[Tylko na Tysol.pl] Tadeusz Płużański: Zdrajca Berling do muzeum

Słyszymy, że na prawym brzegu Wisły przestanie straszyć Zygmunt Berling. Stał tam sobie 34 lata - na czerwonym (nomen omen) cokole, z przetrąconymi (można się domyślać przez Sowietów) nogami. Sukces, że pomnik tego zdrajcy zniknie w 2019 r.? Bo Berling - żołnierz Legionów Polskich, uczestnik wojny polsko-bolszewickiej, który sam w czasie II wojny światowej stał się bolszewikiem - zbyt długo straszył.
 [Tylko na Tysol.pl] Tadeusz Płużański: Zdrajca Berling do muzeum
/ Wikipedia domena publiczna Piotr Waglowski
Zwerbowany przez NKWD w obozie w Starobielsku Berling, przyjął obywatelstwo ZSRS i współtworzył deklarację hołdu i lojalności wobec mega-mordercy Stalina. Zdrajca ten zatwierdzał wyroki śmierci na swoich żołnierzach podejrzanych o związki z polskim podziemiem niepodległościowym.

Pamiątki po „wyzwoleniu”

Ale w Warszawie zostały jeszcze inne pamiątki po sowieckim „wyzwoleniu”. Nie mówię o Pomniku Poległym w Służbie i Obronie Polski Ludowej (przez Warszawiaków nazywanym "pomnikiem utrwalaczy"), rozebranym w 1991 r. (dziś przed Pałacem Lubomirskich stoi pomnik Tadeusza Kościuszki).

Nie mówię też o Pomniku Braterstwa Broni („czterech śpiących”), odsłoniętym na Placu Wileńskim w listopadzie 1945 r. (zniknął dopiero w 2011 r.), czy rok późniejszym Pomniku Wdzięczności Żołnierzom Armii Radzieckiej, upamiętniającym sołdatów poległych w trakcie „wyzwalania” warszawskiej Pragi (dotrwał do 2018 r.).

Duch czasów

Przypomnę historię „czterech śpiących” (w ramach „braterstwa” z Polakami czterej „spali”, gdy Niemcy zarzynali Powstanie Warszawskie, a trzej walczyli – zarzynali na Pradze polskie podziemie niepodległościowe).

Przez lata minister Andrzej Krzysztof Kunert wmawiał nam, że „śpiący” muszą pozostać na warszawskiej Pradze, bo „oddają ducha tamtych czasów”. Ale Polacy „ducha” tego poznawali w kazamatach NKWD-owskich i ubeckich katowni. Na Pradze przy ul. 11 Listopada, Ratuszowej, Sierakowskiego, Strzeleckiej. Gdy na drugim brzegu Wisły tliło się jeszcze powstanie, tu „wyzwoliciele” hurtowo wyłapywali i mordowali AK-owców.

„Mały Franek” zamiast „Inki”

W tym samym co pomnik Berlinga roku – 1985 – na Pradze stanął Pomnik Kościuszkowców - w 40. rocznicę „wyzwolenia” Warszawy. Zawdzięczamy go komunistycznemu dygnitarzowi Włodzimierzowi Sokorskiemu, który był nie tylko politrukiem LWP, funkcjonariuszem KPP i PPR, ale także Wszechzwiązkowej Komunistycznej Partii (bolszewików). Pomnik stoi di dziś…

I przynajmniej jeszcze jedna sowiecka „pamiątka”: Pomnik Partyzanta przy rondzie de Gaulle’a, poświęcony Gwardii Ludowej i Franciszkowi Zubrzyckiemu (po remoncie w 2014 r. na cokole pojawił się nowy napis: „Partyzantom walczącym o wolną Polskę w czasie II wojny światowej”). Ten „Mały Franek” wsławił się jedną akcją na polską leśniczówkę, podczas której zabrał dubeltówkę i 5 tys. złotych. Można powiedzieć: taki (sowiecki) bohater, jakie (sowieckie) wyzwolenie. Jednak to Zubrzycki ma znów ulicę w Warszawie: w ramach rekomunizacji stolicy zastąpił Danutę Siedzikównę „Inkę”.

