To wielkie święto dla Krajowej Szkoły Administracji Publicznej, która otrzymała imię wielkiego Polaka – wielkiego prezydenta śp. prof. prezydenta Lecha Kaczyńskiego – powiedziała szefowa rządu. Jak stwierdziła, był on dla niej i innych wielkim wzorem. Takim autorytetem, których dzisiaj potrzebuje Polska – nasza ojczyzna – dodała. Jak zaznaczyła, Lech Kaczyński kierował się przede wszystkim dobrem wspólnym przedkładanym ponad prywatne sprawy. Apelowała, żeby osoby wybrane przez naród do służbie krajowi pamiętały o tym, że należy troszczyć  się o rodaków oraz to co dla nas najcenniejsze – naszą ojczyznę Polskę.

Szefowa rządu podkreślała, że takich autorytetów jak prezydent Lech Kaczyński potrzebują obecnie również politycy. Czas, ażeby polscy politycy, szczególnie ci, którzy nie pamiętają, że mandat, który dali nam Polacy, jest mandatem, który ma polegać na służbie publicznej, przypomnieli sobie o tym – powiedziała Beata Szydło.

Premier Beata Szydło przypomniała, że służba publiczna to najwyższy zaszczyt i ogromne zobowiązani z zaapelowała: Tworzymy wspólnotę razem, w myśl tego, żeby Polska była rządzona sprawiedliwie i uczciwie. Aby ci, którzy za Polskę odpowiadają, zawsze pamiętali, że służą ojczyźnie.

Na czwartkowej uroczystości w KSAP obecny był również brat śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego – premier Jarosław Kaczyński, prezydent RP Andrzej Duda oraz członkowie gabinetu premier Beaty Szydło.

Nadanie Krajowej Szkole Administracji Publicznej im. Lecha Kaczyńskiego

Nadanie KSAP imienia prezydenta prof. Lecha Kaczyńskiego wynika z jego zaangażowana w propagowanie idei szkoły, czyli tworzenia nowoczesnej służby publicznej. Kandydaturę prezydenta Lecha Kaczyńskiego na patrona szkoły zaakceptowały władze KSAP, zyskała ona także akceptację środowisk naukowych i władz państwowych. Nadanie KSAP imienia prezydenta Lecha Kaczyńskiego jest uhonorowaniem pamięci wybitnego męża stanu oraz wyrazem uznania dla jego dorobku intelektualnego.

Prezydent Lech Kaczyński uważał, że absolwenci KSAP jako elita kadry urzędniczej zreformują administrację publiczną, a tym samym przyczynią się do budowy profesjonalnego i sprawnie działającego państwa. Kiedy pojawiły się trudności z zatrudnieniem absolwentów szkoły prezydent zaoferował pracę blisko połowie osób z pierwszego naboru.