10 pierwszych biogramów Polaków z pierwszego transportu do Auschwitz

Funkcjonowanie KL Auschwitz zapoczątkował pierwszy masowy transport. 14 czerwca 1940 r. z więzienia w Tarnowie przywieziono tam 728 więźniów. To byli Polacy: żołnierze września, członkowie podziemnych organizacji niepodległościowych, gimnazjaliści, studenci, harcerze, uczniowie, przedstawiciele wielu zawodów i stanów, w wieku od 15 do 65 lat. Otrzymali numery od 31. do 758 (numery od 1 do 30 dostali przywiezieni z KL Sachsenhausen do Auschwitz 20 maja 1940 r. niemieccy więźniowie kryminalni, którym powierzono w obozie różne funkcje, http://m.in. kapo i blokowych). nnDziś przypomnijmy biografie pierwszych dziesięciu więźniów politycznych tego niemieckiego obozu, założonego celem eksterminacji Polaków. 
 10 pierwszych biogramów Polaków z pierwszego transportu do Auschwitz
/ arch.
31 – STANISŁAW RYNIAK – uczeń szkoły budowlanej : 
Przypomnijmy o Stanisławie Ryniaku. Urodził się 21 listopada 1915 roku w Sanoku. Był uczniem szkoły budowlanej. Został aresztowany w Jarosławiu przez Gestapo. Działalność w Związku Walki Zbrojnej. Po kilku dniach przesłuchań trafił do aresztu w Tarnowie. Stamtąd 14 czerwca 1940 roku zostaje przewieziony do obozu KL Auschwitz. Stanisław Ryniak – pierwszy polski więzień KL Auschwitz. W obozie otrzymuje numer 31. Zaraz po trzydziestu numerach niemieckich więźniów kryminalnych, którzy mieli pełnić w obozie funkcję blokowych i kapo. Dzięki kwalifikacjom zawodowym, pracuje w jednym z komand przy budowie obozu. 28 października 1944 roku zostaje przeniesiony wraz z transportem do podobozu KL Flossenbürg. Rozpoczyna niewolniczą pracę w podziemnych kamieniołomach. Udaje mu się przeżyć obóz. Po wojnie rozpoczyna studia architektury. Uzyskuje tytuł inżyniera architekta. Uwielbiał sport. W latach 90 XX wieku startował w Biegu Piastów. Aktywnie uczestniczył w życiu stowarzyszeń byłych więźniów Oświęcimia. Do końca wspomagał Państwowe Muzeum Auschwitz-Birkenau. Mawiał :
  

 "Uważam, że wszystkie ocalałe obozowe obiekty należy zachować i pieczołowicie konserwować, aby dawały świadectwo prawdzie. Gdy nas zabraknie, to kamienie za nas będą mówić"


Zmarł w 2004 roku we Wrocławiu. Czy można zapomnieć o Nim i o jego przesłaniu do Polaków?





32 – Czesław Gil 

   Poznajcie Czesława Gila. Urodził się 2 listopada 1920 roku w Jarosławiu. Był uczniem szkoły budowlanej. Wybucha II wojna światowa. Uczniowie jarosławskich szkół angażują się w działalność konspiracyjną. Na skutek gorliwości wysługującego się Niemcom Franciszka Schmidta, w Jarosławiu następuje fala aresztowań. Pierwsza z nich nadeszła 5 maja. Grupa konspiratorów tajnej organizacji Służba Zwycięstwu Polski zostaje rozpracowana. Aresztowań dokonują gestapowcy. Jednym z pierwszych w celi Sądu Grodzkiego, staje się Czesław Gil. Już 7 maja podstawione zostają auta ciężarowe. Bitych więźniów wtłoczono do środka i wywieziono do Tarnowa, osadzając w miejscowym więzieniu. Nikt z nich nie domyślał się, że był to punkt zborny, dla osób przetrzymywanych wcześniej w innych więzieniach. 
14 czerwca 1940 roku został przywieziony do KL Auschwitz w I transporcie Polaków. Od tamtej chwili Czesław Gil stał się numerem 32...
Zginął 10 maja 1943 roku w niemieckim obozie koncentracyjnym Auschwitz.



33 – Jan Teichman – urzędnik 

        Poznajcie Jana Teichmana. Urodził się 2 stycznia 1916 roku w Jarosławiu. Mieszkał przy ul. Studenckiej 8. Był uczniem Państwowego Gimnazjum im. Augusta Witkowskiego w Jarosławiu. Przed wybuchem II wojny światowej jeden z wyróżniających się zawodników wojskowo-cywilnego klubu „ Ognisko „ . 
             W okresie okupacji podejmuje działalność konspiracyjną - łącznik-kawalerzysta. Aresztowany przez Franciszka Schmidta. Po krótkim pobycie w więzieniu w Sądzie Grodzkim w Jarosławiu, zostaje przewieziony wraz z innymi aresztowanymi kolegami do więzienia w Tarnowie.
              14 czerwca 1940 roku został przywieziony do KL  Auschwitz w I transporcie Polaków. Od tamtej chwili Jan Teichman stał się numerem 33... 
               W KL Auschwitz został skierowany do bloku 5a. Mając wcześniej styczność z końmi, został przydzielony do obsługi stajni i koni. 
               Za sprawą starań matki i jej znajomości z matką Franciszka Schmitda, Jan Teichman został zwolniony z niemieckiego obozu koncentracyjnego w 1942 roku. Przeniesiony do więzienia w Przemyślu, a następnie do filii więzienia przemyskiego w Dubiecku. Tam zachorował na zapalenie płuc. Trafiając do szpitala więziennego, przy pomocy pielęgniarki podejmuje udaną próbę ucieczki. 
             26 grudnia 1942 roku Jan Teichman bierze ślub z Krystyną Dąbrowską. Włącza się w działania partyzanckie. Po wyzwoleniu aresztowany przez patrol rosyjski, po raz kolejny uratowany z opresji przez swoją matkę. 
            Z powodu swojej działalności konspiracyjnej i przynależności do Armii Krajowej postanawia wyjechać do Gliwic. Tam podejmuje pracę w Komitecie Niesienia Pomocy Uchodźcom.  Zmarł 16 lipca 1974 roku w wyniku ciężkiej choroby.





34 – Rychłowski Antoni – uczeń gimnazjum

      Poznajcie Antoniego Rychłowskiego. Urodził się 13 września 1923 roku w Adamówce koło Sieniawy. Był uczniem gimnazjum. Gdy wybuchła II wojna światowa, uczniowie jarosławskich szkół zaczynają angażować się w działalność konspiracyjną. Na skutek gorliwości wysługującego się Niemcom Franciszka Schmidta, następuje fala aresztowań. Pierwsza z nich nadeszła 5 maja. Grupa konspiratorów tajnej organizacji Służba Zwycięstwu Polski zostaje rozpracowana. Aresztowań dokonują gestapowcy Schmidt i niejaki Klarenbach. Pierwsi w celi Sądu Grodzkiego znaleźli się dwaj bracia Wlazłowie, dwaj bracia Motowidełkowie, oraz Czesław Gil i Edward Ferenc. Następnego dnia rozpoczęła się kolejna fala aresztowań w szkole i w domach rodzinnych. To właśnie w tym czasie Antoni Rychłowski został zatrzymany. Następują brutalne rewizje i przesłuchania. Już 7 maja podstawione zostają auta ciężarowe. Bitych więźniów wtłoczono do środka i wywieziono do Tarnowa, osadzając w  miejscowym więzieniu. Nikt z nich nie domyślał się, że był to punkt zborny dla osób przetrzymywanych wcześniej w innych więzieniach.
                   14 czerwca 1940 roku został przywieziony do KL  Auschwitz w I transporcie Polaków. Od tamtej chwili Antoni Rychłowski staje się numerem 34... 
                  W 1943 roku został przeniesiony z niemieckiego obozu KL Auschwitz do KL Flossenbürg - niemieckiego obozu, założonego obok kamieniołomów granitu, w których niewolniczo wykorzystywano więźniów. Następnie trafia do niemieckiego obozu koncentracyjnego Dachau. 
                                 Wyzwolony w kwietniu 1945 roku. Wyjechał do Ameryki, gdzie był członkiem Polskiego Stowarzyszenia Byłych Więźniów Politycznych Niemieckich i Sowieckich Obozów Koncentracyjnych w Ameryce. Odznaczony Krzyżem Oświęcimskim.




