[Tylko u nas] Waldemar Biniecki: Marek Rudnicki a sprawa relacji państwo polskie – Polonia

Aktywnie wspieram kandydaturę prof. Marka Rudnickiego na polonijnego senatora RP i zaraz wyjaśnię, dlaczego. Otóż od 1989 roku relacje państwo polskie – Polonia odbywały się według ustalonego przy okrągłym stole schematu: Współpracy politycznej na linii państwo polskie Polonia nie będzie, z wyjątkiem współpracy kulturalnej i edukacyjnej, Polonia nie powinna aktywnie angażować się w życie polityczne i nie powinna reprezentować polskich interesów, bo od tego była powołana przez prof. Geremka pookrągłostołowa dyplomacja
/ pixabay.com
 Z jednym zastrzeżeniem, że pieniądze wysyłane do Polski powinny płynąć od Polonii nieprzerwanym strumieniem”. Według Banku Światowego sama tylko Polonia amerykańska wysyła do Polski 900 milionów dolarów rocznie. Polonia jest cichym właścicielem nieruchomości w Polsce, płacąc za nie podatki, co w Polsce od 1989 roku w ogóle nie jest zauważane, a wręcz przemilczane. Przez ostatnie 4 lata dobrej zmiany powstały w Polsce, w kilku ośrodkach władzy komórki „zajmujące się Polonią”, które przez te lata uprawiały aktywną politykę „uśmiechniętych selfie i poklepywania po plecach”. Dyplomatyczną diagnozę tego stanu chorobowego postawił prof. Rudnicki, który określił relacje państwo polskie – Polonia „syndromem Błękitnej Armii”. Dla tych, co to z historią są na bakier, przypominam, że w kwietniu 1919 roku przyjechała do Polski najlepiej uzbrojona i przygotowana do walki o utrwalanie polskich granic Błękitna Armia, licząca przeszło 70 tysięcy doborowego wojska z 22 tysiącami polskich ochotników z USA. Przywieźli z sobą czołgi, samoloty, szpitale i wysoko kwalifikowany personel. Ten najlepiej uzbrojony związek taktyczny nie został użyty jako całość w obawie o jego polityczną siłę i popularność jego dowódcy gen. Hallera – endeka. Armię rozparcelowano, Haller został oddelegowany do innych spraw.

Ochotnicy z Ameryki zostali zamknięci w obozach w oczekiwaniu na transport do Ameryki, część z nich zginęła w walkach z Armią Budionnego. Gorzka jest ta polsko-polonijna historia. Jednak pojawia się szansa wyjścia z tego impasu, pojawia się moment na zbudowanie efektywnej polityki pomiędzy Polską a Polonią. Tą szansą jest osoba wybitnego, światowej sławy lekarza z Chicago, który może tę politykę zbudować. PiS, jako najsilniejsze ugrupowanie polityczne w Polsce, zaproponowało bezpartyjnemu prof. Rudnickiemu stworzenie podstaw polityki państwa wobec Polonii. Gdyby Profesor odrzucił tę propozycję, relacje te mogłyby zostać zacementowane na kolejne lata. PiS, składając taką ofertę polityczną przedstawicielowi Polonii, pragnie przełamać okrągłostołowy schemat stosunków z Polonią i pragnie włączyć Polonię w organizm 60 milionów Polaków, z których ok. 40 milionów mieszka w kraju, a następne 20 milionów mieszka poza granicami Polski. Nie trzeba być geopolitykiem, aby zauważyć te dwie liczby w aspekcie strategicznym dla Polski. Aby jednak do tego doszło, Marek Rudnicki musi wygrać wybory. Przestańmy więc myśleć kategoriami wojny polsko-polskiej i zacznijmy myśleć kategoriami strategicznych polskich interesów. Poprzyjmy i zagłosujmy na prof. Marka Rudnickiego, aby mógł on zbudować fundamenty efektywnych relacji państwo polskie – Polonia.
 

 

POLECANE
Reuters: USA chcą, aby Europa przejęła większość zdolności obronnych NATO do 2027 r. z ostatniej chwili
Reuters: USA chcą, aby Europa przejęła większość zdolności obronnych NATO do 2027 r.

