Resortowy Renegat: Koniec PRL-u związkowego w służbach mundurowych

Do tej pory, w tych instytucjach obowiązywał monizm związkowy, czyli pełniący swe obowiązki w tych formacjach funkcjonariusze, mogli wstępować tylko do jednego związku zawodowego. Zatem mieliśmy do czynienia z monopolem, który w konsekwencji był post peerelowskim bastionem nomenklatury związkowej. W ostatnich tygodniach w sieci i mediach społecznościowych mogliśmy zauważyć, ogromny wylew hejtu ze strony tych związkowców, którzy w niedługim czasie stracą swój monopol.
Swoboda wstępowania do wybranej organizacji związkowej na pewno przyczyni się do jakości działalności struktur związkowych, ponieważ rywalizacja zawsze jest motorem rozwoju, także organizacji pracowniczych. Prawo do wolności zrzeszania się, jest naturalny prawem samostanowienia oraz samorealizacji człowiek jako podmiotu działalności społecznej. Żadne pohukiwania zepsutej post peerelowskiej nomenklatury związkowej w resortach tego nie zmieni i nie zatrzyma.