"Czego Pan nie zrozumiał?" Stanowski - Migalski 1:0

- Czy dla Pana wdowa z dwoma córkami to rodzina? A samotny ojciec wychowujący syna? Lub bezdzietne małżeństwo? To są rodziny według Pana? Bo według JK nie. Jakieś to mało przyjazne różnorodności ludzi. Nie uważa Pan?
- brnął Migalski
- Uważam, że wdowa z dwoma córkami najpierw nie była wdową. I że samotny ojciec na początku nie był samotny. Jeśli pan pomyślał, że zdaniem JK rodzina tracąca członka rodziny przestaje być rodziną nie najlepiej świadczy o pańskiej inteligencji.
- odpowiedział Stanowski
Polecamy całość dyskusji
nnNo tak. Nie wykrzyczał, że jeden bezdzietny mężczyzna to rodzina. Czego pan nie zrozumiał?
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) 7 września 2019
nnUważam, że wdowa z dwoma córkami najpierw nie była wdową. I że samotny ojciec na początku nie był samotny. Jeśli pan pomyślał, że zdaniem JK rodzina tracąca członka rodziny przestaje być rodziną nie najlepiej świadczy o pańskiej inteligencji.
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) 7 września 2019
nnPrzecież dyskutuję. Myślę, że on nie decyduje, co jest rodziną, tak jak nie decyduje, co jest drzewem czy - nie wiem - świnią. Pewne rzeczy zostały już przez stulecia zdefiniowane. Ludzie zakładają rodziny. To, że on nie założył, nie znaczy, że nie może znać znaczenia tego słowa.
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) 7 września 2019
nnJa nie wiem, czy podlega zmianie, czy tylko niektórym na potrzeby polityczne tak się wydaje. Osobiście definiuję rodzinę dokładnie tak samo: rodzice i dzieci.
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) 7 września 2019
nnProszę Pana, to nie chodzi o mandat. To po prostu znaczenie słów. Może Pan się nazwać tygrysem szablozębnym, ale to nie zmienia faktu, że Pan nim nie jest.
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) 7 września 2019
nnDobrze, przyjmuję ten argument. W takim razie proszę też przyjąć, że skoro jest to fenomen definiowany przez ludzi, to JK właśnie go definiuje i ma do tego prawa. Jego definicja w żaden sposób nie odbiega od najpopularniejszej, powszechnej definicji.
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) 7 września 2019
nNo tak, ludzie zagłosują, czy mają podobną opinię. On po prostu przedstawił swoją definicję, a pan go wyśmiał, ponieważ nie założył rodziny. Zgodzimy się, że to bez sensu?
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) 7 września 2019