Rządzi Niemcami od 14 lat. Dopiero w grudniu pierwszy raz odwiedzi Auschwitz

Angela Merkel była pięciokrotnie w Muzeum Holokaustu Yad Vashem w Jerozolimie, lecz ani razu nie złożyła wizyty w byłym niemieckim obozie koncentracyjnym Auschwitz. W grudniu pani kanclerz nadrobi to zaniedbanie
- czytamy w publikacji "SZ". Z tekstu dowiadujemy się, iż Angelę Merkel z Izraelem łączą szczególne relacje - otrzymała w Izraelu trzy honorowe doktoraty, utrzymywała kontakty z Żydami w Niemczech, zabierała głos przeciwko antysemityzmowi, dostawała odznaczenia od żydowskich organizacji, jako szefowa niemieckiego rządu odwiedziła pięciokrotnie Muzeum Holokaustu Yad Vashem. Trudno zatem wytłumaczyć, dlaczego Angela Merkel w ciągu tylu lat nie znalazła czasu, by odwiedzić obóz koncentracyjny w Oświęcimiu.
Auschwitz - miejsca, które jest symbolem niemieckich zbrodni na Żydach, które stało się synonimem zagłady, jeszcze nigdy nie odwiedziła (...) Chce nadrobić to zaniedbanie. Niemiecka kanclerz przyjęła zaproszenie Fundacji Auschwitz-Birkenau na 6 grudnia, gdy fundacja będzie obchodzić 10. rocznicę powstania. Merkel ma być zarówno w KL Auschwitz, jak i w obozie zagłady Birkenau
- pisze red. Nico Fried. Publicysta dodaje, iż Merkel znajduje się pod presją czasu, bo nie wiadomo, jak długo jeszcze będzie stała na czele niemieckiego rządu, a ponadto - coraz mniej świadków historii, którzy mogą podzielić się z Merkel osobistymi wspomnieniami z obozu.
źródło: dw.com
raw
#REKLAMA_POZIOMA#
