"Poznałem Stefana na bloku 24 w KL Auschwitz. Ukrył mnie przed pościgiem Rottenführera Lubuscha..."

Kolejna osoba ratująca współwięźniów, to lekarz STEFAN STOLARZEWICZ. Pochodzący z Żywca, … - był więźniem KL Auschwitz nr obozowy 107496, a potem więźniem KL Neuengamme i KL Buchenwald.
 "Poznałem Stefana na bloku 24 w KL Auschwitz. Ukrył mnie przed pościgiem Rottenführera Lubuscha..."
/ Zbiory Jerzego Klistały
Garść informacji o tej wspaniałej osobie - z pamiętnika współwięźnia – Mariana Główki nr ob. 6994. Pisze on w swoim pamiętniku: ”Poznałem Stefana na bloku 24 w KL Auschwitz, gdy kiedyś byłem bardzo chory na zapalenie płuc! Drugi raz Stefan ukrył mnie przed pościgiem Rottenführera Edwarda Lubuscha, który szukał mnie w obozie, aby mnie zastrzelić. I wtedy za radą kapo inżyniera Łacheckiego poszedłem do Stefana i opowiedziałem co mi grozi. Wpisał mnie zaraz jako chorego i „dekował” dość długo – aż Lubuscha karnie przenieśli do innego obozu. 
Zawsze uśmiechnięty, zawsze miał „pod ręką” jakiś żart, czy dowcipne określenie i tym też rozweselał, podtrzymywał chorych na duchu. Był bardzo lubiany przez chorych. Stefan nieraz obsztorcował chorych, ale to jego karcenie było przyjmowane raczej jako dobra rada której udzielał choremu. Nigdy nie odmówił pomocy. Po wyzwoleniu, 21.03.1974 r. odwiedził mnie w domu – w Straconce”.

Urodzony 14.08.1911 r. w Żywcu, syn Karola i Wiktorii z d. Studencka. Do Publicznej Szkoły Powszechnej – Męskiej i ośmioletniego Gimnazjum uczęszczał w latach 1917-1929 w mieście swojego urodzenia. Następnie, rozpoczął studia na Wydziale Lekarskim Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Praktykę, obowiązującą studentów medycyny, odbywał w Państwowym Szpitalu w Cieszynie. Od września 1937 r. do listopada 1938 r. pełnił służbę wojskową w Szkole Podchorążych Rezerwy - Centrum Wyszkolenia Sanitarnego w Warszawie. W 1939 r. uzyskał uprawnienia do wykonywania praktyki lekarskiej. Pracę rozpoczął jako lekarz gminny w Ośrodku Zdrowia w Ślemieniu pow. żywiecki. W ostatnich dniach sierpnia 1939 r. zmobilizowany do Batalionu Zapasowego 21 DPG w Wadowicach i otrzymał przydział do kompanii sanitarnej, podporządkowanej Szpitalowi Polowemu nr 502. Od 2 września, na całym szlaku walk batalionu oraz innych oddziałów WP 21 DPG jak i Armii „Kraków”, udzielał pomocy lekarskiej rannym żołnierzom jak i cywilom. Szczególnie cenna była pomoc lekarska po wielogodzinnych walkach stoczonych już za rzeką San w dniach 14-16 września w rejonie miejscowości: Majdan Sieniawski, Cewków, Cieszanów, Oleszyce i Lubaczów.