Tadeusz Płużański
 

 

POLECANE
Proces fińskiej polityk oskarżonej o mowę nienawiści. Zacytowała Biblię z ostatniej chwili
Proces fińskiej polityk oskarżonej o mowę nienawiści. Zacytowała Biblię

Fińska parlamentarzystka i była minister spraw wewnętrznych dr Päivi Räsänen stanęła dziś przed Sądem Najwyższym Finlandii. Razem z biskupem Juhaną Pohjolą odpowiada za rzekomą „mowę nienawiści” — chodzi o cytowanie Biblii i publiczne wyrażanie chrześcijańskich przekonań dotyczących małżeństwa i seksualności. Sprawa, znana jako „Bible Tweet”, uznawana jest za precedensową dla wolności słowa i wolności religijnej w Europie.

Nie żyje Rafał Wójcik. Olimpijczyk przegrał walkę z chorobą z ostatniej chwili
Nie żyje Rafał Wójcik. Olimpijczyk przegrał walkę z chorobą

W czwartek w Szczecinie zmarł Rafał Wójcik, jeden z czołowych polskich biegaczy na średnich i długich dystansach przełomu wieków, olimpijczyk z Sydney – poinformował Polski Związek Lekkiej Atletyki. Miał 53 lata.

Jest odpowiedź Rosji na decyzję prezydenta USA o wznowieniu testów nuklearnych z ostatniej chwili
Jest odpowiedź Rosji na decyzję prezydenta USA o wznowieniu testów nuklearnych

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow oświadczył w czwartek, że Rosja i Stany Zjednoczone nie prowadzą nowego wyścigu zbrojeń, choć Moskwa odpowie symetrycznie, jeśli inne państwa wznowią próby z bronią nuklearną. Oświadczenie padło w reakcji na zapowiedź Donalda Trumpa, który polecił wznowienie amerykańskich testów jądrowych.

Prezydent Nawrocki powołał prof. Grzegorza Berendta na ambasadora ds. dyplomacji historycznej z ostatniej chwili
Prezydent Nawrocki powołał prof. Grzegorza Berendta na ambasadora ds. dyplomacji historycznej

29 października Prezydent RP Karol Nawrocki powołał dr. hab. Grzegorza Berendta na Ambasadora – specjalnego przedstawiciela Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej ds. dyplomacji historycznej.

Wypadek na Wisłostradzie. Kluczowa trasa w Warszawie zablokowana z ostatniej chwili
Wypadek na Wisłostradzie. Kluczowa trasa w Warszawie zablokowana

W czwartek przed południem na Wisłostradzie, przed mostem Grota-Roweckiego na Bielanach, doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych.

Francja wprowadza nową definicję gwałtu z ostatniej chwili
Francja wprowadza nową definicję gwałtu

Francuski parlament ratyfikował poprawkę do kodeksu karnego, która po raz pierwszy w historii kraju włącza pojęcie zgody do prawnej definicji gwałtu i napaści seksualnej. W efekcie tej zmiany każdy akt seksualny bez zgody drugiej osoby będzie uznany za gwałt – niezależnie od użycia przemocy, groźby czy przymusu.

Z niemieckiego magazynu zniknęło porsche, setki pralek i fortepian. Zatrzymani Polacy  z ostatniej chwili
Z niemieckiego magazynu zniknęło porsche, setki pralek i fortepian. Zatrzymani Polacy 

Hamburska policja rozbiła grupę przestępczą podejrzaną o włamania do magazynów i kradzież cennych towarów, w tym setek pralek, elektroniki, luksusowego porsche czy drogiego fortepianu. W sprawie zatrzymano czterech obywateli Polski i jednego Niemca. Jak donosi portal dw.com, śledczy podejrzewają, że grupa działała w sposób zorganizowany i profesjonalny, a skradzione przedmioty przechowywano w kilku lokalizacjach w północnych Niemczech.

Ewakuacja szkoły w woj. opolskim. Budynek został ostrzelany z ostatniej chwili
Ewakuacja szkoły w woj. opolskim. Budynek został ostrzelany

Szkoła podstawowa we Włodarach w woj. opolskim została dziś rano ewakuowana po tym, jak w kierunku budynku padły strzały – informuje stacja TVN24.

Wydano pilny komunikat dla mieszkańców woj. pomorskiego z ostatniej chwili
Wydano pilny komunikat dla mieszkańców woj. pomorskiego

Mieszkańcy województwa pomorskiego otrzymali dziś Alert RCB. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ostrzega przed silnym wiatrem, który ma występować w regionie w środę i czwartek (30–31 października). Służby apelują o zachowanie ostrożności podczas pobytu na zewnątrz i unikanie przebywania pod drzewami.

