Ekspert: Cenniejsze prezenty komunijne trzeba zgłosić… fiskusowi. Podatek od darowizn się nie przedawnia

Formalnie każdy prezent komunijny jest darowizną i może podlegać opodatkowaniu – przypomina Marta Ignasiak, doradca podatkowy. Wysokość podatku zależy od rodzaju prezentu i stopnia pokrewieństwa z obdarowującym. Cenniejsze upominki warto zgłosić do fiskusa. Zwłaszcza że obowiązek podatkowy od darowizn nigdy się nie przedawnia, co oznacza, że fiskus może się upomnieć o zaległy podatek w każdym momencie.
 Ekspert: Cenniejsze prezenty komunijne trzeba zgłosić… fiskusowi. Podatek od darowizn się nie przedawnia
/ screen YT

– Przed podjęciem decyzji o tym, czy opodatkować jakikolwiek prezent, trzeba się zastanowić, czy stanowi on darowiznę. Jedyną definicją jest ta z prawa cywilnego, która mówi, że jest to przysporzenie kosztem własnego majątku. Formalnie każdy prezent mógłby być tak rozumianą darowizną, bez względu na to, czy mówimy tutaj o rowerze, telefonie czy o pieniądzach, udziałach, akcjach, certyfikatach inwestycyjnych. Tak więc formalnie każdy prezent komunijny mógłby stanowić darowiznę, która mogłaby być opodatkowana – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Marta Ignasiak, doradca podatkowy w kancelarii prawnej SDZLEGAL SCHINDHELM.

Jak wynika z badania Barometr Providenta, najpopularniejszym prezentem komunijnym są pieniądze (60 proc.). 40 proc. deklaruje, że wręczy sprzęt elektroniczny: laptopy lub smartfony. Warto jednak pamiętać o tym, by te cenniejsze prezenty zgłosić fiskusowi. Limity ulgi łatwo przekroczyć, zwłaszcza w przypadku osób formalnie niespokrewnionych z dzieckiem. Wysokość opodatkowania zależy od stopnia pokrewieństwa.

– W przypadku najbliższej rodziny – rodzice, rodzeństwo – mówimy o tzw. pierwszej grupie podatkowej. Takie darowizny nie są opodatkowane aż do kwoty 9 tys. zł, z tym że jest to kwota w okresie 5-letnim, czyli trzeba by zsumować wszystkie prezenty otrzymane przez ostatnie 5 lat od danej osoby. Jeżeli nie przekraczają w przypadku tej najbliższej rodziny 9 tys. zł, a w przypadku nieco dalszej – 4 tys. zł, to wtedy podatku nie ma – tłumaczy Marta Ignasiak.

Pierwsza grupa podatkowa to tzw. grupa zero. Każda darowizna w ramach tej grupy podatkowej może być zwolniona z konieczności płacenia podatku. W sytuacji, gdy kwota przekracza kwotę wolną – 9 637 zł, trzeba powiadomić naczelnika urzędu skarbowego w ciągu 6 miesięcy od chwili otrzymania darowizny i udokumentować darowiznę np. dowodem wpłaty. Druga grupa podatkowa to np. bratanek albo siostrzeniec, wuj i ciotka oraz mąż siostry, szwagier lub mąż siostry męża, a kwota wolna od podatku wynosi 7 276 zł. W trzeciej grupie, do której zalicza się osoby niespokrewnione, podatku nie trzeba płacić od prezentu do wartości 4 902 zł.

Podatek dla pierwszej grupy przy darowiźnie do 10 278 zł wyniesie 3 proc., w przypadku darowizny wyższej będzie to 308,30 zł. + 5 proc. nadwyżki ponad kwotę 10 278 zł. Przy darowiźnie powyżej 20 556 zł podatek wyniesie 822,20 zł + 7 proc. nadwyżki ponad 20 556 zł. W przypadku drugiej grupy progi podatkowe wynoszą: 7 proc., 9 proc. i 12 proc, a w trzeciej odpowiednio 12, 16 i 20 proc. kwoty darowizny.

Jak przypomina ekspertka, prezent nie zawsze musi być traktowany jako darowizna.

– Nieodpłatne świadczenie jest to koncepcja używana na potrzeby podatku dochodowego, nie podatku od spadków i darowizn. Konia z rzędem temu, kto byłby w stanie w każdym przypadku wyjaśnić, czy mamy do czynienia właśnie z darowizną, czy może już z nieodpłatnym świadczeniem. W niektórych rodzinach przyjmuje się, że taki prezent na komunię jest swoistą odpłatnością za uroczysty obiad – wskazuje Marta Ignasiak.

Według jeszcze innej interpretacji przepisów prezent można potraktować jako przysporzenie, jak jednak ocenia ekspertka, najbezpieczniej jest potraktować prezent jako darowiznę i po przekroczeniu określonej wartości zgłosić i opodatkować.

– Większość tych prezentów pewnie nie przekroczy ustawowych progów, stąd szansa na taką kontrolę ze strony fiskusa moim zdaniem jest niewielka. Więcej jest pracy urzędu skarbowego niż ewentualnego pożytku, ale nie można tego wykluczyć – mówi Ignasiak. 

Co istotne, obowiązek podatkowy w zakresie podatku od darowizn praktycznie się nie przedawnia.

– Jeżeli po wielu latach podczas jakiejkolwiek kontroli ktoś się powoła na to, że otrzymał darowiznę i tego nie zgłosił, nie zapłacił podatku, a zostały przekroczone ustawowe progi, to urząd skarbowy stosuje karną stawkę 20 proc. do takiej darowizny. Z tego punktu widzenia warto przynajmniej się zastanowić, czy którykolwiek z otrzymanych prezentów nie przekraczał tych limitów, które są przyjęte dla bezpodatkowej darowizny – radzi Marta Ignasiak.

źródło: newseria.pl

raw

#REKLAMA_POZIOMA#


 

POLECANE
Zostaję czy opuszczam kraj w razie ataku Rosji? Polacy zdecydowali z ostatniej chwili
Zostaję czy opuszczam kraj w razie ataku Rosji? Polacy zdecydowali

70 proc. badanych Polaków zadeklarowało, że nie wyjedzie z Polski w razie rosyjskiej agresji; przeciwne deklaracje złożyło 30 proc. ankietowanych - wynika z opublikowanego w czwartek sondażu Instytutu Badań Pollster dla „Super Expressu”.

Szef MON w Kijowie. Ogłosił podpisanie porozumienia z Ukrainą z ostatniej chwili
Szef MON w Kijowie. Ogłosił podpisanie porozumienia z Ukrainą

Podpiszemy z ukraińskim resortem obrony porozumienie o współpracy dotyczące m.in. zdobywania umiejętności w zakresie operowania dronami - powiedział w czwartek wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz podczas wizyty w Kijowie.

Groźna bakteria w Niemczech. Naukowcy: wyjątkowo agresywna i rzadko spotykana w Europie z ostatniej chwili
Groźna bakteria w Niemczech. Naukowcy: wyjątkowo agresywna i rzadko spotykana w Europie

W niemieckim landzie Meklemburgia-Pomorze Przednie od ponad miesiąca notuje się rosnącą liczbę zakażeń bakterią EHEC. Mimo intensywnych działań służb sanitarnych wciąż nie udało się jednoznacznie wskazać źródła infekcji. We wrześniu naukowcy zidentyfikowali występujący w regionie szczep jako wyjątkowo agresywny i rzadko spotykany w Europie.

Donald Trump zdecydował ws. Antify. Chora, niebezpieczna, radykalnie lewicowa katastrofa Wiadomości
Donald Trump zdecydował ws. Antify. "Chora, niebezpieczna, radykalnie lewicowa katastrofa"

Prezydent USA Donald Trump ogłosił w czwartek, że uznał Antifę za organizację terrorystyczną. Polecił również zbadanie osób finansujących działalność tego ruchu.

Badanie zaufania do służb. Policji się to nie spodoba z ostatniej chwili
Badanie zaufania do służb. Policji się to nie spodoba

Policji ufa niewiele ponad 63 proc. Polaków, a straży miejskiej 51 proc. – wynika z badania IBRiS dla PAP. Niezmiennie od wielu lat niemal wszyscy badani deklarują natomiast zaufanie do straży pożarnej.

