3 dni przed wyborami opinia rzecznika generalnego w sprawie polskiego KRS. Jeśli ktoś ma jeszcze wątpliwości, że po raz drugi parafrazując Rafała @trzaskowski_ "poszczują" rzekomym polexitem.

Jeśli już, to #GEREXIT, bo to w Niemczech politycy wybierają bezpośrednio sędziów. https://t.co/Q5z5xfE8Ec

— Sebastian Kaleta (@sjkaleta) 19 marca 2019

Jeśli TSUE uzna, że polski KRS jest zbyt upolityczniony, to Polsce przysługiwać będą dwa powództwa na podstawie TFUE:
z art. 259 pko Niemcom i innym krajom gdzie politycy wybierają sędziów (jeśli byłaby bierność KE)
z art. 265 pko KE z uwagi na nierówne traktowanie Polski (wyżej)

— Sebastian Kaleta (@sjkaleta) 19 marca 2019

Oczywiście zbieżność terminów (i np. fakt, że Franz Timmermans otwarcie zaangażuje się w kampanię wyborczą Wiosny) całkowicie przypadkowa i apolityczna. https://t.co/NpHnkzdqj3

— Marcin Makowski (@makowski_m) 19 marca 2019

#HejtStop. To tylko przypadek. https://t.co/WO2R3vvTjx

— Karol Gac (@Karol_Gac) 19 marca 2019

Co za przypadek, to akurat trzy dni przed wyborami do PE. Cudem zdążyli normalnie...;) https://t.co/HCJhOPFKsv

— Mikolaj Wojcik (@MikolajWojcik) 19 marca 2019

Oni się już nawet nie kryją z tą swoją agendą interesów...

— drzewo_topola (@drzewo_topola) 19 marca 2019

Cóż za koincydencja zdarzeń.

— Radny Artur Wosztyl (@RadnyW) 19 marca 2019

Opinię rzecznika generalnego TS UE w sprawie pytań prejudycjalnych poznamy 23 maja, czyli na trzy dni przed wyborami do PE. Przypomnę tylko, że podobnie było w przypadku wyroku w sprawie ustawy o SN, ogłoszono go dwa dni przed wyborami samorządowymi w PL @tvp_info

— Dominika Cosic (@dominikacosic) 19 marca 2019

Jeżeli tak rzeczywiście jest, to postępowanie organów UE, zaprasza naszą dyplomację, rząd, parlament, Prezydenta, do ostentacyjnego ignorowania tychże.. Aż do usytuowania "spornych" kwestii, na najostrzejszym ostrzu noża. A nie do nowelizowania ustaw i tłumaczenia się..

— Colas Breugnon (@ColaBreugnon) 19 marca 2019

Dwa miesiące na rozpatrzenie czegoś, co właściwie nie jest do rozpatrzenia.
Prócz polityki nie ma tam niczego.
O prawie to już szkoda mówić.

— Don Kichot (@PiotrNo02045211) 19 marca 2019

Zbyt podobne aby spać spokojnie

— Jola (@Jola69968535) 19 marca 2019

Zgodnie z zasadą wszystkie ręce na pokład, opozycja poszukała wsparcia u Timmermansa i TSUE. Walczą nie dla Polski, a dla siebie o głosy niezdecydowanych.

— Alek Okrasa (@AlekOkrasa) 19 marca 2019

Tu nie ma przypadku. W Brukseli "wszystkie ręce na pokład", aby do władzy w PE nie doszli ci, których "elity brukselskie" nie chcą.
Dziś chyba nawet Timmermans ogłosił, że będzie wspierał https://t.co/4VWi92CQUd. pana Biedronia w kampanii wyborczej w Polsce.

— Marcin Wątrobiński (@mar_watrobinski) 19 marca 2019

Polska wysyłając niepotrzebnie swoich Przedstawicieli uczestniczy w tej hucpie i ją uwiarygadnia. Gołym okiem widać i nie trzeba być żadnym prawnikiem, że chodzi wyłącznie o szykany i wyborczą ustawkę,  a cała ta fikcja z rzekomym łamaniem praworządności jest stricte polityczna.

— Wiktor Kos (@wiktorkoss) 19 marca 2019