Umarł niezłomny rycerz dobrej sprawy - gen. Bieńkowicz

Był dowódcą grupy szturmowej, która rozbiła niemieckie więzienie w Lidzie w styczniu 1944 r. i odbiła przetrzymywanych tam kolegów, za co uhonorowano go srebrnym krzyżem Virtuti Militari.
            W wieku 96 lat odszedł dzisiaj na Wieczną Wartę żołnierz Armii Krajowej, kawaler Orderu Virtuti Militari, skazany przez komunistyczne władze na karę śmierci, mianowany w ubiegłym roku przez prezydenta Andrzeja Dudę do stopnia generała brygady Tadeusz Bieńkowicz-„Rączy” - poinformował szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk.
           We wrześniu 1939 roku był ochotnikiem we frontowym batalionie harcerzy w Lidzie. Od 1943 r. służył w Armii Krajowej na terenie Okręgu Nowogródzkiego pełniąc m.in. funkcję dowódcy plutonu w 2. batalionie 77. Pułku Piechoty AK. Był dowódcą grupy szturmowej, która rozbiła niemieckie więzienie w Lidzie w styczniu 1944 r. i odbiła przetrzymywanych tam kolegów, za co uhonorowano go srebrnym krzyżem Virtuti Militari.
           Po ponownym wkroczeniu Sowietów na ziemie polskie kontynuował działalność konspiracyjną najpierw na Nowogródczyźnie pod dowództwem legendarnego porucznika Jana Borysewicza-„Krysi” (ze względu na odwagę nazywano go pistoletem komendanta), później m.in. w Gdańsku.
           Po wyjściu z konspiracji rozpoczął studia w krakowskiej Akademii Handlowej (obecnie Uniwersytet Ekonomiczny), ale już w 1950 r. został aresztowany i po wielomiesięcznym, pełnym tortur śledztwie, skazany na karę śmierci zamienioną na dożywocie.
Wyszedł z więzienia dopiero na fali odwilży w 1956 r. Na początku lat 90. został zrehabilitowany sądownie. Mimo sędziwego wieku i zmagań z chorobą nowotworową, aktywnie działał w organizacjach kombatanckich, a także spotykał się z młodzieżą oraz wspierał krakowskie Muzeum Armii Krajowej.
          W 2016 r. prezydent Andrzej Duda odznaczył ówczesnego pułkownika Bieńkowicza Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski, a w marcu ubiegłego roku odwiedził go w jego domu w podkrakowskich Węgrzcach. Sędziwy weteran wręczył wówczas głowie państwa krzyżyk ze szczoteczki do zębów wykonany przezeń zaostrzoną łyżką w więzieniu w Sztumie.
Podczas uroczystości wręczenia mu nominacji generalskiej Prezydent RP powiedział:
          - Panie Generale, dziękuję w imieniu Rzeczypospolitej za tamte niezwykłe lata służby, za wszystko, co dla Polski, dla wychowania młodzieży, dla budowania postaw patriotycznych czyni Pan do dzisiaj. Rzeczpospolita marzy o takich żołnierzach, chciałaby mieć ich jak najwięcej. Jesteśmy ogromnie, Panie Generale, za to wdzięczni.
           Minister Jan Józef Kasprzyk nazwał gen. Tadeusza Bieńkowicza niezłomnym rycerzem dobrej sprawy i jest to znakomite podsumowanie służby Ojczyźnie, jaką pełnił od najmłodszych lat do późnej starości „Rączy”.



 

 

POLECANE
Nie żyje kibic reanimowany podczas meczu Polski z Finlandią z ostatniej chwili
Nie żyje kibic reanimowany podczas meczu Polski z Finlandią

Nie żyje kibic reanimowany we wtorek podczas meczu Finlandia – Polska. Informację potwierdza fińska federacja piłki nożnej.

Samuel Pereira: Tik tak, tik tak... Dokąd ucieknie Donald Tusk? tylko u nas
Samuel Pereira: Tik tak, tik tak... Dokąd ucieknie Donald Tusk?

Dużo dziś słów padło w Sejmie. Rytuał skończył się kolejną pieczątką w notesie premiera.

Nowe wieści w sprawie Dawida Kubackiego z ostatniej chwili
Nowe wieści w sprawie Dawida Kubackiego

Dawid Kubacki po 6. miejscu w Memoriale Olimpijczyków zapowiada powrót do formy. Kadra ciężko trenuje w Szczyrku przed sezonem 2025/2026.

Sylwester Marciniak — Sędzia, który waży słowa i prawo tylko u nas
Sylwester Marciniak — Sędzia, który waży słowa i prawo

W świecie, w którym prawo coraz częściej staje się areną politycznych sporów, postać sędziego Sylwestra Marciniaka jawi się jako przykład klasycznej drogi sędziego służebnego wobec Rzeczypospolitej. Jego życiorys to opowieść o rzetelnym kształtowaniu się autorytetu prawniczego, który przez dekady służył polskiemu wymiarowi sprawiedliwości

2,5 tony śniętych ryb w rzece Elbląg i Zalewie Wiślanym. Sprawę badają służby z ostatniej chwili
2,5 tony śniętych ryb w rzece Elbląg i Zalewie Wiślanym. Sprawę badają służby

W ciągu ostatnich dni z rzek Elbląg, Nogat, jeziora Druzno i Zalewu Wiślanego wyłowiono ponad 2,5 tony śniętych ryb – alarmują lokalne media. Sprawę badają już odpowiednie służby.

IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka w najbliższym czasie Wiadomości
IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka w najbliższym czasie

Jak informuje IMGW, zachodnia i wschodnia Europa będą pod wpływem niżów z układami frontów. Od Skandynawii przez centrum po południe Europy rozciągać się będzie układ wysokiego ciśnienia. Polska znajdzie się pod wpływem klina wyżu z centrami w rejonie Morza Północnego i Morza Norweskiego. Z północnego zachodu napływać będzie dość chłodne powietrze polarne morskie.

''Der Spiegel'': Merz wymienia szefa niemieckiego wywiadu z ostatniej chwili
''Der Spiegel'': Merz wymienia szefa niemieckiego wywiadu

Martin Jäger ma objąć kierownictwo BND, zastępując Bruno Kahla. Decyzja kanclerza Fryderyka Merza zwiastuje większe zmiany w niemieckim wywiadzie – informuje niemiecki ''Der Spiegel''.

Nie żyje gwiazdor kultowych filmów i seriali z ostatniej chwili
Nie żyje gwiazdor kultowych filmów i seriali

Media obiegła smutna wiadomość. W wieku 86 lat zmarł amerykański aktor Chris Robinson, znany z ról w serialach "Moda na sukces", "Szpital ogólny" i "12 O'Clock High". O jego śmierci poinformował na Facebooku muzyk MJ Allen, z którym Robinson często współpracował.

Ryszard Kalisz opuszczał Zamek Królewski wśród okrzyków precz z komuną z ostatniej chwili
Ryszard Kalisz opuszczał Zamek Królewski wśród okrzyków "precz z komuną"

Gwizdy i okrzyki "precz z komuną" towarzyszyły członkowi PKW Ryszardowi Kaliszowi, który wychodził z Zamku Królewskiego, gdzie prezydent elekt Karol Nawrocki odebrał uchwałę PKW o wyborze na prezydenta RP.

Ekolodzy na posyłki Komisji Europejskiej tylko u nas
Ekolodzy na posyłki Komisji Europejskiej

Niemiecka gazeta die Welt opublikowana materiał o poufnych umowach między Komisją Europejską a wybranymi organizacjami z sektora pozarządowego (NGO). Umowy Brukseli z NGOSami nazywane są „partnerstwami strategicznymi”.

REKLAMA

Umarł niezłomny rycerz dobrej sprawy - gen. Bieńkowicz

Był dowódcą grupy szturmowej, która rozbiła niemieckie więzienie w Lidzie w styczniu 1944 r. i odbiła przetrzymywanych tam kolegów, za co uhonorowano go srebrnym krzyżem Virtuti Militari.
            W wieku 96 lat odszedł dzisiaj na Wieczną Wartę żołnierz Armii Krajowej, kawaler Orderu Virtuti Militari, skazany przez komunistyczne władze na karę śmierci, mianowany w ubiegłym roku przez prezydenta Andrzeja Dudę do stopnia generała brygady Tadeusz Bieńkowicz-„Rączy” - poinformował szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk.
           We wrześniu 1939 roku był ochotnikiem we frontowym batalionie harcerzy w Lidzie. Od 1943 r. służył w Armii Krajowej na terenie Okręgu Nowogródzkiego pełniąc m.in. funkcję dowódcy plutonu w 2. batalionie 77. Pułku Piechoty AK. Był dowódcą grupy szturmowej, która rozbiła niemieckie więzienie w Lidzie w styczniu 1944 r. i odbiła przetrzymywanych tam kolegów, za co uhonorowano go srebrnym krzyżem Virtuti Militari.
           Po ponownym wkroczeniu Sowietów na ziemie polskie kontynuował działalność konspiracyjną najpierw na Nowogródczyźnie pod dowództwem legendarnego porucznika Jana Borysewicza-„Krysi” (ze względu na odwagę nazywano go pistoletem komendanta), później m.in. w Gdańsku.
           Po wyjściu z konspiracji rozpoczął studia w krakowskiej Akademii Handlowej (obecnie Uniwersytet Ekonomiczny), ale już w 1950 r. został aresztowany i po wielomiesięcznym, pełnym tortur śledztwie, skazany na karę śmierci zamienioną na dożywocie.
Wyszedł z więzienia dopiero na fali odwilży w 1956 r. Na początku lat 90. został zrehabilitowany sądownie. Mimo sędziwego wieku i zmagań z chorobą nowotworową, aktywnie działał w organizacjach kombatanckich, a także spotykał się z młodzieżą oraz wspierał krakowskie Muzeum Armii Krajowej.
          W 2016 r. prezydent Andrzej Duda odznaczył ówczesnego pułkownika Bieńkowicza Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski, a w marcu ubiegłego roku odwiedził go w jego domu w podkrakowskich Węgrzcach. Sędziwy weteran wręczył wówczas głowie państwa krzyżyk ze szczoteczki do zębów wykonany przezeń zaostrzoną łyżką w więzieniu w Sztumie.
Podczas uroczystości wręczenia mu nominacji generalskiej Prezydent RP powiedział:
          - Panie Generale, dziękuję w imieniu Rzeczypospolitej za tamte niezwykłe lata służby, za wszystko, co dla Polski, dla wychowania młodzieży, dla budowania postaw patriotycznych czyni Pan do dzisiaj. Rzeczpospolita marzy o takich żołnierzach, chciałaby mieć ich jak najwięcej. Jesteśmy ogromnie, Panie Generale, za to wdzięczni.
           Minister Jan Józef Kasprzyk nazwał gen. Tadeusza Bieńkowicza niezłomnym rycerzem dobrej sprawy i jest to znakomite podsumowanie służby Ojczyźnie, jaką pełnił od najmłodszych lat do późnej starości „Rączy”.



 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe