do obozu władzy, którą z poświęceniem i bolszewickim zaangażowaniem transmitują do „lepszych Polaków” skundlone media. W efekcie, mamy w Polsce całkiem pokaźną grupę wyborców, którzy szczerze nienawidzą Polaków „żrących na kanapie chipsy i  pijących wódę, posiadających 15 -letniego Golfa i bojących się śmierci z rąk Muzułmanów”* – jak to celnie ujął politolog… Marek Migalski. Do tego ta rozwydrzona dzieciarnia nad morzem, która żre z kolei śmierdzące frytki i ryby za 500+ i nie daje odpocząć bankietowym gwiazdom. Te konwulsje, objawiające się niebywałym wręcz chamstwem, mają w końcu doprowadzić do tego, że ten nieznośny PiS pęknie, padnie, może kogoś zamknie, bo bez paliwa, opartego zresztą na szambie, opozycja zacznie w końcu zdychać i emigrować z kraju.

 

Ostatnie dni to kwintesencja tych konwulsji i pomieszania zmysłów. Sytuacja w kraju jest dramatyczna: nie ma demokracji, mordują drzewa, nie ma armii, niszczą sądy, votum nieufności, a Telewizja Polska jest gorsza niż w stanie wojennym. Jednym słowem całkowity dramat. A z drugiej strony, w tych tak dramatycznych przecież okolicznościach, w zasadzie tragicznych, uchachani jak nigdy – była premier Kopacz i „przyszły” premier Schetyna – kopią jakieś dołki pod drzewka, stoją z tymi łopatami, szczerzą się do kamer, bo coś fajnego im w końcu wyszło. Wyszło średnio na jeża, ukazuje to natomiast ponury stan czołowych mózgów opozycji. Kiedy do Londynu udaje się Jarosław Kaczyński, co nie jest niczym nienaturalnym w polityce europejskiej, znowu króluje nieskrywana nienawiść do PiS. Żaden z polityków opozycji nawet nie zająknął się na temat celu tej wizyty, tylko z niej szydził lub ją obśmiewał. Potem, już po zamachu, kolejny wylew szamba  i drwin w sieci i w oficjalnych wypowiedziach. „Że też nie ustrzelili tego kurdupla” – to jeden z delikatniejszych komentarzy jakie znalazłem na bolszewickich portalach. Ten sojusz zdrady wobec własnego kraju, bo tak trzeba nazywać to po imieniu, skupiający opozycję i media w Polsce, trwa także dzięki wsparciu Zachodu, ale to nie Frans Timmermans i nie Bruksela go stworzyły, oni tylko korzystają z jego owoców.

 

Niebywałe ataki na Polskę, trwające od jesieni 2015 roku, na ten duży, wielce spokojny i bezpieczny kraj w Europie, od którego standardów wolności słowa mogliby się spokojnie uczyć Niemcy i Francuzi, nie byłby nigdy możliwy na taką skalę, gdyby nie gigantyczne wsparcie Platformy i Nowoczesnej, gdyby nie całkowite otumanienie części ich elektoratu, który zasysa codziennie brednie Kierwińskiego i Petru. Żadna duża partia w państwach UE nie działa wspólnie z obcymi rządami czy biurokracją brukselską na szkodę własnego kraju. To jest nie do pomyślenia. Ktokolwiek chciałby wejść z butami w sprawy niemieckie  z zewnątrz, zostałby pogoniony i przez SPD i przez CDU, podobnie jest we Francji, w każdym innym zachodnim kraju. Trzeba o tym mówić otwarcie: liderzy opozycji to ludzie skundleni i zakompleksieni, podobnie jak znaczna część ich wyborców, szczególnie tych „wielkomiejskich”. Jakie siano trzeba mieć w głowie, żeby na cztery dni przed szczytem w Rzymie, w sytuacji gdy sypie się UE, machać tymi łopatami?

 

Prawda jest taka, że PO nie interesuje ani ten szczyt, ani prawdziwy powód wyjazdu JK do Londynu, ani los Polaków. Celem jest chaos, rozruchy i sankcje dla Polski, bo to otwiera drogę powrotu do władzy, a zagranicy do wprowadzenia tu z powrotem swoich porządków. Dlatego, pomimo kolejnego krwawego zamachu,  liderzy PO i .N nadal chętnie przyjmowaliby muzułmańskich uchodźców i dziękują (!) niemieckim koncernom, że uratowały nasze media, że tu są i nas edukują! I wszystko byłoby właściwie w porządku, gdyby nie owo narastające  powoływanie się przez PO na polską rację stanu. Właśnie to jest najobrzydliwsze. Może część z nich nie wie, może część z nich to tylko zwykli agenci wpływu, ale tak czy inaczej, zupełnie świadomie realizują politykę na rzecz osłabienia Polski i w konsekwencji  doprowadzenia do ponownej utraty niepodległości, tym razem cichej i płynnej, niemal niezauważalnej, ochoczo wspieranej przez wyborców wkurzonych na letnich smakoszy frytek z 500+.

 

*https://twitter.com/search?q=marek%20migalski&src=typd


 

Polecane
Emerytury
Stażowe