[Tylko u nas] M. Jakubiak: Rezerwuję ostatnie miejsca na liście do PE, bo chcę promować młodych
![[Tylko u nas] M. Jakubiak: Rezerwuję ostatnie miejsca na liście do PE, bo chcę promować młodych](https://www.tysol.pl/imgcache/750x530/c//zdj/zdjecie/30026.jpg)
Marek Jakubiak: Ja nigdzie nie przechodzę, ja przyłączam się do Konfederacji, jak pozostała część ugrupowań, które są w jej ramach. Konfederacja ma być organizmem, który skupia różne podmioty po prawej stronie. Ta formuła była moim marzeniem od dłuższego czasu. Myślę, że coś ważnego dzieje się w polskiej polityce w związku z tym. Za nami idzie nadzieja na autentyczną prawicę w Polsce, bowiem takiej prawdziwej prawicy zaczyna brakować na naszej scenie politycznej. Dobrze się dzieje, coraz nas więcej.
PiS nie jest prawicą?
Niestety Prawo i Sprawiedliwość idzie w lewą stronę coraz bardziej. Zasady prawicy są proste: praca i bogactwo, dumna i wielka Polska nie targana przez inne państwa, takie jak Izrael czy Stany Zjednoczone i obrona tradycyjnych wartości.
Ruch Narodowy, Korwin i Grzegorz Braun mają duży potencjał społeczny, potrafią zgromadzić setki tysięcy ludzi np. na Marszu Niepodległości, zebrać miliony podpisów pod ustawą antyaborcyjną, jak Kaja Godek, ale nie przekuwa się to na potencjał społeczny. Jak chcecie to zmienić?
Myślę, że właśnie moja osoba w Konfederacji, polityka centroprawicowego, czyli myślącego jak większość mądrych Polaków, troszkę złagadza ten rys narodowy. Będziemy poszerzać nasz elektorat od centroprawicy do mocnych konserwatystów. Mam nadzieję, że pan dr Kawęcki z Prawicy Rzeczpospolitej dołączy do naszej Konfederacji.
To wchodzicie już na teren elektoratu PiS?
Nie sądzę Wielu posłów z PO nazywających się chadekami, twierdzi, że źle czują się w towarzystwie partii Razem czy Zielonych i SLD. Dla nich wybór jest prosty albo idą z PiS albo z nami. Będą sympatykami Konfederacji, bo jesteśmy autentyczna prawicą.
Skąd ta pewność, rozmawiacie z nimi?
Oczywiście, poza tym mamy kontakt z wyborcami, którzy sami nam mówią, że porzucając PO wolą nas od PiS.
Co z listami, tylu u was liderów?
Listy już właściwie poukładane. Prawdopodobnie będę kandydował z Warszawy i rezerwuję sobie ostatnie miejsce, dziesiąte na liście, bo my chcemy promować młodych.
Zaskakująca decyzja. Większość polityków robi odwrotnie, przygotowuje się pan na długi marsz i robi to dla idei?
Tak, dla mnie ważniejsze jest to, że powstaje taka lista, powstaje zjednoczenie i jestem gotów zrezygnować z jedynki na rzecz np. Ruchu Narodowego, któremu na tej jedynce w Warszawie bardzo zależy. Jestem człowiekiem, który ideę łączenia stawia ponad interesy polityczne. Ta konfederacja ma przetrwać nie tylko wybory do Parlamentu Europejskiego, ale i jesienne wybory do Sejmu. Liczymy na długotrwałą współpracę.