Beata Szydło: Szansa na wygraną już w pierwszej turze jest możliwa

– To po jego zwycięstwie stało się możliwe wprowadzenie także programów prorodzinnych, społecznych, dla mnie szczególnie ważnych. (...) Zdecydujemy w tych wyborach, czy to ma być kontynuowane, obronione – podkreśliła w rozmowie z tygodnikiem "Sieci" była premier, a obecnie europoseł PiS Beata Szydło.
Szydło przyznała również, że rząd Prawa i Sprawiedliwości wraz z Andrzejem Dudą "mógł zrobić więcej i lepiej". – Popełniliśmy w ciągu tego czasu sporo błędów. Tym jednak różnimy się od innych formacji, że umiemy je uczciwie nazwać, wyciągnąć wnioski, dokonać zmian – podkreśliła.
Zapytana o działania ekipy rządzącej sprzed 2015 roku, w tym ówczesnego wiceministra spraw zagranicznych, a obecnego kandydata Koalicji Obywatelskiej Rafała Trzaskowskiego, przypomniała, że zostałby prezydentem, takie próby jak przymusowa relokacja migrantów powrócą: – Bo to jest jego pomysł na Polskę i Europę.
– Uważam, że szansa na wygraną (Andrzeja Dudy - przyp. red.) już w pierwszej turze jest możliwa. To zależy od naszej mobilizacji, od tego, jak będziemy przez te ostatnie tygodnie pracować. Podstawa to być wśród ludzi. Andrzej jest prezydentem wszystkich Polaków, ludzie go kochają, wiedzą, że ich nie zawiódł – podkreśliła Beata Szydło.
/wPolityce.pl