Wykłady nt. wpływu myśli chrześcijańskiej na społeczeństwo i gospodarkę Wiadomości
Wykłady nt. wpływu myśli chrześcijańskiej na społeczeństwo i gospodarkę

Powszechny Uniwersytet Nauczania Chrześcijańsko-Społecznego (PUNCS) to działanie edukacyjne prowadzone przez fundację Instytut Myśli Schumana.

Siemoniak przyznał: „W Wyrykach spadła nasza rakieta” z ostatniej chwili
Siemoniak przyznał: „W Wyrykach spadła nasza rakieta”

Tomasz Siemoniak w rozmowie z Moniką Olejnik w TVN24 przyznał, że w Wyrykach spadła polska rakieta wystrzelona z F-16. Dom został uszkodzony, a mieszkańcy mogą wrócić tylko na parter. Minister tłumaczy się, że „świat nie jest taki prosty”.

Jak protestować przeciwko Centrom Integracji Cudzoziemców - jest raport gorące
Jak protestować przeciwko Centrom Integracji Cudzoziemców - jest raport

W środę 17 września Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris opublikował swój nowy raport pod tytułem „Podstawy sprzeciwu wobec koncepcji Centrów Integracji Cudzoziemców. Odpowiedzialna polityka migracyjna wymaga selekcji, deportacji i asymilacji”.

Planowali zamachy terrorystyczne w Polsce i Europie. Litewska prokuratura ujawnia szokujące szczegóły pilne
Planowali zamachy terrorystyczne w Polsce i Europie. Litewska prokuratura ujawnia szokujące szczegóły

Litewska prokuratura wraz z policją rozbiły groźną siatkę terrorystyczną, która przygotowywała cztery zamachy w krajach Europy. W ręce służb trafili obywatele Litwy, Rosji, Łotwy, Estonii i Ukrainy, a tropy prowadzą wprost do rosyjskich służb specjalnych. Część śmiercionośnych ładunków trafiła do Niemiec, Wielkiej Brytanii i Polski.

Doradca Zełenskiego o akcji polskiego wojska: Udawanie, że to sukces, brzmi dziwnie Wiadomości
Doradca Zełenskiego o akcji polskiego wojska: "Udawanie, że to sukces, brzmi dziwnie"

Według doradcy szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy Mychajło Podolaka atak dronów na Polskę to był test dla natowskich systemów obrony przeciwrakietowej. W jego opinii obnażył on brak skuteczności polskiej obrony.

REKLAMA

Ekspert: Cenniejsze prezenty komunijne trzeba zgłosić… fiskusowi. Podatek od darowizn się nie przedawnia

Formalnie każdy prezent komunijny jest darowizną i może podlegać opodatkowaniu – przypomina Marta Ignasiak, doradca podatkowy. Wysokość podatku zależy od rodzaju prezentu i stopnia pokrewieństwa z obdarowującym. Cenniejsze upominki warto zgłosić do fiskusa. Zwłaszcza że obowiązek podatkowy od darowizn nigdy się nie przedawnia, co oznacza, że fiskus może się upomnieć o zaległy podatek w każdym momencie.
 Ekspert: Cenniejsze prezenty komunijne trzeba zgłosić… fiskusowi. Podatek od darowizn się nie przedawnia
/ screen YT

– Przed podjęciem decyzji o tym, czy opodatkować jakikolwiek prezent, trzeba się zastanowić, czy stanowi on darowiznę. Jedyną definicją jest ta z prawa cywilnego, która mówi, że jest to przysporzenie kosztem własnego majątku. Formalnie każdy prezent mógłby być tak rozumianą darowizną, bez względu na to, czy mówimy tutaj o rowerze, telefonie czy o pieniądzach, udziałach, akcjach, certyfikatach inwestycyjnych. Tak więc formalnie każdy prezent komunijny mógłby stanowić darowiznę, która mogłaby być opodatkowana – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Marta Ignasiak, doradca podatkowy w kancelarii prawnej SDZLEGAL SCHINDHELM.

Jak wynika z badania Barometr Providenta, najpopularniejszym prezentem komunijnym są pieniądze (60 proc.). 40 proc. deklaruje, że wręczy sprzęt elektroniczny: laptopy lub smartfony. Warto jednak pamiętać o tym, by te cenniejsze prezenty zgłosić fiskusowi. Limity ulgi łatwo przekroczyć, zwłaszcza w przypadku osób formalnie niespokrewnionych z dzieckiem. Wysokość opodatkowania zależy od stopnia pokrewieństwa.

– W przypadku najbliższej rodziny – rodzice, rodzeństwo – mówimy o tzw. pierwszej grupie podatkowej. Takie darowizny nie są opodatkowane aż do kwoty 9 tys. zł, z tym że jest to kwota w okresie 5-letnim, czyli trzeba by zsumować wszystkie prezenty otrzymane przez ostatnie 5 lat od danej osoby. Jeżeli nie przekraczają w przypadku tej najbliższej rodziny 9 tys. zł, a w przypadku nieco dalszej – 4 tys. zł, to wtedy podatku nie ma – tłumaczy Marta Ignasiak.

Pierwsza grupa podatkowa to tzw. grupa zero. Każda darowizna w ramach tej grupy podatkowej może być zwolniona z konieczności płacenia podatku. W sytuacji, gdy kwota przekracza kwotę wolną – 9 637 zł, trzeba powiadomić naczelnika urzędu skarbowego w ciągu 6 miesięcy od chwili otrzymania darowizny i udokumentować darowiznę np. dowodem wpłaty. Druga grupa podatkowa to np. bratanek albo siostrzeniec, wuj i ciotka oraz mąż siostry, szwagier lub mąż siostry męża, a kwota wolna od podatku wynosi 7 276 zł. W trzeciej grupie, do której zalicza się osoby niespokrewnione, podatku nie trzeba płacić od prezentu do wartości 4 902 zł.

Podatek dla pierwszej grupy przy darowiźnie do 10 278 zł wyniesie 3 proc., w przypadku darowizny wyższej będzie to 308,30 zł. + 5 proc. nadwyżki ponad kwotę 10 278 zł. Przy darowiźnie powyżej 20 556 zł podatek wyniesie 822,20 zł + 7 proc. nadwyżki ponad 20 556 zł. W przypadku drugiej grupy progi podatkowe wynoszą: 7 proc., 9 proc. i 12 proc, a w trzeciej odpowiednio 12, 16 i 20 proc. kwoty darowizny.

Jak przypomina ekspertka, prezent nie zawsze musi być traktowany jako darowizna.

– Nieodpłatne świadczenie jest to koncepcja używana na potrzeby podatku dochodowego, nie podatku od spadków i darowizn. Konia z rzędem temu, kto byłby w stanie w każdym przypadku wyjaśnić, czy mamy do czynienia właśnie z darowizną, czy może już z nieodpłatnym świadczeniem. W niektórych rodzinach przyjmuje się, że taki prezent na komunię jest swoistą odpłatnością za uroczysty obiad – wskazuje Marta Ignasiak.

Według jeszcze innej interpretacji przepisów prezent można potraktować jako przysporzenie, jak jednak ocenia ekspertka, najbezpieczniej jest potraktować prezent jako darowiznę i po przekroczeniu określonej wartości zgłosić i opodatkować.

– Większość tych prezentów pewnie nie przekroczy ustawowych progów, stąd szansa na taką kontrolę ze strony fiskusa moim zdaniem jest niewielka. Więcej jest pracy urzędu skarbowego niż ewentualnego pożytku, ale nie można tego wykluczyć – mówi Ignasiak. 

Co istotne, obowiązek podatkowy w zakresie podatku od darowizn praktycznie się nie przedawnia.

– Jeżeli po wielu latach podczas jakiejkolwiek kontroli ktoś się powoła na to, że otrzymał darowiznę i tego nie zgłosił, nie zapłacił podatku, a zostały przekroczone ustawowe progi, to urząd skarbowy stosuje karną stawkę 20 proc. do takiej darowizny. Z tego punktu widzenia warto przynajmniej się zastanowić, czy którykolwiek z otrzymanych prezentów nie przekraczał tych limitów, które są przyjęte dla bezpodatkowej darowizny – radzi Marta Ignasiak.

źródło: newseria.pl

raw

#REKLAMA_POZIOMA#



 

Polecane
Emerytury
Stażowe