Co było przyczyną zaprószenia ognia? Kolejne informacje ze śledztwa ws. pożaru Katedry Notre Dame
Jak donoszą francuskie media, paryska prokuratura przesłuchała robotników, którzy prowadzili prace remontowe na dachu katedry. Z informacji przekazanych przez śledczych wynika, że najprawdopodobniej ogień został zaprószony przypadkowo.
/ screen YT
Według prokuratora Remy'ego Heitza prawdopodobną przyczyną pożaru katedry Notre Dame był wypadek. Oświadczył, że jego zdaniem pożar jest powiązany z remontem, choć nie wyjaśnił w jaki sposób.
W celu ustalenia przyczyn wybuchu pożaru przesłuchano już pracowników, którzy zatrudnieni zostali do prac remontowych w Notre Dame. Szef firmy, która remontowała katedrę zeznał, że wszyscy robotnicy skończyli prace przed wybuchem pożaru.
- podaje RMF FM. Zdaniem rozgłośni specjaliści sugerują, że mógł zawinić jeden z robotników, nawet jeżeli na rusztowaniu nikogo nie było, kiedy pożar wybuchł. Trwają spekulacje, co było przyczyną zaprószenia ognia. Jedną z hipotez jest pozostawienie na poddaszu niedopałka papierosa, który mógł spowodować pożar. Zdaniem ekspertów ogień mógł rozprzestrzeniać się bardzo wolno, gdyż wiele belek podtrzymujących dach zrobionych było z bardzo twardego dębowego drewna sprzed blisko tysiąca lat.
źródło: RMF FM, dorzeczy.pl
raw
#REKLAMA_POZIOMA#
W celu ustalenia przyczyn wybuchu pożaru przesłuchano już pracowników, którzy zatrudnieni zostali do prac remontowych w Notre Dame. Szef firmy, która remontowała katedrę zeznał, że wszyscy robotnicy skończyli prace przed wybuchem pożaru.
Wszystko wskazuje na to, że płomienie zaczęły trawić dach katedry koło ustawionego nad nim rusztowania, które zostało zrobione z metalu i drewna.
- podaje RMF FM. Zdaniem rozgłośni specjaliści sugerują, że mógł zawinić jeden z robotników, nawet jeżeli na rusztowaniu nikogo nie było, kiedy pożar wybuchł. Trwają spekulacje, co było przyczyną zaprószenia ognia. Jedną z hipotez jest pozostawienie na poddaszu niedopałka papierosa, który mógł spowodować pożar. Zdaniem ekspertów ogień mógł rozprzestrzeniać się bardzo wolno, gdyż wiele belek podtrzymujących dach zrobionych było z bardzo twardego dębowego drewna sprzed blisko tysiąca lat.
źródło: RMF FM, dorzeczy.pl
raw
#REKLAMA_POZIOMA#
