[Tylko u nas] Dr. B. Biskup: Zły sondaż dla Schetyny nie naruszy jego pozycji w partii
Oczywiście jest cała grupa potencjalnych następców Schetyny, którzy są jeszcze młodzi i mozolnie budują swoja pozycję wewnątrz partii. Myślę tutaj o prezydencie Warszawy Rafale Trzaskowskim, Krzysztofie Brejzie, Marcinie Kierwińskim, Borysie Budce, nieco starszym Sławomirze Neumannie. Ale póki co Schetyna dobrze z nimi żyje i wzajemnie się wspiera z tymi politykami więc póki co zagrożony nie jest - mówi w rozmowie z Jakubem Pacanem politolog z UW, dr Bartłomiej Biskup.
![[Tylko u nas] Dr. B. Biskup: Zły sondaż dla Schetyny nie naruszy jego pozycji w partii](https://www.tysol.pl/imgcache/750x530/c//zdj/zdjecie/36065.jpg)
/ fot: Marcin Żegliński Tygodnik Solidarność
Tysol.pl:Jak wynika z sondażu dla "Faktu", aż 58 proc. uważa, że Schetyna nie nadaje się na lidera Koalicji Obywatelskiej z czego wynikają tak złe nastroje wobec głównego polityka opozycji?
Dr. Bartłomiej Biskup: Generalnie wszystkie badania dotyczące zaufania dla polityków dają Schetynie jedne z gorszych wyników. Szef PO lideruje w rankingach nieufności. Schetyna nie jest osobą medialna. Sami sympatycy opozycji oceniają go jako dobrego gracza partyjnego, sprawnie zarządzającego partią, ale już nie jako lidera zdolnego pociągnąć za sobą tłumy. Akceptują ten stan rzeczy, bo na ten moment nie ma innej możliwości.
Czy Schetyna faktycznie jest na wylocie, czy to kolejny sondaż, który nie naruszy jego pozycji?
Nie, absolutnie nie. Ten sondaż absolutnie w żaden sposób nie naruszy pozycji Schetyny wewnątrz partii. I co z tego, że lider PO ma tak duży elektorat negatywny? Jarosław Kaczyński też go ma i nic z tego nie wynika. W polityce wewnątrzpartyjnej Schetyna ostatnio odnosi sukcesy. Wchłonął Nowoczesną, dopiął Koalicję Europejską, utrzymuje wysoki poziom poparcia PO. Jedyne co mogłoby mu zagrozić, to bardzo zły wynik w wyborach do sejmu w październiku, ale na to się nie zanosi. On tych wyborów oczywiście nie wygra, ale też mało prawdopodobne, b y Koalicja Obywatelska zdobyła mniej niż 20 proc.
Widzi pan kogoś, kto mógłby go zastąpić?
Teraz nie ma za bardzo. Oczywiście jest cała grupa potencjalnych następców Schetyny, którzy są jeszcze młodzi i mozolnie budują swoja pozycję wewnątrz partii. Myślę tutaj o prezydencie Warszawy Rafale Trzaskowskim, Krzysztofie Brejzie, Marcinie Kierwińskim, Borysie Budce, nieco starszym Sławomirze Neumannie. Ale póki co Schetyna dobrze z nimi żyje i wzajemnie się wspiera z tymi politykami więc póki co zagrożony nie jest.
Jak marketingowo podejść do takiego sondażu w ogniu kampanii?
Powinien w ogóle o nim nie mówić, i jak najszybciej zapomnieć. Powinien się uśmiechnąć i przejść do porządku dziennego.
Jak pan ocenia kampanię PO pod dowództwem Schetyny?
Póki co nie ma za bardzo kampanii. Teraz trwa korowód z listami, zbieraniem podpisów itp. Przekaz kampanijny będzie we wrześniu.
Wierzy pan w jakiś nowy przekaz kampanijny PO?
Nie bardzo, szczerze mówiąc.
Dr. Bartłomiej Biskup: Generalnie wszystkie badania dotyczące zaufania dla polityków dają Schetynie jedne z gorszych wyników. Szef PO lideruje w rankingach nieufności. Schetyna nie jest osobą medialna. Sami sympatycy opozycji oceniają go jako dobrego gracza partyjnego, sprawnie zarządzającego partią, ale już nie jako lidera zdolnego pociągnąć za sobą tłumy. Akceptują ten stan rzeczy, bo na ten moment nie ma innej możliwości.
Czy Schetyna faktycznie jest na wylocie, czy to kolejny sondaż, który nie naruszy jego pozycji?
Nie, absolutnie nie. Ten sondaż absolutnie w żaden sposób nie naruszy pozycji Schetyny wewnątrz partii. I co z tego, że lider PO ma tak duży elektorat negatywny? Jarosław Kaczyński też go ma i nic z tego nie wynika. W polityce wewnątrzpartyjnej Schetyna ostatnio odnosi sukcesy. Wchłonął Nowoczesną, dopiął Koalicję Europejską, utrzymuje wysoki poziom poparcia PO. Jedyne co mogłoby mu zagrozić, to bardzo zły wynik w wyborach do sejmu w październiku, ale na to się nie zanosi. On tych wyborów oczywiście nie wygra, ale też mało prawdopodobne, b y Koalicja Obywatelska zdobyła mniej niż 20 proc.
Widzi pan kogoś, kto mógłby go zastąpić?
Teraz nie ma za bardzo. Oczywiście jest cała grupa potencjalnych następców Schetyny, którzy są jeszcze młodzi i mozolnie budują swoja pozycję wewnątrz partii. Myślę tutaj o prezydencie Warszawy Rafale Trzaskowskim, Krzysztofie Brejzie, Marcinie Kierwińskim, Borysie Budce, nieco starszym Sławomirze Neumannie. Ale póki co Schetyna dobrze z nimi żyje i wzajemnie się wspiera z tymi politykami więc póki co zagrożony nie jest.
Jak marketingowo podejść do takiego sondażu w ogniu kampanii?
Powinien w ogóle o nim nie mówić, i jak najszybciej zapomnieć. Powinien się uśmiechnąć i przejść do porządku dziennego.
Jak pan ocenia kampanię PO pod dowództwem Schetyny?
Póki co nie ma za bardzo kampanii. Teraz trwa korowód z listami, zbieraniem podpisów itp. Przekaz kampanijny będzie we wrześniu.
Wierzy pan w jakiś nowy przekaz kampanijny PO?
Nie bardzo, szczerze mówiąc.
