Były senator PO: Juszczyszyn myśli: Nie przyjdzie do pracy - dyscyplinarka. Przyjdzie - to się wygłupi

- Sędzia Juszczyszyn siedzi i myśli. Jutro ma być w pracy. Dylemat ma hamletowski. Jeśli nie będzie, to czeka go szereg kar dyscyplinarnych i sankcji prawa pracy. Jeśli będzie to znaczy, że się wygłupił bo organ, który przywrócił go do pracy, wcześniej on sam uznał za nielegalny.
- pisze Smoktunowicz
Sędzia Juszczyszyn siedzi i myśli. Jutro ma być w pracy. Dylemat ma hamletowski. Jeśli nie będzie, to czeka go szereg kar dyscyplinarnych i sankcji prawa pracy. Jeśli będzie to znaczy, że się wygłupił bo organ, który przywrócił go do pracy, wcześniej on sam uznał za nielegalny.
— Robert Smoktunowicz (@RSmoktunowicz) December 26, 2019