Program 500+ trafi przed Trybunał Konstytucyjny?
Pani Iwona chciałaby dostać 500 zł, by móc podreperować budżet domowy i wysłać córkę na zajęcia pozaszkolne lub kolonie oraz dokonać potrzebnych zakupów. Stoi na stanowisku, że nie dostała pieniędzy z programu, ponieważ jej dochód w roku 2014 przekroczył próg o 7,28 zł ze względu na premię, którą otrzymała z okazji 20-lecia pracy. Pani ta odwołała się do Prezydenta Miasta, który utrzymał decyzję MOPu, w następnej kolejności udała się do Urzędu Wojewódzkiego, także bez sukcesu, potem sprawa trafiła do sądu, który odesłał ją do TK. Jak twierdzi sama zainteresowana w wywiadzie dla WP.pl:
Czekam na decyzję, a jak nie uznają, to pójdę dalej. (...) na pewno będę walczyć o swoje.
Czy jednak przekroczenie progu w 2014 roku odbiera Pani Iwonie możliwość pobierania pieniędzy w 2016, kiedy orzeka się świadczenie na podstawie PITa z 2015 roku? A także, czy w zamyśle ustawodawcy "Rodzina 500+" jest zasiłkiem, czy też programem wspierającym przyrost demograficzny?
aj
źródło: wp