Zbigniew "Zebe" Kula: 3 Liga - Liderzy tracą punkty

Źródło: YT
Rewelacja rozgrywek, Foto-Higiena doznała pierwszej porażki, przegrywając w dramatycznej końcówce spotkanie w Pawłowicach. W doliczonym czasie gry Caniboł dwukrotnie pokonał Gąsiorowskiego.
Nie mniej dramatycznie było w Rybniku, gdzie kibice zobaczyli trzymający w napięciu spektakl.
Po dwóch kwadransach gry, stało się jasne, że piłkarze z Tarnowskich Gór, nie przyjechali na Gliwicką w celach wycieczkowych. Najpierw Mazurek ograł bezlitośnie Kunata, umieszczając piłkę w długim rogu bramki Łubika; niespełna kilka minut po objęciu prowadzenia, Pączko po raz drugi umieścił piłkę w siatce, po koszmarnym błędzie rybnickiego „łapacza” i niezdecydowaniu duetu Pacholski – Krotofil. Goście prowadzili grę, na co rybniczanie nie potrafili odpowiedzieć sensownym zagraniem. Dopiero w 34’, pierwsza groźniejsza akcja miejscowych zakończyła się faulem w polu karnym, na nacierającym Dzierbickim.
Plizga się nie pomylił i podopieczni trenera Trzeciaka w nieco zaskakujący sposób nawiązali „kontakt wzrokowy” z przyjezdnymi. Ostatnie pięć minut pierwszej połowy mogły dać rybniczanom wyrównanie, Plizga, Wodecki i Spratek, nie skorzystali z prezentów obrony i bramkarza gości. Pomimo panującego upału gra toczyła się w szybkim tempie, głównie za sprawą żółto – czarnych z Tarnowskich Gór, którzy po trzech wspomnianych okazjach rybniczan, mieli jeszcze jedną, dobrą sytuację do podwyższenia wyniku w tej części gry.
Druga odsłona wyglądała podobnie jak pierwsza, z tym zastrzeżeniem, że kontrataki gospodarzy stawały się coraz groźniejsze. Tuż po przerwie Pacholski i Krofofil szczęśliwie zablokowali dwa następujące po sobie strzały Kulińskiego. W 52’ Jary prostopadłym podaniem pomiędzy dwóch obrońców, obsłużył Wodeckiego, który nie zmarnował sytuacji sam na sam z Wiśniewskim. Od tego momentu na murawie trwała wymiana ciosów.
Obie ekipy raz po raz stwarzały groźnie sytuacje pod obu bramkami. Pomimo przewagi w polu Gwarka, groźniejsze akcje konstruowali piłkarze z Rybnika; obrona przyjezdnych zaczynała się gubić, czując wyraźnie trudy spotkania. Po strzałach Szkatuły, piłka dwa razy trafiała w słupek. Goście z kolei niemiłosiernie ogrywali prawą stronę obrony ROW-u, na której kompletnie nie radził sobie Kunat. Środkowi obrońcy rybniczan też nie mieli najlepszego dnia, czego jednak goście nie potrafili wykorzystać.
Gdy w 67’ kolejny atak Oziębały został powstrzymany przez – nie do przejścia tego dnia – Szkatułę, ten pierwszy podciął od tyłu obrońcę z Rybnika, za co zobaczył drugi żółty kartonik i musiał opuścić boisko. Pomimo tego, że goście grali w dziesiątkę, nadal posiadali przewagę w polu, testując także dziurawą w tym dniu defensywę gospodarzy.
O końcowym wyniku zadecydowali piłkarze rezerwowi. Tak Mandrysz, jak i Baranskyi, zadebiutowali w tym spotkaniu w barwach rybniczan. Chwilę po pojawieniu się na placu gry, Mandrysz obsłużył kapitalnym podaniem Baranskyi’ego, który nie miał problemów z próbującym zatrzymać go obrońcą, strzelając bramkę w swoim premierowym występie.
Goście do końca nie rezygnowali, bombardując dośrodkowaniami Łubika. Gospodarzom dopisało jednak szczęście i dowieźli zwycięstwo do końcowego gwizdka sędziego.
Podsumowując: zasłużone zwycięstwo piłkarzy Jacka Trzeciaka. Mogli się podobać Szkatuła, Jary, Plizga i Wodecki. W drużynie przeciwnej rzucał się w oczy Mazurek, Pączko i Pipia.
ROW Rybnik - Gwarek Tarnowskie Góry 3:2 (1:2)
0:1 - Mazurek 18’(Oziębała)
0:2 - Pączko 24’
1:2 - Plizga 35’ (rzut karny)
2:2 – Wodecki 52’ (Jary)
3:2 - Baranskyi 78’ (Mandrysz)
Rzuty rożne: 1 -8
Strzały celne: 5 – 6
Strzały niecelne: 4 – 7
Sytuacje bramkowe: 11 – 8
Piłkarz meczu: Przemysław Szkatuła
ROW : Łubik – Kunat, Pacholski, Krotofil, Szkatuła – Dzierbicki (75′ Mandrysz), Jary, Polok, Wodecki (71′ Baranskyi), Spratek (90′ Niedźwiedzki) - Plizga (90′ Piejak)
Gwarek: Wiśniewski – Dzido, Polak, Pipia, Oziębała - Timochina (71′ Dyląg), Cholerzyński, Pączko, Kuliński, Mazurek (86′ Dworaczek) – Jarka (81′ Joachim)
Żółte kartki: Kunat, Szkatuła, Spratek, Polok - Pipia, Oziębała, Dzido
Czerwona kartka: Oziębała 67’ za drugą żółtą
Widzów ok. 500
5. kolejka gr. III:
Stal Brzeg - Śląsk II Wrocław 2:2
Niewieściuk, Celuch – Kotowicz, Samiec - Talar
ROW Rybnik - Gwarek Tarnowskie Góry 3:2
Plizga, Wodecki, Baranskyi – Mazurek, Pączko
Lechia Zielona Góra - Górnik II Zabrze 1:4
Izdebski – Paluszek, Skiba, Manneh, Pawłowski
Ruch Chorzów - MKS Kluczbork 0:0
LZS Starowice Dolne - Ślęza Wrocław 0:0
Pniówek Pawłowice Śląskie - Foto-Higiena Gać 2:1
Caniboł 2 - Przybylski
Ruch Zdzieszowice - Miedź II Legnica 1:1
Nowak - Pojasek
Polonia Bytom - Piast Żmigród 0:0
Zagłębie II Lubin - Rekord Bielsko-Biała 2:2
Mazek, Czuban – Szymański, Wróbel
Tabela:
1 | Śląsk II Wrocław | 5 | 13 | +8 |
2 | Foto-Higiena Gać | 5 | 12 | +6 |
3 | Stal Brzeg | 5 | 9 | +2 |
4 | Rekord Bielsko-Biała | 4 | 8 | +3 |
5 | ROW Rybnik | 5 | 8 | +1 |
6 | Ślęza Wrocław | 5 | 8 | +1 |
7 | Polonia Bytom | 5 | 7 | 0 |
8 | Górnik II Zabrze | 5 | 6 | +2 |
9 | Piast Żmigród | 5 | 6 | +1 |
10 | Pniówek Pawłowice | 5 | 6 | -1 |
11 | Gwarek Tarnowskie Góry | 5 | 6 | -3 |
12 | Lechia Zielona Góra | 5 | 6 | -3 |
13 | Ruch Zdzieszowice | 4 | 4 | -3 |
14 | Zagłębie II Lubin | 4 | 3 | -1 |
15 | Miedź II Legnica | 5 | 3 | -3 |
16 | Starowice Dolne | 5 | 3 | -4 |
17 | MKS Kluczbork | 4 | 2 | -2 |
18 | Ruch Chorzów* | 3 | -1 | -4 |
W pozostałych trzech grupach w tabelach prowadzą: Sokół Ostróda, KKS Kalisz i Siarka Tarnobrzeg.