[Tylko u nas] Michał Bruszewski: Che Guevara – terrorysta przerobiony na ikonę popkultury

Kilka dni temu minęła kolejna rocznica śmierci komunistycznego terrorysty i najemnika Ernesto Guevary. Che jest wynoszony na świeckie „ołtarze” przez media na całym świecie a jego podobizna do dzisiaj jest drukowana na koszulkach. Życiorys Guevary to jedna z najbardziej sfalsyfikowanych historii, gdzie sprawnie pomija się morderstwa jakich się dopuszczał.
 [Tylko u nas] Michał Bruszewski: Che Guevara – terrorysta przerobiony na ikonę popkultury
/ grafika własna
Wystarczy obejrzeć ekranizację „Dzienników motocyklowych” z 2004 roku by przekonać się jak Holywood obchodzi się z tematem Guevary. Romantyczna opowiastka - naiwna laurka dla sympatyków rewolucjonisty. Co prawda, ten konkretnie obraz, dotyczy innego rozdziału w życiorysie Guevary gdy ten był jeszcze li tylko idealistą-wagabundą podróżującym po Ameryce Łacińskiej, ale w filmie tym nie zobaczymy choćby cienia sugestii, iż w młodym przyszłym rewolucjoniście drzemie sadystyczna bestia. To, że Guevara czerpał radość z zadawania bólu było wiadome już od czasów jego dzieciństwa gdy znęcał się nad zwierzętami. Wychowany przez lewicującego ojca postanowił zostać zawodowym rewolucjonistą i tułał się po świecie w poszukiwaniu szansy do wprowadzania komunizmu z pistoletem w dłoni. Trzeba mu oddać, że podążając za marzeniami ziścił swój chory scen stając się nawet ikoną rewolucji.

Odważny reżyser, który chciałby sportretować uczciwie Che Guevarę mógłby w pierwszej scenie filmu pokazać scenę egzekucji którą osobiście wykonał. Poszło szybko. Jeden z wieśniaków przestał wspierać jego oddział, więc Che przyłożył mu lufę pistoletu do skroni i pociągnął za spust. Podobny los spotkał wziętego do niewoli żołnierza, którego zaprowadzono na skraj wykopanej wcześniej mogiły i „uciszono” znaną sowiecką metodą. Niektórzy post factum osądzający historię głoszą teorię, że nie „miecz” należy karać a rękę, które ten „miecz” trzymała. Problem z Che jest taki, że nie tylko osobiście wykonywał „wyroki” śmierci ale także wydawał rozkazy de facto masowych egzekucji. Połączył w sobie profesje czerwonego sędziego oraz egzekutora. Ten pochodzący z Argentyny „zawodowy rewolucjonista” najpierw udał się do Gwatemali, gdzie wspierał lewicowy rząd Jacobo Guzmana. Pamiętajmy, że wtedy Ameryka Południowa i Środkowa stały się poligonem Zimnej Wojny, miały swoją proxy war pomiędzy Moskwą a Waszyngtonem. Po obaleniu Guzmana przez wojskowy pucz uciekł do Meksyku trafiając do komunistycznego środowiska braci Castro szykujących przyszły przewrót na Kubie. 2 stycznia 1958 roku oddziały rewolucyjne wkroczyły do Hawany a władza Fulgencio Batisty przeszła do historii. Za lojalność wobec kamaryli Castro, oddanie rewolucji oraz jawne skłonności do sadyzmu Guevara został „awansowany” na dowódcę obozu koncentracyjnego w twierdzy La Cabana. Z takimi „kwalifikacjami” Che piął się po szczeblach politycznej kariery od nadzorcy setek wyroków śmierci do dyplomaty a nawet ministra przemysłu czy finansów kubańskiego komunistycznego reżimu – typowo bolszewickie résumé. Już wtedy świat doznawał niewytłumaczalnej ekscytacji postacią Che a jego najsłynniejsze zdjęcie do dzisiaj nazywane jest, o zgrozo, Guerrillero Heroico. Kolektywizacja, walka z chrześcijaństwem czy masowe egzekucje Che Guevara uznawał za dobrodziejstwo i postanowił obdarzyć swoją polityką nie tylko karaibskie państewko. W 1965 roku zaczął wspierać marksistowskich partyzantów w południowo-zachodniej Afryce. Eksportowanie rewolucji kontynuował także w Ameryce Południowej. W 1966 roku wraz z członkami Komunistycznej Partii Boliwii organizował ataki na wojsko i policję. Szczęśliwa karta się odwróciła, Boliwijczycy nie poparli komunistycznej rewolucji, oddział Guevary został otoczony a on sam zabity. Za paradoks można uznać fakt, że rewolucyjny szlak bojowy na Kubie, w Kongo i Boliwii był dziełem cudzoziemca z Argentyny, którego uznano za zbyt chorowitego do odbycia służby wojskowej. Guevara był astmatykiem. Krwawą rozprawę szykował także własnym rodakom bo Boliwia miała być dla niego tylko przyczółkiem do rozpoczęcia rewolucji w ojczystej Argentynie.