      35 – Mieczysław Ciepły – uczeń

         Poznajcie Mieczysława Ciepłego. Urodził się 26 lipca 1920 roku w Jarosławiu. Był uczniem Państwowej Szkoły Budownictwa w Jarosławiu. Należał do V Jarosławskiej Drużyny Harcerzy im. Tadeusza Kościuszki. Gdy wybuchła II wojna światowa, uczniowie jarosławskich szkół zaczynają angażować się w działalność konspiracyjną. Na skutek gorliwości wysługującego się Niemcom Franciszka Schmidta, następuje fala aresztowań. Pierwsza z nich nadeszła 5 maja. Grupa konspiratorów tajnej organizacji Służba Zwycięstwu Polski zostaje rozpracowana. Aresztowań dokonują gestapowcy Schmidt i niejaki Klarenbach. Pierwsi w celi Sądu Grodzkiego znaleźli się dwaj bracia Wlazłowie, dwaj bracia Motowidełkowie, oraz Czesław Gil i Edward Ferenc. Kolejna fala aresztowań w szkole i w domach rodzinnych. W gmachu budowlanki, w czasie nauki, Mieczysław Ciepły zostaje zatrzymany. Następują brutalne rewizje i przesłuchania. Jego zachowanie było godne harcerza, nie wydał nikogo i do niczego się nie przyznał. Już 7 maja podstawione zostają auta ciężarowe. Bitych więźniów wtłoczono do środka i wywieziono do Tarnowa, osadzając w  miejscowym więzieniu. Nikt z nich nie domyślał się, że był to punkt zborny dla osób przetrzymywanych wcześniej w innych więzieniach.
                              Siostra Mieczysława Ciepłego, Henryka wspomina : 

          „ Strażnicy sądowi w wielkiej tajemnicy poinformowali, że więźniowie w nocy albo następnego dnia rano zostaną wywiezieni. Ojciec całą noc czuwał u znajomych mieszkających w pobliżu gmachu sądu, by zorientować się czy zostali wywiezieni. Rano z matką, ojcem i siostrą Stanisławą staliśmy wraz z innymi rodzinami blisko sądu. Przed gmach zajechało obudowane auto ciężarowe, za chwilę drzwi sądu zostały otwarte i za barierką stali aresztowani. Mietek wyszedł pierwszy. Rodziny zbliżyły się do więźniów, każdy chciał się pożegnać i coś podać, ale to było niemożliwe. Niemcy zaczęli krzyczeć i bić kolbami. Matka przedarła się przez kordon żandarmów i ucałowała Mietka. Niemiec brutalnie odsunął matkę i skierował do niej lufę karabinu. Matka krzyknęła: „ Strzelaj! „ i rozpięła bluzkę. Za jej sukienkę trzymała się młodsza siostra Stanisława.Więźniów szybko wtłoczono do auta, popychając kolbami. Korzystając z zamieszania, podałam Mietkowi paczkę z żywnością i koc. Jeden z Niemców chciał mnie wrzucić do auta, więźniowie wzięli żywność, a mnie wytrącili z samochodu. W tym momencie auto ruszyło"                                 

                 14 czerwca 1940 roku został przywieziony do KL  Auschwitz w I transporcie Polaków. Od tamtej chwili Mieczysław Ciepły staje się numerem 35... W gronie rodzinnym i wśród kolegów był bardzo kochany za swoją pracowitość i wrażliwość na ludzką krzywdę. Każdemu służył pomocą i radą.
                                       Jak wspomina siostra Henryka: 

          „ Na jakieś trzy tygodnie przed śmiercią dostaliśmy kartkę od niego, że jest zdrowy. Kozakiewicz po powrocie z KL Auschwitz dał znać ojcu, aby brata żałować, bo ma odmrożone ręce i nogi. Brat zmarł w obozie 6 czerwca 1942 roku, o czym zawiadomiono nas telegramem, podając jako przyczynę śmierci serce. Szczegółów śmierci brata nie znam. Pamiątek żadnych po nim nie mamy. Do Tarnowa woziliśmy paczki z żywnością i bielizną dla brata. Wtedy to doręczono nam z kancelarii więziennej od brata brudną bieliznę, a między nią była skrwawiona koszula. „ 

                         Mieczysław Ciepły umarł w wieku 22 lat - za Ojczyznę, którą kochał...
 



36 – Mieczysław Popkiewicz 
      Poznajcie Mieczysława Popkiewicza. Urodził się 13 września 1922 roku w Cieszanowie, w powiecie lubaczowskim. 
       Wyrósł i wychował się w Jarosławiu. Chował się w niełatwych warunkach materialnych i miał smutne dzieciństwo. Spokojny i zrównoważony nie sprawiał kłopotów jako dziecko. Posiadał starsze rodzeństwo - siostrę Marię i brata Stanisława. Uczęszczał do Szkoły Powszechnej im. Adama Mickiewicza, a następnie do czteroletniego I Państwowego Gimnazjum im. Józefa Piłsudskiego. W 1939 roku ukończył I klasę Liceum Ogólnokształcącego. Kończąc pierwszą klasę licealną, otrzymał propozycję dyrekcji szkoły starania się o stypendium państwowe na dalsze studia do Francji. Ze względu na ciężki stan zdrowia swojej matki, która zmarła w czerwcu 1939 roku, nie mógł się zdecydować na wyjazd za granicę. 
          Należał do zuchów, a potem do drużyny harcerskiej. Pełnił tam kolejno obowiązki kronikarza, zastępowego i sekretarza. W 1937 roku brał udział w obozie harcerskim w Rumunii. Członek Sodalicji Mariańskiej w 1938 roku wybrany jej sekretarzem. W ostatnim roku szkolnym prezes Koła Szkolnego Ligi Morskiej i Kolonialnej. W domu wychowany po katolicku i po polsku, w duchu bezinteresownej pracy dla Ojczyzny i społeczeństwa. Wpływ w domu i atmosfera wychowawcza zrobiły z niego pełnowartościowego Polaka. Corocznie wynagradzany za swoją pracę i wyniki w nauce. 
        Odbył kurs łączności przy 24 pułku artylerii lekkiej. Po wybuchu wojny zgłosił się natychmiast do pracy i wraz z innymi pełnił warty na dworcu kolejowym i przy mostach, nie schodząc z posterunku mimo bombardowania. 
               6 maja 1940 roku Franciszek Schmidt, gorliwie wysługujący się Niemcom wpadł z uzbrojoną żandarmerią do Szkoły Budowlanej, gdzie urządził łapankę. Następnie udali się do domów młodzieży jarosławskiej. Schmidt w domu Mieczysława, zastał jedynie ojca i jego chorego brata, któremu kazał się ubrać i zabrał go ze sobą. Odchodząc nakazał, aby Mietek zgłosił się do niego do sądu lub na gestapo. Nic nie podejrzewając po powrocie z miasta przyjął spokojnie wiadomość o rozkazie Schmidta i poszedł. Następnego dnia Staszek został zwolniony, a Mietek już nie wrócił. W chwili aresztowania miał 17 lat i niespełna 8 miesięcy. Co mogło być powodem aresztowania? Mietek nigdy nie zwierzał się z ewentualnej pracy konspiracyjnej – wspominał jego ojciec... 
               Mieczysław zostaje osadzony w więzieniu w Tarnowie. W przeddzień transportu wywołano z cel więźniów z przygotowanej wcześniej listy. Z tarnowskiego więzienia zostali przewiezieni samochodami ciężarowymi do budynku łaźni w celu dezynfekcji i kąpieli. O świcie następnego dnia przeprowadzono więźniów ulicami miasta, by wtłoczyć ich następnie do przygotowanych wcześniej wagonów.
            14 czerwca 1940 roku Mieczysław Popkiewicz zostaje przywieziony do KL  Auschwitz w I transporcie Polaków. Od tamtej chwili staje się numerem 36...
                 Jak wspominał jego ojciec, syn przebywał kolejno w następujących blokach : 3, 5, 10, 22, 28a, 28, 20, 16 ( stwierdzam to na podstawie otrzymanych listów ). W korespondencji przebijała tęsknota za rodziną, miał nadzieję rychłego powrotu, troszczył się o nasze zdrowie, pytał czy mamy z czego żyć- czy wysłane paczki żywnościowe nie są z uszczerbkiem dla nas – pytał o kolegów i znajomych. W jednym liście wspominał, że jarosławiacy zebrani razem w święto Bożego Narodzenia ze łzami w oczach byli myślami przy swoim rodzinnym mieście. Z załączonego listu Hołubca wynika, że przeszedł syn trzy razy tyfus i groziło mu krematorium. Z upływem czasu tęsknota syna była coraz większa. 
 