Dywizja została otoczona przez wojska niemieckie i rozproszona. W bitwie pod Ułazowem zginął dowódca dywizji gen. bryg. Józef Kustroń. Mimo to, na stanowisku pozostał i pracował w miejscowości Podklasztor - Szpital Polowy nr 502 z Punktami Medycznej Pomocy w Krasnobrodzie, Cieszanowie i Lubaczowie. Aby podnieść sprawność oraz skuteczność leczenia, szef służby medycznej 21 DPG, płk dr med. Władysław Georgovich, po uzyskaniu zgody dowództwa Wehrmachtu, w oparciu o kadrę lekarzy i sanitariuszy szpitali polowych dywizji nr 503, 561 i 501, zorganizował w Zamościu Szpital Polowy „Zamość”. W szpitalu tym Stolarzewicz był jednym z lekarzy oddziału wewnętrznego. W drugiej połowie października wyznaczony został do grupy lekarzy, którzy transportem sanitarnym z podleczonymi i wymagającymi dalszego specjalistycznego leczenia szpitalnego wyjechali do Szpitala św. Łazarza w Krakowie. W drodze, za zgodą dyżurującego lekarza, (link: http://m.in) m.in. Stefana Stolarzewicza, wielu chorych opuściło transport i udało się do swych rodzin - uniknęli niewoli. Stolarzewicz po przekazaniu chorych w Krakowie, został zwolniony do cywila. Pod koniec października 1939 r. powrócił do Żywca, i niemal natychmiast zaangażował się do działań dla ruchu oporu – w organizacji TON (Tajnej Organizacji Nauczycielskiej) kierowanej przez Antonina Studenckiego pseud. „Bystry”, wchłoniętej następnie przez ZWZ. Współpracował z zaprzysiężoną do konspiracji, arcyksiężną Alicją Habsburg z Żywca.

Otrzymane meldunki dostarczał do Krakowa lub Ambasady Szwedzkiej w Berlinie. Kanałem dyplomatycznym trafiały one do adresata. Od Alicji Habsburg odbierał też sporządzane przez nią notatki z wiadomości radiowych. Do jego obowiązków należało również przygotowanie w Kocierzu stałego nadzoru nad pomieszczeniami dla Delegata Rządu. Stolarzewicz pracę w konspiracji miał o tyle ułatwioną, że nadal pracował w Ośrodku Zdrowia w Ślemieniu i z tego powodu posiadał stałą przepustkę pozwalającą mu na swobodne poruszanie się w dzień i w nocy na terenie gminy jak i miasta Żywca. W wyniku przeprowadzonych aresztowań (link: http://m.in) m.in. TON została rozbita, lecz wówczas dr Stolarzewicz uniknął aresztowania. Aresztowany został dopiero 13.02.1943 r. za „przynależność do organizacji ruchu oporu”. Sąd Specjalny w Katowicach skazał go na pobyt w obozie koncentracyjnym. Dnia 10.03.1943 r. przewieziony do KL Auschwitz, zarejestrowany w obozowej ewidencji jako więzień nr 107496. Po odbyciu kwarantanny, z inspiracji wewnątrz obozowego ruchu oporu, zatrudniony został w szpitalu obozowym w bloku 21.





(Powyżej widok bloku 28 – szpitalnego, poniżej widok bloku 21 – chirurgicznego)

Od tego momentu ich współpraca sprawiła, że wielu więźniów znajdowało tam możliwość leczenia się, a nawet schronienie przed Wydziałem Politycznym Gestapo. Za pośrednictwem oświęcimskiego Obwodu AK, z całego Okręgu Śląskiego, Obwodu AK Żywiec - oraz Krakowskiego, przerzucano do obozu i dostarczano dr Stolarzewiczowi potrzebne medykamenty i niektóre instrumenty medyczne. 

