"Rosjanie zabrali nawet sedesy"

Admirał Ihor Woronczenko informuje, że obecnie jednostki są holowane, ponieważ nie mogą poruszać się samodzielnie.
- Rosjanie je pozdejmowali klosze na lampy, gniazdka elektryczne i sedesy – mówi w ukraińskiej telewizji Kanal 4. - Obecnie dopiero podchodzą do wód terytorialnych. One są holowane na bardzo niskiej prędkości. Nie poruszają się samodzielnie.
Rosjanie oddali Ukraińcom trzy jednostki, które zajęli po ich ostrzelaniu w listopadzie 2018 r. Są to kutry Nikopol i Berdiansk oraz holownik Jany Kapu. Wszystkie one są własnością ukraińskiej marynarki wojennej. Rosjanie zaatakowali okręty, kiedy te próbowały przepłynąć na Może Azowskie przez kontrolowaną przez Rosję Cieśninę Kerczeńską. Ukraińskich marynarzy aresztowano. W ramach wymiany jeńców wojennych i więźniów ukraińscy marynarze wrócili do domów 7 września. Zgodnie z umowami między Ukrainą i Rosją Morze Azowskie i Cieśnina Kerczeńska to wewnętrzne terytoria obu państw i oba państwa mają na nich swobodę żeglugi.
Uwolnienie marynarzy oraz zwrot okrętów nakazał Rosji w maju bieżącego roku Międzynarodowy Trybunał Prawa Morza (ITLOS) w Hamburgu.
ppi
Źródło: 4 Kanal, Ukraine Today