"Wszyscy powinniśmy apelować do władzy". Nowacka o rezolucji PE potępiającej projekt "Stop Pedofilii"

Gdy obywatele wnieśli ten projekt, można było mieć jeszcze nadzieję, że PiS zauważy, jaka jest tam bomba. I że nie będzie dalej procedował tak niebezpiecznego i złego prawa. Ale stało się inaczej
– twierdzi Nowacka.
Posłanka uważa, że „teraz wszyscy powinniśmy apelować do władzy, żeby nie wprowadzała w życie przepisów”. Według Nowackiej są one „niezgodne z nauką, zdrowym rozsądkiem i elementarnym poczuciem otwartości społeczeństwa”.
Przypomnijmy, że za rezolucją zagłosowało 471 europarlamentarzystów, 128 było przeciw, zaś 57 wstrzymało się od głosu.
Według Parlamentu Europejskiego proponowany projekt ustawy grozi w szczególności edukatorom seksualnym, w tym nauczycielom, pracownikom służby zdrowia, organizacjom społeczeństwa obywatelskiego czy rodzicom, a brak informacji i edukacji na temat seksu i seksualności zagraża bezpieczeństwu młodych ludzi i „czyni ich podatnymi na wykorzystywanie seksualne”.
Źródło: onet.pl
kpa