Od 25.08.1944 r. Stefan Stolarzewicz został przeniesiony do KL Neuengamme a od 12.11.1944 r. do KL Buchenwald. Gdy 11.04.1945 r. obóz został wyzwolony przez wojska amerykańskie – zgłosił się do pracy jako lekarz do Więźniarskiej Komendantury Obozu. Wykorzystując powstałą możliwość, od 21.06.1945 r. przybył do kraju, a już w drugiej połowie lipca tego roku, podjął pracę w szpitalu w Żywcu - na oddziale wewnętrznym, zaś od 1955 r. w zorganizowanej przez siebie pracowni elektrokardiologicznej. Równocześnie organizował pracę w Ubezpieczalni Społecznej w Bielsku - Białej - Filia w Żywcu. Był w niej kierownikiem i lekarzem. Z tą placówką zdrowia przeszedł wszystkie przeprowadzane zmiany organizacyjne aż do utworzenia w 1959 r. Powiatowej Przychodni Obwodowej oraz kadrowego zabezpieczenia organizowanych tu gabinetów specjalistycznych (np. kardiologia, reumatologia, okulistyka, neurologia, chirurgia, poradnia dla kobiet) świadczących usługi dla mieszkańców miasta i powiatu. W trosce o swe kwalifikacje dr Stolarzewicz w 1954 r. w Klinice Chorób Wewnętrznych w Krakowie i Warszawie odbył kilkumiesięczne przeszkolenie. W 1959 r. uzyskał II stopień specjalizacji. Przez całą powojenną działalność medyczną – szczególnie był wyczulony na niesienie pomocy byłym więźniom, zorganizował stałą opiekę i pomoc lekarską dla byłych więźniów z więzień, obozów koncentracyjnych oraz inwalidów wojennych. Wielki działacz społeczny w strukturach PCK. Całe jego życie cechowała skromność oraz praca bez rozgłosu. 

Za docenione zasługi, odznaczony: Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, Złotym Krzyżem Zasługi, Medalem „Za Zasługi dla miasta Żywca” i inne. Zmarł 19.12.1999 r.

Jerzy Klistała

 

POLECANE
Walizka z ciałem w Ustce. Policja rozwiązała zagadkę z ostatniej chwili
Walizka z ciałem w Ustce. Policja rozwiązała zagadkę

Pomorscy policjanci rozwiązali sprawę brutalnego zabójstwa mężczyzny, którego ciało odnaleziono w maju tego roku w walizce.

Masowy wyjazd młodych Ukraińców po zmianie prawa mobilizacyjnego. Kierunek - Polska z ostatniej chwili
Masowy wyjazd młodych Ukraińców po zmianie prawa mobilizacyjnego. Kierunek - Polska

Od końca sierpnia, gdy władze w Kijowie złagodziły przepisy mobilizacyjne, umożliwiając mężczyznom w wieku 18–22 lat wyjazd z kraju mimo obowiązującego stanu wojennego, Ukrainę opuściło blisko 100 tys. młodych osób – poinformował brytyjski dziennik The Telegraph, powołując się na dane polskiej Straży Granicznej.

Napad na Luwr. Wielka akcja francuskiej policji z ostatniej chwili
Napad na Luwr. Wielka akcja francuskiej policji

Francuski portal BFMTV podał w czwartek, że trzeci mężczyzna podejrzewany o udział w kradzieży klejnotów z Luwru został zatrzymany w środę wieczorem w regionie paryskim. Chwilę później Radio RTL podało, że zatrzymano pięciu nowych podejrzanych ws. kradzieży klejnotów koronnych z Luwru.

Donald Trump wydał polecenie wznowienia testów broni jądrowej z ostatniej chwili
Donald Trump wydał polecenie wznowienia testów broni jądrowej

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił, że nakazał natychmiastowe wznowienie testów broni jądrowej. Jak wyjaśnił, decyzja ta ma na celu utrzymanie „globalnego parytetu” wobec programów testowych innych państw, w tym Rosji i Chin. Trump zapewnił, że krok ten jest konieczny dla bezpieczeństwa narodowego.

Polska poderwała myśliwce. Zamknięto dwa lotniska z ostatniej chwili
Polska poderwała myśliwce. Zamknięto dwa lotniska

Lotniska w Radomiu i Lublinie zostały zamknięte, by zapewnić swobodę operowania lotnictwa wojskowego – poinformowała Polska Agencja Żeglugi Powietrznej.

Media: Żurek polecił wycofać wsparcie prokuratury dla kpt. Michalskiej w procesie przeciw Zeltowi  Wiadomości
Media: Żurek polecił wycofać wsparcie prokuratury dla kpt. Michalskiej w procesie przeciw Zeltowi 

Na osobiste polecenie ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka prokuratura miała zrezygnować z roli oskarżyciela publicznego w procesie przeciwko Piotrowi Zeltowi – taką nieoficjalną informację ujawniła telewizja wPolsce24 w programie „Piątka Pereiry”. Sprawa dotyczy znieważenia funkcjonariusza publicznego – kpt. Anny Michalskiej, rzeczniczki Straży Granicznej, którą aktor nazwał „twarzą bestialskich rządów PiS”.

Kuba Wojewódzki odchodzi. Dziękuję za te wspólne 15 lat z ostatniej chwili
Kuba Wojewódzki odchodzi. "Dziękuję za te wspólne 15 lat"

Gwiazdor TVN Kuba Wojewódzki po 15 latach odchodzi z Teatru 6. piętro. "W związku z planami pojawienia się na scenie Teatru 6. piętro niejakiego Żurnalisty, którego osoba, światopogląd, etyka i estetyka są mi całkowicie obce, zmuszony jestem zrezygnować z dalszej współpracy" – oświadczył.

Rosja atakuje Ukrainę. Polska poderwała myśliwce z ostatniej chwili
Rosja atakuje Ukrainę. Polska poderwała myśliwce

"W związku z atakiem Federacji Rosyjskiej wykonującej uderzenia na obiekty znajdujące się na terytorium Ukrainy, rozpoczęło się operowanie polskiego i sojuszniczego lotnictwa w naszej przestrzeni powietrznej" – poinformowało w środę rano Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych.

Rząd chce zmian, wyborcy KO mówią „nie”. Jest sondaż ws. zniesienia dwukadencyjności w samorządach z ostatniej chwili
Rząd chce zmian, wyborcy KO mówią „nie”. Jest sondaż ws. zniesienia dwukadencyjności w samorządach

Nowy sondaż IBRiS dla „Rzeczpospolitej” pokazuje, że większość Polaków sprzeciwia się pomysłowi zniesienia ograniczenia do dwóch kadencji dla wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Co ciekawe, szczególnie wyborcy partii rządzących są za utrzymaniem obecnych przepisów.

Huragan Melissa spustoszył Karaiby. Dziesiątki ofiar, Haiti i Jamajka w ruinie pilne
Huragan Melissa spustoszył Karaiby. Dziesiątki ofiar, Haiti i Jamajka w ruinie

Huragan Melissa spustoszył Karaiby, pochłaniając co najmniej 27 ofiar śmiertelnych. Najbardziej ucierpiały Haiti i Jamajka, gdzie żywioł zniszczył domy, drogi i linie energetyczne. Władze ogłosiły stan klęski żywiołowej.

REKLAMA

"Poznałem Stefana na bloku 24 w KL Auschwitz. Ukrył mnie przed pościgiem Rottenführera Lubuscha..."

Kolejna osoba ratująca współwięźniów, to lekarz STEFAN STOLARZEWICZ. Pochodzący z Żywca, … - był więźniem KL Auschwitz nr obozowy 107496, a potem więźniem KL Neuengamme i KL Buchenwald.
 "Poznałem Stefana na bloku 24 w KL Auschwitz. Ukrył mnie przed pościgiem Rottenführera Lubuscha..."
/ Zbiory Jerzego Klistały
Garść informacji o tej wspaniałej osobie - z pamiętnika współwięźnia – Mariana Główki nr ob. 6994. Pisze on w swoim pamiętniku: ”Poznałem Stefana na bloku 24 w KL Auschwitz, gdy kiedyś byłem bardzo chory na zapalenie płuc! Drugi raz Stefan ukrył mnie przed pościgiem Rottenführera Edwarda Lubuscha, który szukał mnie w obozie, aby mnie zastrzelić. I wtedy za radą kapo inżyniera Łacheckiego poszedłem do Stefana i opowiedziałem co mi grozi. Wpisał mnie zaraz jako chorego i „dekował” dość długo – aż Lubuscha karnie przenieśli do innego obozu. 
Zawsze uśmiechnięty, zawsze miał „pod ręką” jakiś żart, czy dowcipne określenie i tym też rozweselał, podtrzymywał chorych na duchu. Był bardzo lubiany przez chorych. Stefan nieraz obsztorcował chorych, ale to jego karcenie było przyjmowane raczej jako dobra rada której udzielał choremu. Nigdy nie odmówił pomocy. Po wyzwoleniu, 21.03.1974 r. odwiedził mnie w domu – w Straconce”.

Urodzony 14.08.1911 r. w Żywcu, syn Karola i Wiktorii z d. Studencka. Do Publicznej Szkoły Powszechnej – Męskiej i ośmioletniego Gimnazjum uczęszczał w latach 1917-1929 w mieście swojego urodzenia. Następnie, rozpoczął studia na Wydziale Lekarskim Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Praktykę, obowiązującą studentów medycyny, odbywał w Państwowym Szpitalu w Cieszynie. Od września 1937 r. do listopada 1938 r. pełnił służbę wojskową w Szkole Podchorążych Rezerwy - Centrum Wyszkolenia Sanitarnego w Warszawie. W 1939 r. uzyskał uprawnienia do wykonywania praktyki lekarskiej. Pracę rozpoczął jako lekarz gminny w Ośrodku Zdrowia w Ślemieniu pow. żywiecki. W ostatnich dniach sierpnia 1939 r. zmobilizowany do Batalionu Zapasowego 21 DPG w Wadowicach i otrzymał przydział do kompanii sanitarnej, podporządkowanej Szpitalowi Polowemu nr 502. Od 2 września, na całym szlaku walk batalionu oraz innych oddziałów WP 21 DPG jak i Armii „Kraków”, udzielał pomocy lekarskiej rannym żołnierzom jak i cywilom. Szczególnie cenna była pomoc lekarska po wielogodzinnych walkach stoczonych już za rzeką San w dniach 14-16 września w rejonie miejscowości: Majdan Sieniawski, Cewków, Cieszanów, Oleszyce i Lubaczów.

Dywizja została otoczona przez wojska niemieckie i rozproszona. W bitwie pod Ułazowem zginął dowódca dywizji gen. bryg. Józef Kustroń. Mimo to, na stanowisku pozostał i pracował w miejscowości Podklasztor - Szpital Polowy nr 502 z Punktami Medycznej Pomocy w Krasnobrodzie, Cieszanowie i Lubaczowie. Aby podnieść sprawność oraz skuteczność leczenia, szef służby medycznej 21 DPG, płk dr med. Władysław Georgovich, po uzyskaniu zgody dowództwa Wehrmachtu, w oparciu o kadrę lekarzy i sanitariuszy szpitali polowych dywizji nr 503, 561 i 501, zorganizował w Zamościu Szpital Polowy „Zamość”. W szpitalu tym Stolarzewicz był jednym z lekarzy oddziału wewnętrznego. W drugiej połowie października wyznaczony został do grupy lekarzy, którzy transportem sanitarnym z podleczonymi i wymagającymi dalszego specjalistycznego leczenia szpitalnego wyjechali do Szpitala św. Łazarza w Krakowie. W drodze, za zgodą dyżurującego lekarza, (link: http://m.in) m.in. Stefana Stolarzewicza, wielu chorych opuściło transport i udało się do swych rodzin - uniknęli niewoli. Stolarzewicz po przekazaniu chorych w Krakowie, został zwolniony do cywila. Pod koniec października 1939 r. powrócił do Żywca, i niemal natychmiast zaangażował się do działań dla ruchu oporu – w organizacji TON (Tajnej Organizacji Nauczycielskiej) kierowanej przez Antonina Studenckiego pseud. „Bystry”, wchłoniętej następnie przez ZWZ. Współpracował z zaprzysiężoną do konspiracji, arcyksiężną Alicją Habsburg z Żywca.

Otrzymane meldunki dostarczał do Krakowa lub Ambasady Szwedzkiej w Berlinie. Kanałem dyplomatycznym trafiały one do adresata. Od Alicji Habsburg odbierał też sporządzane przez nią notatki z wiadomości radiowych. Do jego obowiązków należało również przygotowanie w Kocierzu stałego nadzoru nad pomieszczeniami dla Delegata Rządu. Stolarzewicz pracę w konspiracji miał o tyle ułatwioną, że nadal pracował w Ośrodku Zdrowia w Ślemieniu i z tego powodu posiadał stałą przepustkę pozwalającą mu na swobodne poruszanie się w dzień i w nocy na terenie gminy jak i miasta Żywca. W wyniku przeprowadzonych aresztowań (link: http://m.in) m.in. TON została rozbita, lecz wówczas dr Stolarzewicz uniknął aresztowania. Aresztowany został dopiero 13.02.1943 r. za „przynależność do organizacji ruchu oporu”. Sąd Specjalny w Katowicach skazał go na pobyt w obozie koncentracyjnym. Dnia 10.03.1943 r. przewieziony do KL Auschwitz, zarejestrowany w obozowej ewidencji jako więzień nr 107496. Po odbyciu kwarantanny, z inspiracji wewnątrz obozowego ruchu oporu, zatrudniony został w szpitalu obozowym w bloku 21.





(Powyżej widok bloku 28 – szpitalnego, poniżej widok bloku 21 – chirurgicznego)

Od tego momentu ich współpraca sprawiła, że wielu więźniów znajdowało tam możliwość leczenia się, a nawet schronienie przed Wydziałem Politycznym Gestapo. Za pośrednictwem oświęcimskiego Obwodu AK, z całego Okręgu Śląskiego, Obwodu AK Żywiec - oraz Krakowskiego, przerzucano do obozu i dostarczano dr Stolarzewiczowi potrzebne medykamenty i niektóre instrumenty medyczne. 

Od 25.08.1944 r. Stefan Stolarzewicz został przeniesiony do KL Neuengamme a od 12.11.1944 r. do KL Buchenwald. Gdy 11.04.1945 r. obóz został wyzwolony przez wojska amerykańskie – zgłosił się do pracy jako lekarz do Więźniarskiej Komendantury Obozu. Wykorzystując powstałą możliwość, od 21.06.1945 r. przybył do kraju, a już w drugiej połowie lipca tego roku, podjął pracę w szpitalu w Żywcu - na oddziale wewnętrznym, zaś od 1955 r. w zorganizowanej przez siebie pracowni elektrokardiologicznej. Równocześnie organizował pracę w Ubezpieczalni Społecznej w Bielsku - Białej - Filia w Żywcu. Był w niej kierownikiem i lekarzem. Z tą placówką zdrowia przeszedł wszystkie przeprowadzane zmiany organizacyjne aż do utworzenia w 1959 r. Powiatowej Przychodni Obwodowej oraz kadrowego zabezpieczenia organizowanych tu gabinetów specjalistycznych (np. kardiologia, reumatologia, okulistyka, neurologia, chirurgia, poradnia dla kobiet) świadczących usługi dla mieszkańców miasta i powiatu. W trosce o swe kwalifikacje dr Stolarzewicz w 1954 r. w Klinice Chorób Wewnętrznych w Krakowie i Warszawie odbył kilkumiesięczne przeszkolenie. W 1959 r. uzyskał II stopień specjalizacji. Przez całą powojenną działalność medyczną – szczególnie był wyczulony na niesienie pomocy byłym więźniom, zorganizował stałą opiekę i pomoc lekarską dla byłych więźniów z więzień, obozów koncentracyjnych oraz inwalidów wojennych. Wielki działacz społeczny w strukturach PCK. Całe jego życie cechowała skromność oraz praca bez rozgłosu. 

Za docenione zasługi, odznaczony: Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, Złotym Krzyżem Zasługi, Medalem „Za Zasługi dla miasta Żywca” i inne. Zmarł 19.12.1999 r.

Jerzy Klistała


 

Polecane
Emerytury
Stażowe