Wylatywali z Polski w marcu. Wrócili "LOTem do domu". Chcą zwrotu kosztów. Grożą pozwem

- Polska była wówczas białą plamą na mapie rozprzestrzeniania się koronawirusa. Również zagrożenie epidemiczne w tej części Azji, do której podróżowałam, nie było wysokie. Jako że urlop zaplanowaliśmy dużo wcześniej, zdecydowaliśmy się polecieć (...) Qatar Airways nie mogły już potwierdzić naszego biletu. Polska uruchomiła loty ewakuacyjne dla swoich obywateli, skróciliśmy więc urlop i kupiliśmy nowe bilety, właśnie w ramach „Lotu do domu” (...) Ponadto po powrocie do domu zaczęłam czytać relacje innych bardzo rozżalonych osób, które na przykład nie zostały wpuszczone na pokład "LOTu do domu", bo polski przewoźnik sprzedał za dużo biletów i zabrakło dla nich miejsca. Postanowiła działać
- mówi Agnieszka Karłowska
- Zapraszamy osoby wracające do Polski w ramach akcji "LOT do domu", które uważają, że "pomoc dla rodaków" zbyt wiele nas kosztowała....
- pisze na swojej grupie
- nie będę udawać że zazwyczaj latam 1 klasa w Emirates ale ten samolot który wracał z NY to chyba był spisany na straty już po naszym locie.
- pisze jeden z członków grupy publikując zdjęcia wnętrza samolotu oraz kanapki, z której nie był zadowolony

- Z racji tego że wszyscy jesteśmy na kwarantannie i żadnych czynności podjąc nie możemy rozmawiałem z mec. XXXX, który wyraził chęc reprezentowania nas w tym sporze. Sprawa też wymaga analizy pod kątem prawno formalnym i przyjęcia odpowiedniej drogi prawnej. Wg mnie najlepszą opcją bylo by zbiorowe domaganie się zwrotu kosztów.
- pisze inny
- Zbliżają się wybory więc może by zadziałał jeszcze od strony mediów może ktoś ma kontakt z TVN? może by program zrobili, żeby się ktoś z rządu na ten temat wypowiedział. Albo wystosować pismo oficjalne do premiera w naszej sprawie jeszcze teraz przed wyborami. Jeśli rząd jest w stanie tyle 500 plus, emerytur plus i innych świadczeń dawac żeby wyborców sobie zdobyć to może coś bardziej udałoby się w ten sposób wcześniej zadziałać, przed złożeniem pozwu?
- i taki
Grupa "LOT do domu - zwrot kosztów" liczy ok. tysiąca dwustu członków
Źródło: Gazeta.pl/FB
cyk