Prawy Sierpowy: Nowa rzeczywistość starych kopert
Okiem farmera
Już druga kadencja PiS-u już w trakcie, a totalna opozycja nadal nic nie rozumie z otaczającej ją rzeczywistości. Przypadek marszałka Senatu Grodzkiego będzie doskonałym przykładem takiej inercji logicznej. Nie tylko czynnych polityków z PO, ale również rektoratu uniwersytetu który za wpis na fejsie o łapówce w wysokości 500 $ chce dyscyplinować swego pracownika. Co w tym przypadku jest działaniem kopiującym zwyczaje mafijne. Typowy strzał w kolano, a dalsze działania w tej sprawie tylko jeszcze bardziej będą szkodziły uczelni. Któż będzie szanował taką ,,Alma Mater'' której rektorat jest splamiony łamaniem sumienia i wsławiony zastraszaniem świadków w sprawie łapówek? A zwłaszcza w trakcie śledztwa gdy zgłasza się coraz więcej ofiar i świadków? Czyż to nie pachnie oczywistym ogłoszeniem że każdy kto będzie zeznawał przeciw Marszałkowi Senatu może oberwać?
A co robi sam Grodzki? Czy ma dość odwagi aby podać się do dymisji i pozwolić na weryfikację śledztwem? Tak by postąpił każdy uczciwy polityk, tymczasem...
Tymczasem politycy totalnej nadal bronią go jak ,,niepodległości'' Wciąż zaprzeczają wszelkim oskarżeniom, nawet nie zważając na to że jest ich coraz więcej. Zadziwiający brak wyczucia, ale czy oni wyciągną kiedyś jakiekolwiek wnioski?
,,Szczerze'' Wątpię.
Mimo rosnącej góry oskarżeń i wątpliwości Marszałek senatu nie podaje się do dymisji, a moc więcej zaczyna sobie uzurpować prawo do prowadzenia polityki zagranicznej Polski nawet mimo prośby o kontakt ze strony kancelarii rezydenta RP!
Robi wszystko aby zablokować reformy sądownictwa. Całkiem jakby chciał się zabezpieczyć na przyszłość po utracie urzędu i immunitetu? Ma w tym wsparcie ze strony szeroko pojętej Totalnej opozycji. Oni dobrze wiedza że wyjęcie spod ochrony przed prawem będzie skutkowało nieustannie narastającą lawina spraw za łapówkarstwo, przekręty i afery. Skończy się eldorado pod ochrona kasty zacznie odpowiedzialność za grzechy. Tego się boją i liczę na to że strach jest w pełni uzasadniony pełną nieuchronnością kary, wraz z jej konkretna jej wysokością, a nie tylko kosmetycznym listkiem figowym jak w przypadku tych dwóch bandytów którzy zakatowali ojca na oczach jego rodziny. Wyrok w tej sprawie nie był kara dla nich lecz policzkiem wymierzonym ich ofierze poprzez sędziego.
Tak więc aby sprawiedliwość w Polsce zaczęła działać i być skuteczna, reforma sądownictwa musi eliminować z zawodu takich właśnie sędziów, wydających wyroki znacznie poniżej realnej wagi czynu. Czego właśnie się obawiają różni wysoko postawieni ludzie z kopertą w CV.
farmerjanek
Grafika pixabay.com