Premier Litwy po rozmowie z Tuskiem: Polska wstrzyma otwarcie granicy z Białorusią z ostatniej chwili
Premier Litwy po rozmowie z Tuskiem: Polska wstrzyma otwarcie granicy z Białorusią

Premier Litwy Inga Ruginiene poinformowała w czwartek, że po decyzji rządu w Wilnie o zamknięciu granicy z Białorusią i po rozmowie, jaką odbyła z premierem Donaldem Tuskiem, Polska zgodziła się opóźnić ponowne otwarcie swojej granicy z Białorusią.

REKLAMA

[Tylko na Tysol.pl] Tadeusz Płużański: Zdrajca Berling do muzeum

Słyszymy, że na prawym brzegu Wisły przestanie straszyć Zygmunt Berling. Stał tam sobie 34 lata - na czerwonym (nomen omen) cokole, z przetrąconymi (można się domyślać przez Sowietów) nogami. Sukces, że pomnik tego zdrajcy zniknie w 2019 r.? Bo Berling - żołnierz Legionów Polskich, uczestnik wojny polsko-bolszewickiej, który sam w czasie II wojny światowej stał się bolszewikiem - zbyt długo straszył.
 [Tylko na Tysol.pl] Tadeusz Płużański: Zdrajca Berling do muzeum
/ Wikipedia domena publiczna Piotr Waglowski
Zwerbowany przez NKWD w obozie w Starobielsku Berling, przyjął obywatelstwo ZSRS i współtworzył deklarację hołdu i lojalności wobec mega-mordercy Stalina. Zdrajca ten zatwierdzał wyroki śmierci na swoich żołnierzach podejrzanych o związki z polskim podziemiem niepodległościowym.

Pamiątki po „wyzwoleniu”

Ale w Warszawie zostały jeszcze inne pamiątki po sowieckim „wyzwoleniu”. Nie mówię o Pomniku Poległym w Służbie i Obronie Polski Ludowej (przez Warszawiaków nazywanym "pomnikiem utrwalaczy"), rozebranym w 1991 r. (dziś przed Pałacem Lubomirskich stoi pomnik Tadeusza Kościuszki).

Nie mówię też o Pomniku Braterstwa Broni („czterech śpiących”), odsłoniętym na Placu Wileńskim w listopadzie 1945 r. (zniknął dopiero w 2011 r.), czy rok późniejszym Pomniku Wdzięczności Żołnierzom Armii Radzieckiej, upamiętniającym sołdatów poległych w trakcie „wyzwalania” warszawskiej Pragi (dotrwał do 2018 r.).

Duch czasów

Przypomnę historię „czterech śpiących” (w ramach „braterstwa” z Polakami czterej „spali”, gdy Niemcy zarzynali Powstanie Warszawskie, a trzej walczyli – zarzynali na Pradze polskie podziemie niepodległościowe).

Przez lata minister Andrzej Krzysztof Kunert wmawiał nam, że „śpiący” muszą pozostać na warszawskiej Pradze, bo „oddają ducha tamtych czasów”. Ale Polacy „ducha” tego poznawali w kazamatach NKWD-owskich i ubeckich katowni. Na Pradze przy ul. 11 Listopada, Ratuszowej, Sierakowskiego, Strzeleckiej. Gdy na drugim brzegu Wisły tliło się jeszcze powstanie, tu „wyzwoliciele” hurtowo wyłapywali i mordowali AK-owców.

„Mały Franek” zamiast „Inki”

W tym samym co pomnik Berlinga roku – 1985 – na Pradze stanął Pomnik Kościuszkowców - w 40. rocznicę „wyzwolenia” Warszawy. Zawdzięczamy go komunistycznemu dygnitarzowi Włodzimierzowi Sokorskiemu, który był nie tylko politrukiem LWP, funkcjonariuszem KPP i PPR, ale także Wszechzwiązkowej Komunistycznej Partii (bolszewików). Pomnik stoi di dziś…

I przynajmniej jeszcze jedna sowiecka „pamiątka”: Pomnik Partyzanta przy rondzie de Gaulle’a, poświęcony Gwardii Ludowej i Franciszkowi Zubrzyckiemu (po remoncie w 2014 r. na cokole pojawił się nowy napis: „Partyzantom walczącym o wolną Polskę w czasie II wojny światowej”). Ten „Mały Franek” wsławił się jedną akcją na polską leśniczówkę, podczas której zabrał dubeltówkę i 5 tys. złotych. Można powiedzieć: taki (sowiecki) bohater, jakie (sowieckie) wyzwolenie. Jednak to Zubrzycki ma znów ulicę w Warszawie: w ramach rekomunizacji stolicy zastąpił Danutę Siedzikównę „Inkę”.

Tadeusz Płużański
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe