Schetyna: "Gdy patrzę, jak marszałek zaczyna od powrotu unijnych flag, to myślę, że może być normalnie"

CZYTAJ TAKŻE: Marszałek Senatu z KO zdejmuje połowę polskich flag i stawia unijne
We wtorek nowym marszałkiem Senatu został wybrany Tomasz Grodzki z Koalicji Obywatelskiej. Za jego kandydaturą opowiedziało się 51 senatorów - 43 z PO, trzech z PSL, dwóch z Lewicy oraz trzech niezależnych.
Udało się, to wielka rzecz, to wielka sprawa. Wszyscy mówili, że to się nie może udać, żeby uzyskać 51 głosów za marszałkiem i prezydium, kiedy ma się 51 możliwych głosów do uzyskania. Ale udało się
- cieszył się w TVN24 lider PO.
Mówiłem, że zaufanie to klucz
- dodał.
Podkreślił, że wybór Grodzkiego na marszałka to także zasługa dobrej współpracy koalicyjnej z PSL i Lewicą.
To ogromnie silna większość. (…) Senat był maszynką do głosowania, tłamsząc debatę i prawa opozycji. Były takie ustawy, że cała procedura legislacyjna trwała kilkanaście godzin. Dlatego my wracamy dzisiaj do normalności
- mówił i zapewniał, że Senat stał się miejscem, gdzie powraca normalność i "klasyczna demokracja parlamentarna".
Gdy patrzę, jak marszałek zaczyna od powrotu unijnych flag, to myślę, że może być normalnie
- stwierdził lider PO.
Szef PO odniósł się również do kwestii wyboru kandydata partii na prezydenta.
Platforma potrzebuje nowego otwarcia. Zgoda, KO jest taką emanacją, ale PO jest kluczem do tego, żeby opozycja była silna. Jeśli ktoś odbierze władzę PiS, to koalicja na bazie PO. PiS wie, że PO jest dla niego największym przeciwnikiem
- powiedział Schetyna.
/ Źródło: TVN24pec