             W liście z 12 grudnia 1943 roku pisze: 
        „ To są już czwarte święta Bożego Narodzenia z dala od was, ale mam nadzieję i wierzę, że Bóg pozwoli nam następne razem spędzić. Proszę Boga o ten dzień, jesteście jedynymi pozostałymi dla nas na świecie, dlatego miłość i tęsknota do was moja zwiększa się z dnia na dzień. „ 
            W liście z drugiej połowy kwietnia 1944 roku pisze : 
      „ W tych niespokojnych czasach, gdy się cokolwiek stanie, to zawsze pamiętajcie o mojej bezgranicznej miłości do was i wdzięczności za wasze serce i troski o mnie. „ 
            W liście z 14 maja 1944 roku napisał : 
    „ Te czasy, które obecnie przeżywam, pozostawiają niewątpliwie ślad w mym życiu. Nie wiem, czy się zepsułem czy polepszyłem. W każdym razie będę się starał iść prostą drogą w moim życiu i być wdzięcznym dla was za wasze serce i za wszystko, coście dla mnie uczynili. „ 
 
          W obozie oświęcimskim przebywał do marca 1943 roku. W połowie tego miesiąca został przeniesiony do obozu koncentracyjnego Neuengamme – Hamburg i zarejestrowany jako numer 17954. Warunki zdrowotne – ze względu na malarię – były w tym obozie ciężkie. Syn po grypach zapadał na płuca. W Neuengamme – Hamburg pracował w szpitalu obozowym jako pielęgniarz przy doktorze ze Lwowa – Kozłowskim, który bardzo go lubił i leczył go w miarę swoich możliwości. Po dniach niepewności otrzymałem z Czerwonego Krzyża wiadomość o śmierci ( … )    
         W obozie Neuengamme 23 kwietnia 1945 roku załadowano ich do bydlęcych wagonów i wyładowano w Lubece. Więźniowie zostali umieszczeni na czterech statkach zakotwiczonych w Zatoce Lubeckiej. Niemcy nie zdejmując z nich swoich bander i celowo nie umieszczając oznaczeń Czerwonego Krzyża, dopuszczają się kolejnej zbrodni. Używając podstępu, chcą, by alianci sami zestrzelili statki do których zostali wepchnięci więźniowie. 3 maja, krótko po godzinie 14:00... lotnictwo alianckie widząc niemieckie bandery na statkach zatapia trzy z nich. Tylko jeden wywiesił białą flagę i zawinął wcześniej do portu. A reszta? 
            Jak wspomina więzień pierwszego transportu do KL Auschwitz, Jerzy Jaroch : 
          „ Więźniowie, którym udało się wydostać z kajut, starali się wpław lub trzymając się najprzeróżniejszych przedmiotów dostać do brzegu. Nie wszystkim się to udało. Na brzegu członkowie SS i kadeci ze szkoły okrętów podwodnych strzelali do wychodzących z wody. W tej zbrodni brali udział również cywilni mieszkańcy Neustadt. Spośród 7 tysięcy niewinnych ludzi, uratowało się zaledwie 800...

                           Mieczysław Popkiewicz zginął na statku „ Thielbeck „. 

            Na starym cmentarzu w Jarosławiu znajduje się rodzinny grobowiec Popkiewiczów. Widnieje tam tabliczka Ś.P. Mieczysława Popkiewicza, a na niej napis : 
          „ Zginął na podminowanym okręcie koło Lubeki w dniu 3.5.1945. Ciało spoczęło na dnie morza. Niech Mu fale Bałtyku niosą wieść o Polsce. „ 
             
                              




         37 – Tadeusz Szwed – uczeń

        Poznajcie Tadeusza Szweda. Urodził się 3 maja 1922 roku. Mieszkał w Jarosławiu, przy ul. Poniatowskiego 17. Był synem Władysława, nauczyciela języka polskiego, łaciny i niemieckiego w I i II Gimnazjum. W 1939 roku ukończył I klasę Liceum Matematyczno-Fizycznego im. Augusta Witkowskiego w Jarosławiu. W okresie okupacji podjął działalność konspiracyjną. Bierze udział w tajnej organizacji Służba Zwycięstwu Polski. Należał do drużyny harcerskiej. 
             Aresztowany 5 maja 1940 roku, w wieku 17 lat,  wraz z grupą młodzieży jarosławskiej. Trafia do więzienia Sądu Grodzkiego w Jarosławiu, a następnie do Tarnowa. 
           14 czerwca 1940 roku został przywieziony do KL  Auschwitz w I transporcie Polaków. Od tamtej chwili Tadeusz Szwed stał się numerem 37...
            Jako więzień małoletni wchodzi w skład komanda stolarzy. Pracując w magazynach żywnościowych SS, świadczył dużą pomoc dla chorych, narażając tym samym swe życie. 
           W marcu 1943 roku zostaje przewieziony do niemieckiego obozu koncentracyjnego w Hamburgu - Neuengamme. 
                   Zginął w wieku 21 lat, podczas bombardowania fabryki, w której pracował.




38 – Sławomir Błonarowicz – urzędnik 

         Poznajcie Sławomira Błonarowicza. Urodził się w 1919 roku w Radymnie. Mieszkał przy ul. Sienkiewicza 20. Był uczniem II Gimnazjum i Liceum im. Augusta Witkowskiego w Jarosławiu.
                    Przewieziony i osadzony w więzieniu w Tarnowie. W przeddzień transportu wywołano z cel więźniów z przygotowanej wcześniej listy. Z tarnowskiego więzienia zostali przewiezieni samochodami ciężarowymi do budynku łaźni w celu dezynfekcji i kąpieli. O świcie następnego dnia przeprowadzono więźniów ulicami miasta, by wtłoczyć ich następnie do przygotowanych wcześniej wagonów.
            14 czerwca 1940 roku Sławomir Błonarowicz zostaje przywieziony do KL  Auschwitz w I transporcie Polaków. Od tamtej chwili staje się numerem 38.
                                 Zginął w niemieckim obozie koncentracyjnym Auschwitz.



            

39 – Czesław Marcinko – uczeń

                Poznajcie Czesława Marcinko. Urodził się 4 sierpnia 1923 roku w Radymnie. 
                   Aresztowany 8 maja 1940 roku w Radymnie za sprawą wysługującego się Niemcom Franciszka Schmidta.
                     Przewieziony i osadzony w więzieniu w Tarnowie. W przeddzień transportu wywołano z cel więźniów z przygotowanej wcześniej listy. Z tarnowskiego więzienia zostali przewiezieni samochodami ciężarowymi do budynku łaźni w celu dezynfekcji i kąpieli. O świcie następnego dnia przeprowadzono więźniów ulicami miasta, by wtłoczyć ich następnie do przygotowanych wcześniej wagonów.
            14 czerwca 1940 roku Czesław Marcinko zostaje przywieziony do KL  Auschwitz w I transporcie Polaków. Od tamtej chwili staje się numerem 39.
                    Po odbyciu kwarantanny dostaje pracę przy budynkach dawnych koszar – zbijał tynki. Następnie dzięki pomocy kolegi, który był majstrem w stolarni otrzymuje tam na pewien czas zajęcie. Po jakimś czasie zmuszony opuścić niezłą pracę pod dachem, zajmuje się noszeniem cegieł na budowie. W okresie zimy 1942 roku była to praca bardzo wyczerpująca. Za wstawiennictwem swego przyjaciela u kapo zostaje zatrudniony jako uczeń szewski. Po pół roku zostaje czeladnikiem. 
            W okresie pięcioletniego pobytu w obozie pracuje na różnych stanowiskach. Obecny w magazynach, przy rozładunku węgla, czy też przy rozwożeniu żwiru. Na oddziale chirurgicznym przepracował pół roku. Aby przetrwać musiał organizować jedzenie, unikać w miarę możliwości ciężkiej pracy i omijać zarządzenia władz obozowych tak, by nie narażać się na przykre konsekwencje. 
            Czesław Marcinko miał 171 cm wzrostu i ważył 73 kg. Po półrocznym pobycie w obozie ważył 40 kg. 
             W październiku 1944 roku zostaje wywieziony podczas ewakuacji obozu do KL Flossenbürg. Jako sanitariusz przeżył tam epidemię tyfusu. 
                                            Wyzwolony 8 maja 1945 roku.




40 – Bogdan Wnętrzak – student 

            Poznajcie Bogdana Wnętrzaka. Urodził się 2 grudnia 1919 roku w Kielcach. Mieszkał w Radymnie przy ul. Mickiewicza 20. Uczeń I Gimnazjum i Liceum im. Augusta Witkowskiego w Jarosławiu. W gimnazjum wraz z Leonem Sawką z Radymna i Kazimierzem Tokarzem z Jarosławia założyli zespół śpiewaczy. Ich głosy były słyszane podczas nieszporów. 
               Przewiezieni i osadzeni w więzieniu w Tarnowie. Śpiewali również w celi więziennej. 
          W przeddzień transportu wywołano z cel więźniów z przygotowanej wcześniej listy. Z tarnowskiego więzienia zostali przewiezieni samochodami ciężarowymi do budynku łaźni w celu dezynfekcji i kąpieli. O świcie następnego dnia przeprowadzono więźniów ulicami miasta, by wtłoczyć ich następnie do przygotowanych wcześniej wagonów.
            14 czerwca 1940 roku Bogdan Wnętrzak zostaje przywieziony wraz z przyjaciółmi do KL  Auschwitz w I transporcie Polaków. Od tamtej chwili staje się numerem 40. 
              Pomimo bardzo ciężkich warunków obozowych, śpiewają w wolnej chwili dla zapomnienia o swojej trudnej sytuacji w KL Auschwitz. Przechodzący obok kapo słysząc ich śpiew, kazał Wnętrzakowi stanąć podczas zbiórki obok grubego więźnia. Był to kapo kuchni esesmańskiej August Frączyk. W ten sposób zupełnie przypadkowo z ciężkiego komanda rozbiórki domów trafił do esesmańskiej kuchni. 
             W 1944 roku zostaje przeniesiony do niemieckiego obozu koncentracyjnego Dachau. Wyzwolony w kwietniu 1945 roku. Przeżył wojnę, a po niej zmienił nazwisko na Wnętrzewski.





 41 – Wendelin Koziński – rzeźnik

           Poznajcie Wendelina Kozińskiego. Urodził się 22 października 1905 roku w Mogilnie. Był rzeźnikiem. 
              Aresztowany i osadzony w więzieniu w Tarnowie. W przeddzień transportu wywołano z cel więźniów z przygotowanej wcześniej listy. Z tarnowskiego więzienia zostali przewiezieni samochodami ciężarowymi do budynku łaźni w celu dezynfekcji i kąpieli. O świcie następnego dnia przeprowadzono więźniów ulicami miasta, by wtłoczyć ich następnie do przygotowanych wcześniej wagonów.
            14 czerwca 1940 roku Wendelin Koziński zostaje przywieziony do KL  Auschwitz w I transporcie Polaków. Od tamtej chwili staje się numerem 41...
                Zginął w niemieckim obozie koncentracyjnym końcem stycznia 1942 roku.



Materiały zostały zebrane w ramach prac zepołu Projektu 14 czerwca 2020. 14czerwca.pl email: [email protected]

Powyższe teksty powstały na bazie źródeł, do których zdołaliśmy dotrzeć. Chcemy je zweryfikować, a także pozyskać wszelkie inne informacje i materiały (dokumenty, fotografie, zachowane wspomnienia i relacje, wywiady i artykuły prasowe lub większe publikacje, itp.) o każdej z postaci uczestników pierwszych transportów do KL Auschwitz oraz innych polskich więźniach tego obozu; zarówno o ich losach przed i w trakcie pobytu w obozie, jak i o późniejszych losach tych, którzy przeżyli. Wszystkie osoby i instytucje, które mogą nam pomóc, prosimy o kontakt: [email protected]

Joanna Płotnicka

 

POLECANE
Zaginęła 13-letnia Nadia. Komunikat policji Wiadomości
Zaginęła 13-letnia Nadia. Komunikat policji

Funkcjonariusze z Komisariatu Policji Wrocław-Rakowiec prowadzą poszukiwania 13-letniej Nadii Fehr, która 18 czerwca około godziny 10:00 wyszła z domu i do tej pory nie wróciła. Rodzina nastolatki nie ma z nią kontaktu, a dziewczynka nie posiada przy sobie telefonu komórkowego.

Niemcy namawiają Polaków żeby zostawili Jankesów tylko u nas
Niemcy namawiają Polaków żeby "zostawili Jankesów"

Kilkanaście dni temu Polscy dokonali wyboru nowego Prezydenta kraju – wiemy, został nim Karol Nawrocki. Wywołało to natychmiastowe i liczne reakcje w Niemczech. Jednym z wypowiadających się na temat konsekwencji „polskiego wyboru” był analityk Kai Olaf Lang przedstawiciel SWP (Stiftung Wissenschaft Und Politik - Fundacja Nauka i Polityka) będącej trustem mózgów pracującym dla rządu federalnego

Niepokojące wieści z Realu Madryt. Legendarny piłkarz hospitalizowany Wiadomości
Niepokojące wieści z Realu Madryt. Legendarny piłkarz hospitalizowany

Piłkarz Realu Madryt Kylian Mbappe, który uczestniczy w klubowych mistrzostwach świata w USA, trafił do szpitala z powodu problemów z układem pokarmowym. Francuz nie zagrał w pierwszym meczu "Królewskich" w tym turnieju, w środę z Al-Hilal (1:1).

Nie żyje znany piosenkarz. Pożegnanie legendy pop lat 60. Wiadomości
Nie żyje znany piosenkarz. Pożegnanie legendy pop lat 60.

Lou Christie, amerykański wokalista i autor tekstów, zmarł w środę w wieku 82 lat po krótkiej chorobie - poinformowała jego żona Francesca w rozmowie z The Hollywood Reporter. Artysta odszedł w swoim domu w Pittsburghu, skąd pochodził.

Problemy na niemieckiej kolei. Deutsche Bahn zmienia plany Wiadomości
Problemy na niemieckiej kolei. Deutsche Bahn zmienia plany

Planowana przez Deutsche Bahn (DB) modernizacja 42 kluczowych tras kolejowych w Niemczech nie zostanie ukończona do 2030 roku, jak wcześniej zakładano. Według najnowszych informacji prace mogą potrwać nawet do 2035 roku. Powodem są ograniczenia w możliwościach budowlanych oraz potrzeba dostosowania harmonogramu do realiów branży kolejowej i budowlanej.

Polska uznana przez Finlandię za kluczowego partnera obronnego Wiadomości
Polska uznana przez Finlandię za kluczowego partnera obronnego

Dla Finów najważniejszymi partnerami we współpracy obronnej są kraje skandynawskie, USA, Wielka Brytania, Niemcy, Estonia oraz Polska, która ze względu "na wpływy w regionie i znaczące zbrojenia odgrywa coraz większą rolę w europejskiej obronie" - wynika z przyjętej w czwartek przez parlament strategii.

Iran sięgnie po broń ostateczną? To byłby wstrząs z ostatniej chwili
Iran sięgnie po broń ostateczną? "To byłby wstrząs"

Władze Iranu rozważają zamknięcie cieśniny Ormuz, ważnej dla światowego transportu ropy, jest jedną z opcji w odpowiedzi na ataki Izraela – podała w czwartek agencja Mehr, powołując się na Behnama Saidiego z komisji bezpieczeństwa w irańskim parlamencie. "To mogłoby wstrząsnąć światowym rynkiem energetycznym – ocenił szef koncernu naftowego Shell Wael Sawan. 

Niepokojące doniesienia z granicy polsko-niemieckiej. Sieć obiegło nagranie z nocnej operacji służb z ostatniej chwili
Niepokojące doniesienia z granicy polsko-niemieckiej. Sieć obiegło nagranie z nocnej operacji służb

W sieci pojawiły się nagrania z okolic Świnoujścia, przy granicy z Niemcami, które wywołały niemałe poruszenie. Na filmach, jak informuje profil "Służby w akcji" widać, jak niemieckie służby przywożą busami grupy imigrantów i przekazują je polskiej Straży Granicznej. Wszystko dzieje się nocą, bez żadnej informacji dla lokalnej społeczności. 

Komunikat dla mieszkańców woj. opolskiego Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców woj. opolskiego

W Pokoju pod Opolem w czwartek rozpoczyna się XXII Festiwal Muzyki Zabytkowych Parków i Ogrodów im. C. M. von Webera. Podczas trwającego trzy dni festiwalu koncerty muzyki klasyczne odbędą się m.in. na terenie odrestaurowanego parku, którego historia sięga XVIII wieku.

Boże Ciało. Taka właśnie jest Polska [FOTO, WIDEO] Wiadomości
Boże Ciało. Taka właśnie jest Polska [FOTO, WIDEO]

Przez kraj przeszły dziś procesje Bożego Ciała. Internauci z całej Polski chwalą się, jak uroczystości przebiegały w ich miejscowościach. Często z dopiskiem o "pięknym święcie".

REKLAMA

10 pierwszych biogramów Polaków z pierwszego transportu do Auschwitz

Funkcjonowanie KL Auschwitz zapoczątkował pierwszy masowy transport. 14 czerwca 1940 r. z więzienia w Tarnowie przywieziono tam 728 więźniów. To byli Polacy: żołnierze września, członkowie podziemnych organizacji niepodległościowych, gimnazjaliści, studenci, harcerze, uczniowie, przedstawiciele wielu zawodów i stanów, w wieku od 15 do 65 lat. Otrzymali numery od 31. do 758 (numery od 1 do 30 dostali przywiezieni z KL Sachsenhausen do Auschwitz 20 maja 1940 r. niemieccy więźniowie kryminalni, którym powierzono w obozie różne funkcje, http://m.in. kapo i blokowych). nnDziś przypomnijmy biografie pierwszych dziesięciu więźniów politycznych tego niemieckiego obozu, założonego celem eksterminacji Polaków. 
 10 pierwszych biogramów Polaków z pierwszego transportu do Auschwitz
/ arch.
31 – STANISŁAW RYNIAK – uczeń szkoły budowlanej : 
Przypomnijmy o Stanisławie Ryniaku. Urodził się 21 listopada 1915 roku w Sanoku. Był uczniem szkoły budowlanej. Został aresztowany w Jarosławiu przez Gestapo. Działalność w Związku Walki Zbrojnej. Po kilku dniach przesłuchań trafił do aresztu w Tarnowie. Stamtąd 14 czerwca 1940 roku zostaje przewieziony do obozu KL Auschwitz. Stanisław Ryniak – pierwszy polski więzień KL Auschwitz. W obozie otrzymuje numer 31. Zaraz po trzydziestu numerach niemieckich więźniów kryminalnych, którzy mieli pełnić w obozie funkcję blokowych i kapo. Dzięki kwalifikacjom zawodowym, pracuje w jednym z komand przy budowie obozu. 28 października 1944 roku zostaje przeniesiony wraz z transportem do podobozu KL Flossenbürg. Rozpoczyna niewolniczą pracę w podziemnych kamieniołomach. Udaje mu się przeżyć obóz. Po wojnie rozpoczyna studia architektury. Uzyskuje tytuł inżyniera architekta. Uwielbiał sport. W latach 90 XX wieku startował w Biegu Piastów. Aktywnie uczestniczył w życiu stowarzyszeń byłych więźniów Oświęcimia. Do końca wspomagał Państwowe Muzeum Auschwitz-Birkenau. Mawiał :
  

 "Uważam, że wszystkie ocalałe obozowe obiekty należy zachować i pieczołowicie konserwować, aby dawały świadectwo prawdzie. Gdy nas zabraknie, to kamienie za nas będą mówić"


Zmarł w 2004 roku we Wrocławiu. Czy można zapomnieć o Nim i o jego przesłaniu do Polaków?





32 – Czesław Gil 

   Poznajcie Czesława Gila. Urodził się 2 listopada 1920 roku w Jarosławiu. Był uczniem szkoły budowlanej. Wybucha II wojna światowa. Uczniowie jarosławskich szkół angażują się w działalność konspiracyjną. Na skutek gorliwości wysługującego się Niemcom Franciszka Schmidta, w Jarosławiu następuje fala aresztowań. Pierwsza z nich nadeszła 5 maja. Grupa konspiratorów tajnej organizacji Służba Zwycięstwu Polski zostaje rozpracowana. Aresztowań dokonują gestapowcy. Jednym z pierwszych w celi Sądu Grodzkiego, staje się Czesław Gil. Już 7 maja podstawione zostają auta ciężarowe. Bitych więźniów wtłoczono do środka i wywieziono do Tarnowa, osadzając w miejscowym więzieniu. Nikt z nich nie domyślał się, że był to punkt zborny, dla osób przetrzymywanych wcześniej w innych więzieniach. 
14 czerwca 1940 roku został przywieziony do KL Auschwitz w I transporcie Polaków. Od tamtej chwili Czesław Gil stał się numerem 32...
Zginął 10 maja 1943 roku w niemieckim obozie koncentracyjnym Auschwitz.



33 – Jan Teichman – urzędnik 

        Poznajcie Jana Teichmana. Urodził się 2 stycznia 1916 roku w Jarosławiu. Mieszkał przy ul. Studenckiej 8. Był uczniem Państwowego Gimnazjum im. Augusta Witkowskiego w Jarosławiu. Przed wybuchem II wojny światowej jeden z wyróżniających się zawodników wojskowo-cywilnego klubu „ Ognisko „ . 
             W okresie okupacji podejmuje działalność konspiracyjną - łącznik-kawalerzysta. Aresztowany przez Franciszka Schmidta. Po krótkim pobycie w więzieniu w Sądzie Grodzkim w Jarosławiu, zostaje przewieziony wraz z innymi aresztowanymi kolegami do więzienia w Tarnowie.
              14 czerwca 1940 roku został przywieziony do KL  Auschwitz w I transporcie Polaków. Od tamtej chwili Jan Teichman stał się numerem 33... 
               W KL Auschwitz został skierowany do bloku 5a. Mając wcześniej styczność z końmi, został przydzielony do obsługi stajni i koni. 
               Za sprawą starań matki i jej znajomości z matką Franciszka Schmitda, Jan Teichman został zwolniony z niemieckiego obozu koncentracyjnego w 1942 roku. Przeniesiony do więzienia w Przemyślu, a następnie do filii więzienia przemyskiego w Dubiecku. Tam zachorował na zapalenie płuc. Trafiając do szpitala więziennego, przy pomocy pielęgniarki podejmuje udaną próbę ucieczki. 
             26 grudnia 1942 roku Jan Teichman bierze ślub z Krystyną Dąbrowską. Włącza się w działania partyzanckie. Po wyzwoleniu aresztowany przez patrol rosyjski, po raz kolejny uratowany z opresji przez swoją matkę. 
            Z powodu swojej działalności konspiracyjnej i przynależności do Armii Krajowej postanawia wyjechać do Gliwic. Tam podejmuje pracę w Komitecie Niesienia Pomocy Uchodźcom.  Zmarł 16 lipca 1974 roku w wyniku ciężkiej choroby.





