Dominik Tarczyński: Zbiera się pieniądze na zabicie Jarosława Kaczyńskiego, a ktoś mówi, że to piękne!
- powiedział poseł o promowanym przez opozycję spektaklu.- To nie sztuka, to wykorzystywanie środków publicznych na seanse nienawiści. Składam zawiadomienie do prokuratury ws. tego przedstawienia.
- Te obrzydliwe sceny nie mają nic wspólnego ze sztuką, są po prostu przestępstwem. Bierzemy pod uwagę również zawiadomienie o podżeganiu do zabójstwa.
- podkreślił gość TVP Info.
Zdaniem posła PiS twórcy "moelstują widza" tym, co pokazują na scenie.
- To molestowanie widzów. (…) PO i N. nie zajmują się sprawami ważnymi, tylko używają prymitywnych form, które grają na emocjach. (..) Chcą pokazać, że PiS chce zakazać sztuki, panuje autorytaryzm, itd. Nie, my po prostu szanujemy prawo
- dodał.
Mamy do czynienia z polityczną hucpą nastawioną na wywołanie emocji. Niech zrobią przedstawienie o muzułmanach i Żydach. Zobaczymy, czy są takimi cwaniakami
- denerwował się Tarczyński.
nFani tej "sztuki" - zróbcie taki sam numer, tylko zmieńcie JP2 na świętego męża islamu, a zbiórkę - na zabójstwo króla Arabii Saudyjskiej.
— John Bingham (@johnbinghamjr) 21 lutego 2017
nZbiórka pieniędzy na zamordowanie Hanny Gronkiewicz-Waltz też byłoby "wspaniałe i ważne"? pic.twitter.com/1Is7xDPDTp
— d48 (@d48__) 21 lutego 2017
źródło: TVP Info