Stany Zjednoczone chcą, aby Europa przejęła większość konwencjonalnych zdolności obronnych NATO do 2027 r. – podała w piątek agencja Reutera, powołując się na informacje przekazane przez Pentagon europejskim dyplomatom.

Niemcy na dnie rankingu zdrowia. Eksperci alarmują Wiadomości
Niemcy na dnie rankingu zdrowia. Eksperci alarmują

W Niemczech rośnie liczba chorób przewlekłych, a średnia długość życia spada. Mimo że kraj wydaje na ochronę zdrowia najwięcej pieniędzy w Europie, eksperci podkreślają, że to nie wystarcza. Główne problemy to niezdrowa dieta, wysoka dostępność alkoholu i powszechne palenie tytoniu.

Podejrzana w Qatargate chroniona przez unijne instytucje. „A gdzie praworządność?” gorące
Podejrzana w Qatargate chroniona przez unijne instytucje. „A gdzie praworządność?”

Komisja Prawna Parlamentu Europejskiego podjęła decyzję o ochronie Elisabetty Gualmini, mimo że belgijska prokuratura domagała się uchylenia eurodeputowanej immunitetu.

Lotnisko w Wilnie sparaliżowane. Litwa wprowadza stan wyjątkowy Wiadomości
Lotnisko w Wilnie sparaliżowane. Litwa wprowadza stan wyjątkowy

W przyszłym tygodniu rząd Litwy wprowadzi stan wyjątkowy w związku z balonami przemytniczymi znad Białorusi – poinformowała w piątek dziennikarzy premier Inga Ruginiene. Obecnie przygotowane są ramy prawne i odpowiednie dokumenty – dodała.

Tusk nie odpuszcza ws. ustawy o kryptowalutach. „Rząd jeszcze raz złoży projekt do parlamentu” z ostatniej chwili
Tusk nie odpuszcza ws. ustawy o kryptowalutach. „Rząd jeszcze raz złoży projekt do parlamentu”

Rząd „za chwilę” złoży projekt ustawy o kryptoaktywach oraz będzie namawiać prezydenta i opozycję do jej poparcia - zapowiedział premier Donald Tusk w piątek w Sejmie. Zaznaczył, że nie zamierza negocjować z prezydentem w zakresie przygotowania innego projektu regulującego ten rynek.

Nowy rząd Czech odrzuci pakt migracyjny i ETS2. Padła jasna zapowiedź wideo
Nowy rząd Czech odrzuci pakt migracyjny i ETS2. Padła jasna zapowiedź

Tomio Okamura, przewodniczący partii Wolność i Demokracja Bezpośrednia (SPD) oraz nowo wybrany przewodniczący Izby Deputowanych, zapowiedział w piątek 5 grudnia, że pierwsza sesja nowego gabinetu Andreja Babiša obejmie “odrzucenie Paktu Migracyjnego UE i systemu handlu emisjami ETS2”.

Nowa aktorka w Klanie. Szykują się zmiany w obsadzie Wiadomości
Nowa aktorka w "Klanie". Szykują się zmiany w obsadzie

Widzowie „Klanu” już wkrótce zauważą istotną zmianę w obsadzie. Dominika Torman, jedna z ważniejszych postaci ostatnich lat, pojawi się ponownie w serialu - jednak z nową twarzą.

Klęska Tuska w Sejmie. Tak to skomentował z ostatniej chwili
Klęska Tuska w Sejmie. Tak to skomentował

W piątkowym głosowaniu Sejm nie uzyskał wystarczającej liczby głosów, aby odrzucić weto prezydenta Karola Nawrockiego ws. ustawy dotyczącej kryptoaktywów. Co na to premier Donald Tusk?

Sejm uchwalił budżet na 2026 r. z ostatniej chwili
Sejm uchwalił budżet na 2026 r.

Dochody wyniosą 647,2 mld zł, wydatki 918,9 mld zł a deficyt 271,7 mld zł.

Wojewoda wyraził zgodę na usunięcie nazw „Radziłów” i „Jedwabne” w Treblince. IPN protestuje Wiadomości
Wojewoda wyraził zgodę na usunięcie nazw „Radziłów” i „Jedwabne” w Treblince. IPN protestuje

Decyzja wojewody mazowieckiego dotycząca zmian na terenie Muzeum Treblinka wywołała poważny spór. Chodzi o zgodę na usunięcie nazw „Radziłów” i „Jedwabne” z kamieni tworzących upamiętnienie Żydów deportowanych do obozu zagłady Treblinka II. Głazy te od lat stanowią element symbolicznego miejsca pamięci, które przypomina o wysiedleniach mieszkańców różnych miejscowości podczas okupacji niemieckiej.

REKLAMA

[Tylko u nas] Waldemar Biniecki: Marek Rudnicki a sprawa relacji państwo polskie – Polonia

Aktywnie wspieram kandydaturę prof. Marka Rudnickiego na polonijnego senatora RP i zaraz wyjaśnię, dlaczego. Otóż od 1989 roku relacje państwo polskie – Polonia odbywały się według ustalonego przy okrągłym stole schematu: Współpracy politycznej na linii państwo polskie Polonia nie będzie, z wyjątkiem współpracy kulturalnej i edukacyjnej, Polonia nie powinna aktywnie angażować się w życie polityczne i nie powinna reprezentować polskich interesów, bo od tego była powołana przez prof. Geremka pookrągłostołowa dyplomacja
/ pixabay.com
 Z jednym zastrzeżeniem, że pieniądze wysyłane do Polski powinny płynąć od Polonii nieprzerwanym strumieniem”. Według Banku Światowego sama tylko Polonia amerykańska wysyła do Polski 900 milionów dolarów rocznie. Polonia jest cichym właścicielem nieruchomości w Polsce, płacąc za nie podatki, co w Polsce od 1989 roku w ogóle nie jest zauważane, a wręcz przemilczane. Przez ostatnie 4 lata dobrej zmiany powstały w Polsce, w kilku ośrodkach władzy komórki „zajmujące się Polonią”, które przez te lata uprawiały aktywną politykę „uśmiechniętych selfie i poklepywania po plecach”. Dyplomatyczną diagnozę tego stanu chorobowego postawił prof. Rudnicki, który określił relacje państwo polskie – Polonia „syndromem Błękitnej Armii”. Dla tych, co to z historią są na bakier, przypominam, że w kwietniu 1919 roku przyjechała do Polski najlepiej uzbrojona i przygotowana do walki o utrwalanie polskich granic Błękitna Armia, licząca przeszło 70 tysięcy doborowego wojska z 22 tysiącami polskich ochotników z USA. Przywieźli z sobą czołgi, samoloty, szpitale i wysoko kwalifikowany personel. Ten najlepiej uzbrojony związek taktyczny nie został użyty jako całość w obawie o jego polityczną siłę i popularność jego dowódcy gen. Hallera – endeka. Armię rozparcelowano, Haller został oddelegowany do innych spraw.

Ochotnicy z Ameryki zostali zamknięci w obozach w oczekiwaniu na transport do Ameryki, część z nich zginęła w walkach z Armią Budionnego. Gorzka jest ta polsko-polonijna historia. Jednak pojawia się szansa wyjścia z tego impasu, pojawia się moment na zbudowanie efektywnej polityki pomiędzy Polską a Polonią. Tą szansą jest osoba wybitnego, światowej sławy lekarza z Chicago, który może tę politykę zbudować. PiS, jako najsilniejsze ugrupowanie polityczne w Polsce, zaproponowało bezpartyjnemu prof. Rudnickiemu stworzenie podstaw polityki państwa wobec Polonii. Gdyby Profesor odrzucił tę propozycję, relacje te mogłyby zostać zacementowane na kolejne lata. PiS, składając taką ofertę polityczną przedstawicielowi Polonii, pragnie przełamać okrągłostołowy schemat stosunków z Polonią i pragnie włączyć Polonię w organizm 60 milionów Polaków, z których ok. 40 milionów mieszka w kraju, a następne 20 milionów mieszka poza granicami Polski. Nie trzeba być geopolitykiem, aby zauważyć te dwie liczby w aspekcie strategicznym dla Polski. Aby jednak do tego doszło, Marek Rudnicki musi wygrać wybory. Przestańmy więc myśleć kategoriami wojny polsko-polskiej i zacznijmy myśleć kategoriami strategicznych polskich interesów. Poprzyjmy i zagłosujmy na prof. Marka Rudnickiego, aby mógł on zbudować fundamenty efektywnych relacji państwo polskie – Polonia.
 


 

Polecane