34 – Rychłowski Antoni – uczeń gimnazjum

      Poznajcie Antoniego Rychłowskiego. Urodził się 13 września 1923 roku w Adamówce koło Sieniawy. Był uczniem gimnazjum. Gdy wybuchła II wojna światowa, uczniowie jarosławskich szkół zaczynają angażować się w działalność konspiracyjną. Na skutek gorliwości wysługującego się Niemcom Franciszka Schmidta, następuje fala aresztowań. Pierwsza z nich nadeszła 5 maja. Grupa konspiratorów tajnej organizacji Służba Zwycięstwu Polski zostaje rozpracowana. Aresztowań dokonują gestapowcy Schmidt i niejaki Klarenbach. Pierwsi w celi Sądu Grodzkiego znaleźli się dwaj bracia Wlazłowie, dwaj bracia Motowidełkowie, oraz Czesław Gil i Edward Ferenc. Następnego dnia rozpoczęła się kolejna fala aresztowań w szkole i w domach rodzinnych. To właśnie w tym czasie Antoni Rychłowski został zatrzymany. Następują brutalne rewizje i przesłuchania. Już 7 maja podstawione zostają auta ciężarowe. Bitych więźniów wtłoczono do środka i wywieziono do Tarnowa, osadzając w  miejscowym więzieniu. Nikt z nich nie domyślał się, że był to punkt zborny dla osób przetrzymywanych wcześniej w innych więzieniach.
                   14 czerwca 1940 roku został przywieziony do KL  Auschwitz w I transporcie Polaków. Od tamtej chwili Antoni Rychłowski staje się numerem 34... 
                  W 1943 roku został przeniesiony z niemieckiego obozu KL Auschwitz do KL Flossenbürg - niemieckiego obozu, założonego obok kamieniołomów granitu, w których niewolniczo wykorzystywano więźniów. Następnie trafia do niemieckiego obozu koncentracyjnego Dachau. 
                                 Wyzwolony w kwietniu 1945 roku. Wyjechał do Ameryki, gdzie był członkiem Polskiego Stowarzyszenia Byłych Więźniów Politycznych Niemieckich i Sowieckich Obozów Koncentracyjnych w Ameryce. Odznaczony Krzyżem Oświęcimskim.




      35 – Mieczysław Ciepły – uczeń

         Poznajcie Mieczysława Ciepłego. Urodził się 26 lipca 1920 roku w Jarosławiu. Był uczniem Państwowej Szkoły Budownictwa w Jarosławiu. Należał do V Jarosławskiej Drużyny Harcerzy im. Tadeusza Kościuszki. Gdy wybuchła II wojna światowa, uczniowie jarosławskich szkół zaczynają angażować się w działalność konspiracyjną. Na skutek gorliwości wysługującego się Niemcom Franciszka Schmidta, następuje fala aresztowań. Pierwsza z nich nadeszła 5 maja. Grupa konspiratorów tajnej organizacji Służba Zwycięstwu Polski zostaje rozpracowana. Aresztowań dokonują gestapowcy Schmidt i niejaki Klarenbach. Pierwsi w celi Sądu Grodzkiego znaleźli się dwaj bracia Wlazłowie, dwaj bracia Motowidełkowie, oraz Czesław Gil i Edward Ferenc. Kolejna fala aresztowań w szkole i w domach rodzinnych. W gmachu budowlanki, w czasie nauki, Mieczysław Ciepły zostaje zatrzymany. Następują brutalne rewizje i przesłuchania. Jego zachowanie było godne harcerza, nie wydał nikogo i do niczego się nie przyznał. Już 7 maja podstawione zostają auta ciężarowe. Bitych więźniów wtłoczono do środka i wywieziono do Tarnowa, osadzając w  miejscowym więzieniu. Nikt z nich nie domyślał się, że był to punkt zborny dla osób przetrzymywanych wcześniej w innych więzieniach.
                              Siostra Mieczysława Ciepłego, Henryka wspomina : 

          „ Strażnicy sądowi w wielkiej tajemnicy poinformowali, że więźniowie w nocy albo następnego dnia rano zostaną wywiezieni. Ojciec całą noc czuwał u znajomych mieszkających w pobliżu gmachu sądu, by zorientować się czy zostali wywiezieni. Rano z matką, ojcem i siostrą Stanisławą staliśmy wraz z innymi rodzinami blisko sądu. Przed gmach zajechało obudowane auto ciężarowe, za chwilę drzwi sądu zostały otwarte i za barierką stali aresztowani. Mietek wyszedł pierwszy. Rodziny zbliżyły się do więźniów, każdy chciał się pożegnać i coś podać, ale to było niemożliwe. Niemcy zaczęli krzyczeć i bić kolbami. Matka przedarła się przez kordon żandarmów i ucałowała Mietka. Niemiec brutalnie odsunął matkę i skierował do niej lufę karabinu. Matka krzyknęła: „ Strzelaj! „ i rozpięła bluzkę. Za jej sukienkę trzymała się młodsza siostra Stanisława.Więźniów szybko wtłoczono do auta, popychając kolbami. Korzystając z zamieszania, podałam Mietkowi paczkę z żywnością i koc. Jeden z Niemców chciał mnie wrzucić do auta, więźniowie wzięli żywność, a mnie wytrącili z samochodu. W tym momencie auto ruszyło"                                 

                 14 czerwca 1940 roku został przywieziony do KL  Auschwitz w I transporcie Polaków. Od tamtej chwili Mieczysław Ciepły staje się numerem 35... W gronie rodzinnym i wśród kolegów był bardzo kochany za swoją pracowitość i wrażliwość na ludzką krzywdę. Każdemu służył pomocą i radą.
                                       Jak wspomina siostra Henryka: 

          „ Na jakieś trzy tygodnie przed śmiercią dostaliśmy kartkę od niego, że jest zdrowy. Kozakiewicz po powrocie z KL Auschwitz dał znać ojcu, aby brata żałować, bo ma odmrożone ręce i nogi. Brat zmarł w obozie 6 czerwca 1942 roku, o czym zawiadomiono nas telegramem, podając jako przyczynę śmierci serce. Szczegółów śmierci brata nie znam. Pamiątek żadnych po nim nie mamy. Do Tarnowa woziliśmy paczki z żywnością i bielizną dla brata. Wtedy to doręczono nam z kancelarii więziennej od brata brudną bieliznę, a między nią była skrwawiona koszula. „ 

                         Mieczysław Ciepły umarł w wieku 22 lat - za Ojczyznę, którą kochał...
 



36 – Mieczysław Popkiewicz 
      Poznajcie Mieczysława Popkiewicza. Urodził się 13 września 1922 roku w Cieszanowie, w powiecie lubaczowskim. 
       Wyrósł i wychował się w Jarosławiu. Chował się w niełatwych warunkach materialnych i miał smutne dzieciństwo. Spokojny i zrównoważony nie sprawiał kłopotów jako dziecko. Posiadał starsze rodzeństwo - siostrę Marię i brata Stanisława. Uczęszczał do Szkoły Powszechnej im. Adama Mickiewicza, a następnie do czteroletniego I Państwowego Gimnazjum im. Józefa Piłsudskiego. W 1939 roku ukończył I klasę Liceum Ogólnokształcącego. Kończąc pierwszą klasę licealną, otrzymał propozycję dyrekcji szkoły starania się o stypendium państwowe na dalsze studia do Francji. Ze względu na ciężki stan zdrowia swojej matki, która zmarła w czerwcu 1939 roku, nie mógł się zdecydować na wyjazd za granicę. 
          Należał do zuchów, a potem do drużyny harcerskiej. Pełnił tam kolejno obowiązki kronikarza, zastępowego i sekretarza. W 1937 roku brał udział w obozie harcerskim w Rumunii. Członek Sodalicji Mariańskiej w 1938 roku wybrany jej sekretarzem. W ostatnim roku szkolnym prezes Koła Szkolnego Ligi Morskiej i Kolonialnej. W domu wychowany po katolicku i po polsku, w duchu bezinteresownej pracy dla Ojczyzny i społeczeństwa. Wpływ w domu i atmosfera wychowawcza zrobiły z niego pełnowartościowego Polaka. Corocznie wynagradzany za swoją pracę i wyniki w nauce. 
        Odbył kurs łączności przy 24 pułku artylerii lekkiej. Po wybuchu wojny zgłosił się natychmiast do pracy i wraz z innymi pełnił warty na dworcu kolejowym i przy mostach, nie schodząc z posterunku mimo bombardowania. 
               6 maja 1940 roku Franciszek Schmidt, gorliwie wysługujący się Niemcom wpadł z uzbrojoną żandarmerią do Szkoły Budowlanej, gdzie urządził łapankę. Następnie udali się do domów młodzieży jarosławskiej. Schmidt w domu Mieczysława, zastał jedynie ojca i jego chorego brata, któremu kazał się ubrać i zabrał go ze sobą. Odchodząc nakazał, aby Mietek zgłosił się do niego do sądu lub na gestapo. Nic nie podejrzewając po powrocie z miasta przyjął spokojnie wiadomość o rozkazie Schmidta i poszedł. Następnego dnia Staszek został zwolniony, a Mietek już nie wrócił. W chwili aresztowania miał 17 lat i niespełna 8 miesięcy. Co mogło być powodem aresztowania? Mietek nigdy nie zwierzał się z ewentualnej pracy konspiracyjnej – wspominał jego ojciec... 
               Mieczysław zostaje osadzony w więzieniu w Tarnowie. W przeddzień transportu wywołano z cel więźniów z przygotowanej wcześniej listy. Z tarnowskiego więzienia zostali przewiezieni samochodami ciężarowymi do budynku łaźni w celu dezynfekcji i kąpieli. O świcie następnego dnia przeprowadzono więźniów ulicami miasta, by wtłoczyć ich następnie do przygotowanych wcześniej wagonów.
            14 czerwca 1940 roku Mieczysław Popkiewicz zostaje przywieziony do KL  Auschwitz w I transporcie Polaków. Od tamtej chwili staje się numerem 36...
                 Jak wspominał jego ojciec, syn przebywał kolejno w następujących blokach : 3, 5, 10, 22, 28a, 28, 20, 16 ( stwierdzam to na podstawie otrzymanych listów ). W korespondencji przebijała tęsknota za rodziną, miał nadzieję rychłego powrotu, troszczył się o nasze zdrowie, pytał czy mamy z czego żyć- czy wysłane paczki żywnościowe nie są z uszczerbkiem dla nas – pytał o kolegów i znajomych. W jednym liście wspominał, że jarosławiacy zebrani razem w święto Bożego Narodzenia ze łzami w oczach byli myślami przy swoim rodzinnym mieście. Z załączonego listu Hołubca wynika, że przeszedł syn trzy razy tyfus i groziło mu krematorium. Z upływem czasu tęsknota syna była coraz większa. 
 
             W liście z 12 grudnia 1943 roku pisze: 
        „ To są już czwarte święta Bożego Narodzenia z dala od was, ale mam nadzieję i wierzę, że Bóg pozwoli nam następne razem spędzić. Proszę Boga o ten dzień, jesteście jedynymi pozostałymi dla nas na świecie, dlatego miłość i tęsknota do was moja zwiększa się z dnia na dzień. „ 
            W liście z drugiej połowy kwietnia 1944 roku pisze : 
      „ W tych niespokojnych czasach, gdy się cokolwiek stanie, to zawsze pamiętajcie o mojej bezgranicznej miłości do was i wdzięczności za wasze serce i troski o mnie. „ 
            W liście z 14 maja 1944 roku napisał : 
    „ Te czasy, które obecnie przeżywam, pozostawiają niewątpliwie ślad w mym życiu. Nie wiem, czy się zepsułem czy polepszyłem. W każdym razie będę się starał iść prostą drogą w moim życiu i być wdzięcznym dla was za wasze serce i za wszystko, coście dla mnie uczynili. „ 
 
          W obozie oświęcimskim przebywał do marca 1943 roku. W połowie tego miesiąca został przeniesiony do obozu koncentracyjnego Neuengamme – Hamburg i zarejestrowany jako numer 17954. Warunki zdrowotne – ze względu na malarię – były w tym obozie ciężkie. Syn po grypach zapadał na płuca. W Neuengamme – Hamburg pracował w szpitalu obozowym jako pielęgniarz przy doktorze ze Lwowa – Kozłowskim, który bardzo go lubił i leczył go w miarę swoich możliwości. Po dniach niepewności otrzymałem z Czerwonego Krzyża wiadomość o śmierci ( … )    
         W obozie Neuengamme 23 kwietnia 1945 roku załadowano ich do bydlęcych wagonów i wyładowano w Lubece. Więźniowie zostali umieszczeni na czterech statkach zakotwiczonych w Zatoce Lubeckiej. Niemcy nie zdejmując z nich swoich bander i celowo nie umieszczając oznaczeń Czerwonego Krzyża, dopuszczają się kolejnej zbrodni. Używając podstępu, chcą, by alianci sami zestrzelili statki do których zostali wepchnięci więźniowie. 3 maja, krótko po godzinie 14:00... lotnictwo alianckie widząc niemieckie bandery na statkach zatapia trzy z nich. Tylko jeden wywiesił białą flagę i zawinął wcześniej do portu. A reszta? 
            Jak wspomina więzień pierwszego transportu do KL Auschwitz, Jerzy Jaroch : 
          „ Więźniowie, którym udało się wydostać z kajut, starali się wpław lub trzymając się najprzeróżniejszych przedmiotów dostać do brzegu. Nie wszystkim się to udało. Na brzegu członkowie SS i kadeci ze szkoły okrętów podwodnych strzelali do wychodzących z wody. W tej zbrodni brali udział również cywilni mieszkańcy Neustadt. Spośród 7 tysięcy niewinnych ludzi, uratowało się zaledwie 800...

                           Mieczysław Popkiewicz zginął na statku „ Thielbeck „. 

            Na starym cmentarzu w Jarosławiu znajduje się rodzinny grobowiec Popkiewiczów. Widnieje tam tabliczka Ś.P. Mieczysława Popkiewicza, a na niej napis : 
          „ Zginął na podminowanym okręcie koło Lubeki w dniu 3.5.1945. Ciało spoczęło na dnie morza. Niech Mu fale Bałtyku niosą wieść o Polsce. „ 
             
                              




         37 – Tadeusz Szwed – uczeń

        Poznajcie Tadeusza Szweda. Urodził się 3 maja 1922 roku. Mieszkał w Jarosławiu, przy ul. Poniatowskiego 17. Był synem Władysława, nauczyciela języka polskiego, łaciny i niemieckiego w I i II Gimnazjum. W 1939 roku ukończył I klasę Liceum Matematyczno-Fizycznego im. Augusta Witkowskiego w Jarosławiu. W okresie okupacji podjął działalność konspiracyjną. Bierze udział w tajnej organizacji Służba Zwycięstwu Polski. Należał do drużyny harcerskiej. 
             Aresztowany 5 maja 1940 roku, w wieku 17 lat,  wraz z grupą młodzieży jarosławskiej. Trafia do więzienia Sądu Grodzkiego w Jarosławiu, a następnie do Tarnowa. 
           14 czerwca 1940 roku został przywieziony do KL  Auschwitz w I transporcie Polaków. Od tamtej chwili Tadeusz Szwed stał się numerem 37...
            Jako więzień małoletni wchodzi w skład komanda stolarzy. Pracując w magazynach żywnościowych SS, świadczył dużą pomoc dla chorych, narażając tym samym swe życie. 
           W marcu 1943 roku zostaje przewieziony do niemieckiego obozu koncentracyjnego w Hamburgu - Neuengamme. 
                   Zginął w wieku 21 lat, podczas bombardowania fabryki, w której pracował.