Michał Bruszewski
 

 

POLECANE
Wielki powrót upałów! Pogoda niebawem zaskoczy z ostatniej chwili
Wielki powrót upałów! Pogoda niebawem zaskoczy

Choć wydawało się, że lato już za nami, prognozy pogody przynoszą zaskakujące wieści. Synoptycy zapowiadają, że na przełomie sierpnia i września do Polski powrócą upały, a słupki rtęci ponownie pokażą nawet 30 stopni Celsjusza. 

Smutne wieści z Pomorza. Odnaleziono ciało strażaka z ostatniej chwili
Smutne wieści z Pomorza. Odnaleziono ciało strażaka

Odnaleziono ciało strażaka, który zaginął podczas akcji ratunkowej 13 sierpnia w Kawlach w woj. pomorskim – poinformowała straż pożarna.

Komunikat dla mieszkańców Małopolski z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Małopolski

NFZ Kraków zapowiada prace serwisowe. Czasowo niedostępne będą kluczowe portale i systemy oddziału.

To nie przypadek - polskie kluby piłkarskie zaczynają wygrywać w Europie tylko u nas
To nie przypadek - polskie kluby piłkarskie zaczynają wygrywać w Europie

To nie jakiś chwilowy kaprys losu, a realny, długofalowy trend w piłce nożnej. Polskie kluby zaczynają w Europie wygrywać zdecydowanie częściej niż dotychczas, a przez to zyskują pieniądze, które pozwalają… wygrywać jeszcze częściej. Takie sprzężenie zwrotne staje się napędem całej “polskiej fortuny piłkarskiej”.

Wyłączenia prądu. Ważny komunikat dla mieszkańców lubelskiego z ostatniej chwili
Wyłączenia prądu. Ważny komunikat dla mieszkańców lubelskiego

W najbliższych dniach mieszkańcy Lublina i okolic muszą liczyć się z planowanymi przerwami w dostawie energii elektrycznej. PGE Dystrybucja zaplanowała prace konserwacyjne i modernizacyjne, które spowodują czasowe wyłączenia prądu w wielu dzielnicach miasta. Poniżej prezentujemy pełny harmonogram.

Kosiniak-Kamysz: Mamy do czynienia z prowokacją Rosji z ostatniej chwili
Kosiniak-Kamysz: Mamy do czynienia z prowokacją Rosji

– Mamy do czynienia z prowokacją Federacji Rosyjskiej, z rosyjskim dronem – poinformował szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.

Eksplozja w Osinach. Prokuratura potwierdza z ostatniej chwili
Eksplozja w Osinach. Prokuratura potwierdza

Obiekt, który wybuchł w miejscowości Osiny (woj. lubelskie) to dron wojskowy. – Potwierdzam, że w ziemi znajduje się wyraźna wyrwa – przekazał Grzegorz Trusiewicz z Prokuratury Okręgowej w Lublinie.

To kolejne naruszenie naszej przestrzeni powietrznej. Sikorski zapowiada reakcję z ostatniej chwili
"To kolejne naruszenie naszej przestrzeni powietrznej". Sikorski zapowiada reakcję

W nocy z wtorku na środę w miejscowości Osiny w woj. lubelskim doszło do eksplozji niezidentyfikowanego obiektu, który spadł na pole kukurydzy. Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski zapowiedział protest dyplomatyczny, podkreślając, że „najważniejszą misją Polski wobec NATO jest obrona własnego terytorium”.

Anonimowy Dyplomata: Dziennikarz Bartosz (nazwisko zmienione) marzy o niemieckich nagrodach tylko u nas
Anonimowy Dyplomata: Dziennikarz Bartosz (nazwisko zmienione) marzy o niemieckich nagrodach

Przedstawiamy naszym Czytelnikom fragment powstającej książki pod roboczym tytułem "Protokół rozbieżności" anonimowego, polskiego dyplomaty od lat pracującego w Niemczech. Książka w zbeletryzowanej formie opisuje szokujący stan stosunków polsko-niemieckich, a także różnego rodzaju postawy Niemców i Polaków.

Stanowski kontra Wysocka-Schnepf! Słuchaj wiedźmo… z ostatniej chwili
Stanowski kontra Wysocka-Schnepf! "Słuchaj wiedźmo…"

Dziennikarka neo-TVP Dorota Wysocka-Schnepf zasugerowała, że Krzysztof Stanowski pomaga chorym dzieciom tylko ze względów wizerunkowych. Założyciel Kanału Zero nie przebierał w słowach.

REKLAMA

[Tylko u nas] Michał Bruszewski: Che Guevara – terrorysta przerobiony na ikonę popkultury

Kilka dni temu minęła kolejna rocznica śmierci komunistycznego terrorysty i najemnika Ernesto Guevary. Che jest wynoszony na świeckie „ołtarze” przez media na całym świecie a jego podobizna do dzisiaj jest drukowana na koszulkach. Życiorys Guevary to jedna z najbardziej sfalsyfikowanych historii, gdzie sprawnie pomija się morderstwa jakich się dopuszczał.
 [Tylko u nas] Michał Bruszewski: Che Guevara – terrorysta przerobiony na ikonę popkultury
/ grafika własna
Wystarczy obejrzeć ekranizację „Dzienników motocyklowych” z 2004 roku by przekonać się jak Holywood obchodzi się z tematem Guevary. Romantyczna opowiastka - naiwna laurka dla sympatyków rewolucjonisty. Co prawda, ten konkretnie obraz, dotyczy innego rozdziału w życiorysie Guevary gdy ten był jeszcze li tylko idealistą-wagabundą podróżującym po Ameryce Łacińskiej, ale w filmie tym nie zobaczymy choćby cienia sugestii, iż w młodym przyszłym rewolucjoniście drzemie sadystyczna bestia. To, że Guevara czerpał radość z zadawania bólu było wiadome już od czasów jego dzieciństwa gdy znęcał się nad zwierzętami. Wychowany przez lewicującego ojca postanowił zostać zawodowym rewolucjonistą i tułał się po świecie w poszukiwaniu szansy do wprowadzania komunizmu z pistoletem w dłoni. Trzeba mu oddać, że podążając za marzeniami ziścił swój chory scen stając się nawet ikoną rewolucji.

Odważny reżyser, który chciałby sportretować uczciwie Che Guevarę mógłby w pierwszej scenie filmu pokazać scenę egzekucji którą osobiście wykonał. Poszło szybko. Jeden z wieśniaków przestał wspierać jego oddział, więc Che przyłożył mu lufę pistoletu do skroni i pociągnął za spust. Podobny los spotkał wziętego do niewoli żołnierza, którego zaprowadzono na skraj wykopanej wcześniej mogiły i „uciszono” znaną sowiecką metodą. Niektórzy post factum osądzający historię głoszą teorię, że nie „miecz” należy karać a rękę, które ten „miecz” trzymała. Problem z Che jest taki, że nie tylko osobiście wykonywał „wyroki” śmierci ale także wydawał rozkazy de facto masowych egzekucji. Połączył w sobie profesje czerwonego sędziego oraz egzekutora. Ten pochodzący z Argentyny „zawodowy rewolucjonista” najpierw udał się do Gwatemali, gdzie wspierał lewicowy rząd Jacobo Guzmana. Pamiętajmy, że wtedy Ameryka Południowa i Środkowa stały się poligonem Zimnej Wojny, miały swoją proxy war pomiędzy Moskwą a Waszyngtonem. Po obaleniu Guzmana przez wojskowy pucz uciekł do Meksyku trafiając do komunistycznego środowiska braci Castro szykujących przyszły przewrót na Kubie. 2 stycznia 1958 roku oddziały rewolucyjne wkroczyły do Hawany a władza Fulgencio Batisty przeszła do historii. Za lojalność wobec kamaryli Castro, oddanie rewolucji oraz jawne skłonności do sadyzmu Guevara został „awansowany” na dowódcę obozu koncentracyjnego w twierdzy La Cabana. Z takimi „kwalifikacjami” Che piął się po szczeblach politycznej kariery od nadzorcy setek wyroków śmierci do dyplomaty a nawet ministra przemysłu czy finansów kubańskiego komunistycznego reżimu – typowo bolszewickie résumé. Już wtedy świat doznawał niewytłumaczalnej ekscytacji postacią Che a jego najsłynniejsze zdjęcie do dzisiaj nazywane jest, o zgrozo, Guerrillero Heroico. Kolektywizacja, walka z chrześcijaństwem czy masowe egzekucje Che Guevara uznawał za dobrodziejstwo i postanowił obdarzyć swoją polityką nie tylko karaibskie państewko. W 1965 roku zaczął wspierać marksistowskich partyzantów w południowo-zachodniej Afryce. Eksportowanie rewolucji kontynuował także w Ameryce Południowej. W 1966 roku wraz z członkami Komunistycznej Partii Boliwii organizował ataki na wojsko i policję. Szczęśliwa karta się odwróciła, Boliwijczycy nie poparli komunistycznej rewolucji, oddział Guevary został otoczony a on sam zabity. Za paradoks można uznać fakt, że rewolucyjny szlak bojowy na Kubie, w Kongo i Boliwii był dziełem cudzoziemca z Argentyny, którego uznano za zbyt chorowitego do odbycia służby wojskowej. Guevara był astmatykiem. Krwawą rozprawę szykował także własnym rodakom bo Boliwia miała być dla niego tylko przyczółkiem do rozpoczęcia rewolucji w ojczystej Argentynie.

Michał Bruszewski
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe