Bunt pracowników Volvo przeciwko LGBT

ZZ postanowiły interweniować. Ich zdaniem pracodawca powinien bowiem być całkowicie transparentny i nie promować żadnym mniejszości czy większości seksualnych, politycznych czy religijnych.
– stwierdził Zachara.- Swoją seksualność, przekonania, zostawiamy przed bramą. W pracy jesteśmy równi, mamy te same koszulki, nie rozmawiamy o swoich preferencjach seksualnych, politycznych, religijnych, by nie wprowadzać dodatkowych podziałów czy napięć. Po to, by nikt nie był dyskryminowany
Według Zachary zarząd wrocławskiej fabryki Volvo nie odpowiedział na razie związkom na ich protest. Kontrowersyjne ogłoszenie jednak zniknęło z monitorów już na drugi dzień.
mk/źródło: Stefczyk Info