38 – Sławomir Błonarowicz – urzędnik 

         Poznajcie Sławomira Błonarowicza. Urodził się w 1919 roku w Radymnie. Mieszkał przy ul. Sienkiewicza 20. Był uczniem II Gimnazjum i Liceum im. Augusta Witkowskiego w Jarosławiu.
                    Przewieziony i osadzony w więzieniu w Tarnowie. W przeddzień transportu wywołano z cel więźniów z przygotowanej wcześniej listy. Z tarnowskiego więzienia zostali przewiezieni samochodami ciężarowymi do budynku łaźni w celu dezynfekcji i kąpieli. O świcie następnego dnia przeprowadzono więźniów ulicami miasta, by wtłoczyć ich następnie do przygotowanych wcześniej wagonów.
            14 czerwca 1940 roku Sławomir Błonarowicz zostaje przywieziony do KL  Auschwitz w I transporcie Polaków. Od tamtej chwili staje się numerem 38.
                                 Zginął w niemieckim obozie koncentracyjnym Auschwitz.



            

39 – Czesław Marcinko – uczeń

                Poznajcie Czesława Marcinko. Urodził się 4 sierpnia 1923 roku w Radymnie. 
                   Aresztowany 8 maja 1940 roku w Radymnie za sprawą wysługującego się Niemcom Franciszka Schmidta.
                     Przewieziony i osadzony w więzieniu w Tarnowie. W przeddzień transportu wywołano z cel więźniów z przygotowanej wcześniej listy. Z tarnowskiego więzienia zostali przewiezieni samochodami ciężarowymi do budynku łaźni w celu dezynfekcji i kąpieli. O świcie następnego dnia przeprowadzono więźniów ulicami miasta, by wtłoczyć ich następnie do przygotowanych wcześniej wagonów.
            14 czerwca 1940 roku Czesław Marcinko zostaje przywieziony do KL  Auschwitz w I transporcie Polaków. Od tamtej chwili staje się numerem 39.
                    Po odbyciu kwarantanny dostaje pracę przy budynkach dawnych koszar – zbijał tynki. Następnie dzięki pomocy kolegi, który był majstrem w stolarni otrzymuje tam na pewien czas zajęcie. Po jakimś czasie zmuszony opuścić niezłą pracę pod dachem, zajmuje się noszeniem cegieł na budowie. W okresie zimy 1942 roku była to praca bardzo wyczerpująca. Za wstawiennictwem swego przyjaciela u kapo zostaje zatrudniony jako uczeń szewski. Po pół roku zostaje czeladnikiem. 
            W okresie pięcioletniego pobytu w obozie pracuje na różnych stanowiskach. Obecny w magazynach, przy rozładunku węgla, czy też przy rozwożeniu żwiru. Na oddziale chirurgicznym przepracował pół roku. Aby przetrwać musiał organizować jedzenie, unikać w miarę możliwości ciężkiej pracy i omijać zarządzenia władz obozowych tak, by nie narażać się na przykre konsekwencje. 
            Czesław Marcinko miał 171 cm wzrostu i ważył 73 kg. Po półrocznym pobycie w obozie ważył 40 kg. 
             W październiku 1944 roku zostaje wywieziony podczas ewakuacji obozu do KL Flossenbürg. Jako sanitariusz przeżył tam epidemię tyfusu. 
                                            Wyzwolony 8 maja 1945 roku.




40 – Bogdan Wnętrzak – student 

            Poznajcie Bogdana Wnętrzaka. Urodził się 2 grudnia 1919 roku w Kielcach. Mieszkał w Radymnie przy ul. Mickiewicza 20. Uczeń I Gimnazjum i Liceum im. Augusta Witkowskiego w Jarosławiu. W gimnazjum wraz z Leonem Sawką z Radymna i Kazimierzem Tokarzem z Jarosławia założyli zespół śpiewaczy. Ich głosy były słyszane podczas nieszporów. 
               Przewiezieni i osadzeni w więzieniu w Tarnowie. Śpiewali również w celi więziennej. 
          W przeddzień transportu wywołano z cel więźniów z przygotowanej wcześniej listy. Z tarnowskiego więzienia zostali przewiezieni samochodami ciężarowymi do budynku łaźni w celu dezynfekcji i kąpieli. O świcie następnego dnia przeprowadzono więźniów ulicami miasta, by wtłoczyć ich następnie do przygotowanych wcześniej wagonów.
            14 czerwca 1940 roku Bogdan Wnętrzak zostaje przywieziony wraz z przyjaciółmi do KL  Auschwitz w I transporcie Polaków. Od tamtej chwili staje się numerem 40. 
              Pomimo bardzo ciężkich warunków obozowych, śpiewają w wolnej chwili dla zapomnienia o swojej trudnej sytuacji w KL Auschwitz. Przechodzący obok kapo słysząc ich śpiew, kazał Wnętrzakowi stanąć podczas zbiórki obok grubego więźnia. Był to kapo kuchni esesmańskiej August Frączyk. W ten sposób zupełnie przypadkowo z ciężkiego komanda rozbiórki domów trafił do esesmańskiej kuchni. 
             W 1944 roku zostaje przeniesiony do niemieckiego obozu koncentracyjnego Dachau. Wyzwolony w kwietniu 1945 roku. Przeżył wojnę, a po niej zmienił nazwisko na Wnętrzewski.





 41 – Wendelin Koziński – rzeźnik

           Poznajcie Wendelina Kozińskiego. Urodził się 22 października 1905 roku w Mogilnie. Był rzeźnikiem. 
              Aresztowany i osadzony w więzieniu w Tarnowie. W przeddzień transportu wywołano z cel więźniów z przygotowanej wcześniej listy. Z tarnowskiego więzienia zostali przewiezieni samochodami ciężarowymi do budynku łaźni w celu dezynfekcji i kąpieli. O świcie następnego dnia przeprowadzono więźniów ulicami miasta, by wtłoczyć ich następnie do przygotowanych wcześniej wagonów.
            14 czerwca 1940 roku Wendelin Koziński zostaje przywieziony do KL  Auschwitz w I transporcie Polaków. Od tamtej chwili staje się numerem 41...
                Zginął w niemieckim obozie koncentracyjnym końcem stycznia 1942 roku.



Materiały zostały zebrane w ramach prac zepołu Projektu 14 czerwca 2020. 14czerwca.pl email: [email protected]

Powyższe teksty powstały na bazie źródeł, do których zdołaliśmy dotrzeć. Chcemy je zweryfikować, a także pozyskać wszelkie inne informacje i materiały (dokumenty, fotografie, zachowane wspomnienia i relacje, wywiady i artykuły prasowe lub większe publikacje, itp.) o każdej z postaci uczestników pierwszych transportów do KL Auschwitz oraz innych polskich więźniach tego obozu; zarówno o ich losach przed i w trakcie pobytu w obozie, jak i o późniejszych losach tych, którzy przeżyli. Wszystkie osoby i instytucje, które mogą nam pomóc, prosimy o kontakt: [email protected]

Joanna Płotnicka


 

Polecane
Emerytury
Stażowe