Anna Reda-Ciszewska dla "TS": Nie będzie możliwe dalsze przekazywanie pracownika do kolejnych agencji

– Dziś pracownik tymczasowy wykonuje pracę za pośrednictwem jednej agencji na rzecz jednego pracodawcy użytkownika, następnie trafia do kolejnej agencji. Według nowych zapisów nie będzie można stosować takiej praktyki – mówi Anna Reda-Ciszewska, ekspert z Zespołu Prawnego Biura Eksperckiego Dialogu i Polityki Społecznej NSZZ Solidarność, współautorka projektu „S” ustawy o zatrudnianiu pracowników tymczasowych, w rozmowie z Anną Brzeską.
 Anna Reda-Ciszewska dla "TS": Nie będzie możliwe dalsze przekazywanie pracownika do kolejnych agencji
/ Pixabay.com/CC0
– Rządowy projekt nowelizacji ustawy o zatrudnianiu pracowników tymczasowych, który zyskał akceptację Rady Ministrów, to w dużej mierze projekt inspirowany projektem NSZZ Solidarność.

- Solidarność przygotowała swój projekt w 2012 roku, z uwagi na niepokojące informacje, które do nas docierały, o tym, co się dzieje z pracownikami tymczasowymi. Przykładowo, pracownicy stali byli w zakładach pracy wymieniani na tymczasowych albo część danego zakładu była przekazywana do agencji, którą na dodatek stworzył ten sam pracodawca. To były sygnały od związkowców, ale też bezpośrednio od pracowników tymczasowych. W ostatnim czasie często zgłaszały się też pracownice w ciąży. Pytały, czy praca za pośrednictwem agencji pracy tymczasowej je chroni. Okazywało się, że nie.
Projekt Solidarności oparty był o projekty, które pojawiały się wcześniej, ale nie zyskały aprobaty ustawodawcy. W 2005 roku komisja kodyfikacyjna prawa pracy przygotowała dwa projekty zbiorowego i indywidualnego prawa pracy. Nigdy nie zostały one przekazane na jakąkolwiek ścieżkę legislacyjną. I właśnie z jednego z nich przejęliśmy część rozwiązań.
Przez wiele lat funkcjonowania obecnej ustawy zapowiadano, że zostanie gruntownie znowelizowana, jednak nic się nie działo. W 2012 przewodniczący „S” Piotr Duda przekazał nasz projekt premierowi Tuskowi, który również nic nie zrobił w tej sprawie. Dopiero na przełomie lat 2014/2015 zaczęły się rozmowy w Ministerstwie Pracy. Ale minął rok, a ustawa nadal nie była przygotowana...

– W końcu jednak mamy zaakceptowany projekt, który jest ważnym krokiem w eliminowaniu patologii zatrudnienia tymczasowego.

– Tak. Najważniejsze zapisy, pochodzące z projektu Solidarności, dotyczą maksymalnego czasu świadczenia pracy tymczasowej, patologicznej praktyki zastępowania pracowników stałych tymczasowymi, umów cywilnoprawnych i ochrony pracownic w ciąży.
Zmiana dotycząca art. 20 dotyczy maksymalnego okresu świadczenia pracy tymczasowej. Chodzi o to, aby nie było tak, że pracownik tymczasowy wykonuje pracę za pośrednictwem jednej agencji pracy tymczasowej na rzecz jednego pracodawcy użytkownika, następnie trafia do kolejnej agencji i wykonuje pracę na rzecz tego samego pracodawcy użytkownika, a potem trafia do jeszcze następnej agencji.

– I dalej jest na tymczasówce, mimo że mija kolejny rok...

– Tak. Obecne brzmienie tych przepisów pozwala na taką praktykę, bo ustawa nie mówi wprost, że jest ona niedopuszczalna. Jak napisał prof. Sobczyk, wybitny ekspert prawa pracy, polski ustawodawca zalegalizował patologię.
W nowym projekcie art. 20 zmienił się. Agencja pracy tymczasowej będzie mogła skierować danego pracownika do wykonywania pracy tymczasowej na rzecz jednego pracodawcy użytkownika. Czyli nie będzie możliwe dalsze przekazywanie pracownika do kolejnych agencji. Przepisem tym objęto także wyraźnie umowy cywilnoprawne. Sam maksymalny okres świadczenia pracy pozostał taki sam – to jest albo 18 albo 36 miesięcy (w przypadku zastępstw). Przedstawiciele agencji bardzo nalegali, aby ten okres wydłużyć. Solidarność i inne związki zawodowe nie zgodziły się na to.

Cały artykuł w najnowszym numerze "TS" (07/2017) dostępnym także w wersji cyfrowej tutaj

 

POLECANE
Zmiany w Kanale Sportowym. Rezygnacja po 4 latach Wiadomości
Zmiany w Kanale Sportowym. Rezygnacja po 4 latach

Z końcem lipca Maciej Sawicki zakończył swoją pracę na stanowisku prezesa Kanału Sportowego. Funkcję tę pełnił przez prawie cztery lata, kierując spółką jako jej jedyny członek zarządu. O swoim odejściu poinformował w mediach społecznościowych.

Tȟašúŋke Witkó: Chcemy luf, nie słów tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Chcemy luf, nie słów

Co robią odpowiedzialne władze państwowe, które powzięły informację, że za dwa lata, rządzony przez nie kraj – dodajmy, średniej wielkości europejskiej – zostanie zaatakowany przez jedną ze światowych potęg militarnych?

Groźny incydent w Świętokrzyskiem. Policja użyła broni Wiadomości
Groźny incydent w Świętokrzyskiem. Policja użyła broni

Policjanci z powiatu jędrzejowskiego interweniowali wobec agresywnego 36-latka z metalową pałką i postrzelili go. Mężczyzna trafił do szpitala. Policjantom nic się nie stało - poinformowała w piątek świętokrzyska policja na platformie X.

Ekspert: TSUE nie uznał powołania I Prezes SN za nielegalne, minister Mazur dezinformuje tylko u nas
Ekspert: TSUE nie uznał powołania I Prezes SN za nielegalne, minister Mazur dezinformuje

W czwartek 1 sierpnia 2025 r. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał wyrok w połączonych sprawach C‑422/23, C‑455/23, C‑459/23, C‑486/23 i C‑493/23 – tzw. sprawie Daka. Jak niemal każde orzeczenie dotyczące polskiego sądownictwa, również to natychmiast stało się obiektem medialnej gorączki interpretacyjnej i politycznych narracji. Niestety, wśród autorów tej dezinformacyjnej fali znalazł się również wiceminister sprawiedliwości Dariusz Mazur.

„Nigdy nie pozwolimy im zapomnieć”. Mentzen upamiętnił Powstańców pod Bramą Brandenburską z ostatniej chwili
„Nigdy nie pozwolimy im zapomnieć”. Mentzen upamiętnił Powstańców pod Bramą Brandenburską

W 81. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego lider Konfederacji, Sławomir Mentzen, wraz z posłami Nowej Nadziei udał się do Berlina. Symboliczne upamiętnienie odbyło się pod Bramą Brandenburską.

Nie żyje Joanna Kołaczkowska. Kabaret Hrabi ogłasza, co dalej Wiadomości
Nie żyje Joanna Kołaczkowska. Kabaret Hrabi ogłasza, co dalej

Kabaret Hrabi ogłosił decyzję dotyczącą swojej przyszłości po śmierci Joanny Kołaczkowskiej - jednej z najbardziej rozpoznawalnych postaci polskiej sceny kabaretowej. Artystka zmarła w lipcu po walce z chorobą nowotworową. Miała 59 lat.

Wydałem rozkaz . Trump odpowiada na prowokacje Rosji pilne
"Wydałem rozkaz" . Trump odpowiada na prowokacje Rosji

Prezydent USA Donald Trump powiedział, że wydał w piątek rozkaz rozmieszczenia dwóch okrętów podwodnych o napędzie nuklearnym w „odpowiednich rejonach” w reakcji na prowokacyjne groźby byłego prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa.

Nowy rozdział „Milionerów”. Teleturniej wraca w zaskakującej odsłonie Wiadomości
Nowy rozdział „Milionerów”. Teleturniej wraca w zaskakującej odsłonie

Po 25 latach emisji w TVN, popularny teleturniej „Milionerzy” zmienia stację. Od września program będzie nadawany w Polsacie, a jego prowadzącym pozostanie niezmiennie Hubert Urbański. To jedna z najgłośniejszych zmian na polskim rynku telewizyjnym w ostatnim czasie.

#CoPoTusku. Daniel Foubert: Tylko polski supremacjonizm uratuje Europę tylko u nas
#CoPoTusku. Daniel Foubert: Tylko polski supremacjonizm uratuje Europę

Polski supremacjonizm to jedyna droga do cywilizacyjnego ocalenia – nie jesteśmy przedmurzem Zachodu, lecz ostatnim murem przed całkowitym upadkiem. Przestańmy hamować naszą kulturową wyższość i uczyńmy z niej broń.

Komunikat dla mieszkańców Gdańska z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Gdańska

Władze Gdańska ogłosiły ważną decyzję dotyczącą przebudowy ulicy Spacerowej - jednej z głównych tras między Oliwą a Osową i obwodnicą Trójmiasta. Głównym celem inwestycji jest poprawa komunikacji miejskiej, bezpieczeństwa rowerzystów oraz zmniejszenie korków.

REKLAMA

Anna Reda-Ciszewska dla "TS": Nie będzie możliwe dalsze przekazywanie pracownika do kolejnych agencji

– Dziś pracownik tymczasowy wykonuje pracę za pośrednictwem jednej agencji na rzecz jednego pracodawcy użytkownika, następnie trafia do kolejnej agencji. Według nowych zapisów nie będzie można stosować takiej praktyki – mówi Anna Reda-Ciszewska, ekspert z Zespołu Prawnego Biura Eksperckiego Dialogu i Polityki Społecznej NSZZ Solidarność, współautorka projektu „S” ustawy o zatrudnianiu pracowników tymczasowych, w rozmowie z Anną Brzeską.
 Anna Reda-Ciszewska dla "TS": Nie będzie możliwe dalsze przekazywanie pracownika do kolejnych agencji
/ Pixabay.com/CC0
– Rządowy projekt nowelizacji ustawy o zatrudnianiu pracowników tymczasowych, który zyskał akceptację Rady Ministrów, to w dużej mierze projekt inspirowany projektem NSZZ Solidarność.

- Solidarność przygotowała swój projekt w 2012 roku, z uwagi na niepokojące informacje, które do nas docierały, o tym, co się dzieje z pracownikami tymczasowymi. Przykładowo, pracownicy stali byli w zakładach pracy wymieniani na tymczasowych albo część danego zakładu była przekazywana do agencji, którą na dodatek stworzył ten sam pracodawca. To były sygnały od związkowców, ale też bezpośrednio od pracowników tymczasowych. W ostatnim czasie często zgłaszały się też pracownice w ciąży. Pytały, czy praca za pośrednictwem agencji pracy tymczasowej je chroni. Okazywało się, że nie.
Projekt Solidarności oparty był o projekty, które pojawiały się wcześniej, ale nie zyskały aprobaty ustawodawcy. W 2005 roku komisja kodyfikacyjna prawa pracy przygotowała dwa projekty zbiorowego i indywidualnego prawa pracy. Nigdy nie zostały one przekazane na jakąkolwiek ścieżkę legislacyjną. I właśnie z jednego z nich przejęliśmy część rozwiązań.
Przez wiele lat funkcjonowania obecnej ustawy zapowiadano, że zostanie gruntownie znowelizowana, jednak nic się nie działo. W 2012 przewodniczący „S” Piotr Duda przekazał nasz projekt premierowi Tuskowi, który również nic nie zrobił w tej sprawie. Dopiero na przełomie lat 2014/2015 zaczęły się rozmowy w Ministerstwie Pracy. Ale minął rok, a ustawa nadal nie była przygotowana...

– W końcu jednak mamy zaakceptowany projekt, który jest ważnym krokiem w eliminowaniu patologii zatrudnienia tymczasowego.

– Tak. Najważniejsze zapisy, pochodzące z projektu Solidarności, dotyczą maksymalnego czasu świadczenia pracy tymczasowej, patologicznej praktyki zastępowania pracowników stałych tymczasowymi, umów cywilnoprawnych i ochrony pracownic w ciąży.
Zmiana dotycząca art. 20 dotyczy maksymalnego okresu świadczenia pracy tymczasowej. Chodzi o to, aby nie było tak, że pracownik tymczasowy wykonuje pracę za pośrednictwem jednej agencji pracy tymczasowej na rzecz jednego pracodawcy użytkownika, następnie trafia do kolejnej agencji i wykonuje pracę na rzecz tego samego pracodawcy użytkownika, a potem trafia do jeszcze następnej agencji.

– I dalej jest na tymczasówce, mimo że mija kolejny rok...

– Tak. Obecne brzmienie tych przepisów pozwala na taką praktykę, bo ustawa nie mówi wprost, że jest ona niedopuszczalna. Jak napisał prof. Sobczyk, wybitny ekspert prawa pracy, polski ustawodawca zalegalizował patologię.
W nowym projekcie art. 20 zmienił się. Agencja pracy tymczasowej będzie mogła skierować danego pracownika do wykonywania pracy tymczasowej na rzecz jednego pracodawcy użytkownika. Czyli nie będzie możliwe dalsze przekazywanie pracownika do kolejnych agencji. Przepisem tym objęto także wyraźnie umowy cywilnoprawne. Sam maksymalny okres świadczenia pracy pozostał taki sam – to jest albo 18 albo 36 miesięcy (w przypadku zastępstw). Przedstawiciele agencji bardzo nalegali, aby ten okres wydłużyć. Solidarność i inne związki zawodowe nie zgodziły się na to.

Cały artykuł w najnowszym numerze "TS" (07/2017) dostępnym także w wersji cyfrowej tutaj


 

Polecane
Emerytury
Stażowe