Witold Gadowski: "Tomasz 'Koperta' Grodzki, dopóki są "wolne sądy" może spać spokojnie"

- Osobiście znalazłam w internecie dane ordynatora. Okazał się nim profesor Grodzki i umówiłam rodziców na wizytę do gabinetu przy Reduty Ordona. I tam rodzice udali się na wizytę i w jej czasie profesor zasugerował, że będzie mógł operować, ale to będzie kosztować
- wyznaje w rozmowie z Radiem Szczecin córka pacjenta. Jak twierdzi, tydzień później jej tata poszedł do gabinetu profesora i wręczył mu pieniądze w kopercie - 2 tys. złotych. Sam marszałek Grodzki odrzuca wszystkie zarzuty i zapowiada podjęcie kroków prawnych wobec osób, które naruszają jego dobre imię.
Czytaj więcej: Radio Szczecin: Córka pacjenta Grodzkiego: "Mógł operować, ale to kosztowało (...) 2 tys. zł w kopercie"
Swoją opinią na ten temat podzielił się Witold Gadowski.
Tomasz "Koperta" Grodzki, dopóki są "wolne sądy" może spać spokojnie
- napisał publicysta. Skomentował także wczorajsze protesty w obronie sędziów.
Na ulicach ryk odrywanych siłą od stalinowskiego koryta. Ryczcie...a ja czekam aż weźmiecie się do uczciwej, fizycznej pracy, poza sądami!
- podsumował Gadowski.
Tomasz "Koperta" Grodzki, dopóki są "wolne sądy" może spać spokojnie.
— witold gadowski (@GadowskiWitold) December 19, 2019
Na ulicach ryk odrywanych siłą od stalinowskiego koryta. Ryczcie...a ja czekam aż weźmiecie się do uczciwej, fizycznej pracy, poza sądami!
— witold gadowski (@GadowskiWitold) December 18, 2019
raw
#REKLAMA_POZIOMA#
