Michał Ossowski, red. naczelny "TS": Kościół globalnego ocieplenia

Niedawno obchodziliśmy trzydziestolecie raportu ONZ, który stwierdzał, że za trzydzieści lat morza wystąpią z brzegów, wyspy zatoną i czeka nas globalna klimatyczna katastrofa, jeżeli nie odwrócimy procesu globalnego ocieplenia. Świat oczywiście nie stał się w tym czasie doskonały, jest na nim wiele zła i dramatów, ale jednak nie da się tej prognozy uznać za trafioną.
 Michał Ossowski, red. naczelny "TS": Kościół globalnego ocieplenia
/ pixabay.com
Kiedyś nauka wypracowała naukową metodę polegającą na stawianiu teorii i popieraniu ich argumentami. W przypadku przewagi argumentów falsyfikujących teorię uznawano ją za obaloną. Zdawało się to najlepszą metodą docierania do prawdy obiektywnej. A przynajmniej prawdy na temat tego świata.

Od jakiegoś czasu mamy do czynienia z mitologizacją nauki. Niektóre z teorii otrzymują wsparcie nie tyle w postaci argumentów, co raczej swego rodzaju wiary, utwierdzonej dogmatem o „nieomylności nauki”. Kwestionowanie takich teorii, choćby i poparte argumentami, jest dziś traktowane niczym obraza uczuć religijnych.

Teorii globalnego ocieplenia, a raczej teorii o jego antropogenicznym charakterze, w dziwny sposób nie zaszkodziło ani ClimateGate z 2009 roku, kiedy to ujawniono maile, w których klimatolodzy przyznawali się do manipulacji danymi czy bojkotu pism naukowych ośmielających się kwestionować teorię, czy też raczej doktrynę globalnego ocieplenia, ani wyciek w 2013 roku do mediów tajnego raportu Międzyrządowego Panelu dot. Zmian Klimatu Narodów Zjednoczonych (IPCC), który stwierdzał, że wcześniejsze przewidywania co do wzrostu temperatury się nie sprawdziły. Dlaczego tak się stało? Być może dlatego, że w zbyt wiele interesów by to uderzyło.

To wszystko nie napawa jakimś wielkim zaufaniem do ustaleń naukowców, których podobno nie mamy prawa kwestionować i które podobno mamy obowiązek przyjąć na wiarę. Dlatego nie rozstrzygając ostatecznie, w końcu nie jesteśmy naukowcami, gdzie leży prawda, ośmielamy się przedstawić Państwu nieco inny niż implementowany nam na co dzień za pomocą stwierdzeń „naukowcy na całym świecie są zgodni” punkt widzenia na sprawę globalnego ocieplenia.

Michał Ossowski



#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Bezradna antytrumpowska histeria. A jaki pomysł ma Europa? tylko u nas
Bezradna antytrumpowska histeria. A jaki pomysł ma Europa?

Histeria antytrumpowska wylała się już z piątku na sobotę. Media i politycy rozpoczęli krytykowanie Trumpa za spotkanie z Putinem. Europa daje w ten sposób kolejny dowód swojej naiwności i bezradności.

Rosja sprzeciwiła się wysłaniu wojsk NATO na Ukrainę z ostatniej chwili
Rosja sprzeciwiła się wysłaniu wojsk NATO na Ukrainę

Rosja sprzeciwia się rozmieszczeniu wojsk NATO na Ukrainie – podało w poniedziałek rosyjskie ministerstwo spraw zagranicznych, cytowane przez agencję Reutera.

Donald Trump ośmieszył europejskich liderów gorące
Donald Trump ośmieszył "europejskich liderów"

Zakończyła się rozmowa Donalda Trumpa z Wołodymyrem Zełenskim. Na swoją kolej czekali "europejscy liderzy", którzy przylecieli z Zełenskim.

Europejscy liderzy spotkali się z Donaldem Trumpem z ostatniej chwili
Europejscy liderzy spotkali się z Donaldem Trumpem

Władimir Putin zgodził się na gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy – poinformował prezydent USA Donald Trump na początku spotkania z europejskimi przywódcami i prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Trump zapowiedział również dyskusję o wymianie terytoriów.

Paweł Jabłoński: Część niemieckich polityków i przemysłowców ucieszyłaby się ze wznowienia relacji z Rosją tylko u nas
Paweł Jabłoński: Część niemieckich polityków i przemysłowców ucieszyłaby się ze wznowienia relacji z Rosją

- Część niemieckich polityków ucieszyłaby się ze wznowienia relacji z Rosją – mówi w rozmowie z Mateuszem Kosińskim Paweł Jabłoński, poseł PiS.

Zełenski wyciągnął list. To nie dla Ciebie z ostatniej chwili
Zełenski wyciągnął list. "To nie dla Ciebie"

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wręczył w poniedziałek prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi list od swojej żony, Ołeny Zełenskiej. Poprosił amerykańskiego przywódcę o przekazanie go swojej małżonce, Melanii.

Niemieckie media: Kto przeprosi Ruchniewicza i Niemców? gorące
Niemieckie media: "Kto przeprosi Ruchniewicza i Niemców?"

''Kto przeprosi Ruchniewicza i Niemców za cios w niemiecko-polską przyjaźń?'' – pyta specjalizująca się w sprawach polsko-niemieckich niemiecka publicystka Gabriele Lesser na łamach ''Die Tageszeitung''. Pytanie odnosi się oczywiście do szeregu skandali, które wywołał nowy szef Instytutu Pileckiego Krzysztof Ruchniewicz, i ich konsekwencji.

Trump: Będziemy omawiać z Zełenskim ochronę podobną do artykułu 5 z ostatniej chwili
Trump: Będziemy omawiać z Zełenskim ochronę podobną do artykułu 5

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przybył do Białego Domu na spotkanie z przywódcą USA Donaldem Trumpem. – Będziemy omawiać ochronę podobną do artykułu 5, damy Ukrainie dobrą ochronę – przekazał Donald Trump.

PKO BP wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PKO BP wydał pilny komunikat

Oszuści wysyłają fałszywe e-maile ze złośliwym oprogramowaniem. Nie klikaj w linki ani załączniki – ostrzega PKO Bank Polski.

Zełenski przybył do Białego Domu. Wyjaśniło się, czy założył garnitur z ostatniej chwili
Zełenski przybył do Białego Domu. Wyjaśniło się, czy założył garnitur

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przybył do Białego Domu w czarnej marynarce bez krawata. Przywitał go prezydent USA Donald Trump. Wcześniej media zastanawiały się, czy ukraiński polityk będzie miał na sobie oficjalny strój.

REKLAMA

Michał Ossowski, red. naczelny "TS": Kościół globalnego ocieplenia

Niedawno obchodziliśmy trzydziestolecie raportu ONZ, który stwierdzał, że za trzydzieści lat morza wystąpią z brzegów, wyspy zatoną i czeka nas globalna klimatyczna katastrofa, jeżeli nie odwrócimy procesu globalnego ocieplenia. Świat oczywiście nie stał się w tym czasie doskonały, jest na nim wiele zła i dramatów, ale jednak nie da się tej prognozy uznać za trafioną.
 Michał Ossowski, red. naczelny "TS": Kościół globalnego ocieplenia
/ pixabay.com
Kiedyś nauka wypracowała naukową metodę polegającą na stawianiu teorii i popieraniu ich argumentami. W przypadku przewagi argumentów falsyfikujących teorię uznawano ją za obaloną. Zdawało się to najlepszą metodą docierania do prawdy obiektywnej. A przynajmniej prawdy na temat tego świata.

Od jakiegoś czasu mamy do czynienia z mitologizacją nauki. Niektóre z teorii otrzymują wsparcie nie tyle w postaci argumentów, co raczej swego rodzaju wiary, utwierdzonej dogmatem o „nieomylności nauki”. Kwestionowanie takich teorii, choćby i poparte argumentami, jest dziś traktowane niczym obraza uczuć religijnych.

Teorii globalnego ocieplenia, a raczej teorii o jego antropogenicznym charakterze, w dziwny sposób nie zaszkodziło ani ClimateGate z 2009 roku, kiedy to ujawniono maile, w których klimatolodzy przyznawali się do manipulacji danymi czy bojkotu pism naukowych ośmielających się kwestionować teorię, czy też raczej doktrynę globalnego ocieplenia, ani wyciek w 2013 roku do mediów tajnego raportu Międzyrządowego Panelu dot. Zmian Klimatu Narodów Zjednoczonych (IPCC), który stwierdzał, że wcześniejsze przewidywania co do wzrostu temperatury się nie sprawdziły. Dlaczego tak się stało? Być może dlatego, że w zbyt wiele interesów by to uderzyło.

To wszystko nie napawa jakimś wielkim zaufaniem do ustaleń naukowców, których podobno nie mamy prawa kwestionować i które podobno mamy obowiązek przyjąć na wiarę. Dlatego nie rozstrzygając ostatecznie, w końcu nie jesteśmy naukowcami, gdzie leży prawda, ośmielamy się przedstawić Państwu nieco inny niż implementowany nam na co dzień za pomocą stwierdzeń „naukowcy na całym świecie są zgodni” punkt widzenia na sprawę globalnego ocieplenia.

Michał Ossowski



#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane
Emerytury
Stażowe