[Felieton "TS"] Waldemar Biniecki: Jak długo jeszcze pozwolimy się grillować?

A miało być tak pięknie. Fanfary o pierwszej lidze odtrąbił nawet minister Sasin. Oczekiwaliśmy co najmniej ogłoszenia decyzji zainstalowania w Polsce Fortu Trump. A stało się inaczej: po pierwsze Mike Pompeo przypomniał nam, że musimy Żydom zapłacić 300 mld dolarów, oraz że ubek Blaichman jest nowym bohaterem polsko-żydowskim. Po drugie Premier Netanyahu ogłosił w Warszawie wojnę przeciwko Iranowi oraz powiedział, że Polacy współpracowali w nazistami w trakcie II wojny światowej. A Pani Andrea Mitchell, czołowa dziennikarka w Stanach Zjednoczonych, ogłosiła dla milionów widzów, że powstańcy w getcie warszawskim walczyli z polskim reżimem i nazistami. 
 [Felieton "TS"] Waldemar Biniecki: Jak długo jeszcze pozwolimy się grillować?
/ Fot. REUTERS / Ronen Zvulun / Forum
Zabrakło polskich służb prasowych, aby zweryfikować, co naprawdę powiedział Premier Netanyahu w Muzeum Polin, czyli na naszym terenie. Nie mówiąc już o wzajemnych konsultacjach i uzgadnianiu przez polską dyplomację głównych tez wystąpień. Jeżeli wraz z Rumunią jesteśmy strategicznymi partnerami Stanów Zjednoczonych i prawdopodobnie jedynym krajem, gdzie mogła się odbyć taka konferencja bez protestów społecznych, to musimy sobie zadać kilka ważnych pytań! Czy wobec naszych partnerów jesteśmy wystarczająco asertywni? Nie może być tak, że będąc strategicznym partnerem Stanów Zjednoczonych, jesteśmy traktowani jak chłopiec do bicia, który jeszcze płaci za całą tę konferencję, nic z niej nie osiągając. Kto tak naprawdę steruje amerykańską polityką zagraniczną i grillowaniem Polski? Staje się coraz bardziej jasne, że aby finansować największy lobbing w USA, potrzeba na to ogromnych pieniędzy. W dniach 4-6 marca 2018 odbyła się konferencja American Israel Public Affairs Committee, czyli Amerykańsko-Izraelskiego Komitetu Spraw Publicznych, która miała miejsce w Waszyngtonie. AIPAC jest najważniejszą organizacją w Stanach Zjednoczonych, zrzeszającą ponad 100 tys. członków. Na konferencję przybyło ponad 18 tysięcy amerykańskich Żydów. Byli na nią zaproszeni najbardziej wpływowi politycy ze Stanów Zjednoczonych z wiceprezydentem Mikiem Pencem czy byłą ambasador USA przy ONZ Nikki Haley oraz duża grupa parlamentarzystów Kongresu i Senatu, demokratów i republikanów. Gościem specjalnym konferencji był premier Izraela Benjamin Netanjahu, który w 5 marca w Białym Domu spotkał się z prezydentem Donaldem Trumpem. Wśród najważniejszych tematów poruszanych podczas pięciu sesji plenarnych i licznych spotkaniach, o których prasa nigdy nie napisze, dyskutowano zagadnienia dotyczące zagrożenia dla bezpieczeństwa Izraela ze strony Iranu i wsparcia polityki Izraela przez USA. Warto nadmienić, że AIPAC przekazał na kampanie wyborcze proizraelskich kandydatów do Kongresu niebagatelną sumę 4 mld USD. Dzisiaj stoimy przed sytuacją, że mimo iż posiadamy w Stanach Zjednoczonych 10 milionów Amerykanów polskiego pochodzenia, nie wykorzystujemy tej ważnej grupy nacisku. Zachowujemy się wręcz irracjonalnie, gdzie sami Amerykanie pukają się w czoło i śmieją się z faktu niewykorzystywania przez Polskę dużej i znaczącej grupy etnicznej, jaką jest Polonia amerykańska. Zacznijmy wyciągać wnioski po awanturze w ubiegłym roku i polskiej klęsce wizerunkowej po warszawskiej konferencji. Czas na asertywne działania. Zacznijmy od przypomnienia umowy z 1960 roku.

Waldemar Biniecki

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (09/2019) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.
 

 

POLECANE
Bezradna antytrumpowska histeria. A jaki pomysł ma Europa? tylko u nas
Bezradna antytrumpowska histeria. A jaki pomysł ma Europa?

Histeria antytrumpowska wylała się już z piątku na sobotę. Media i politycy rozpoczęli krytykowanie Trumpa za spotkanie z Putinem. Europa daje w ten sposób kolejny dowód swojej naiwności i bezradności.

Rosja sprzeciwiła się wysłaniu wojsk NATO na Ukrainę z ostatniej chwili
Rosja sprzeciwiła się wysłaniu wojsk NATO na Ukrainę

Rosja sprzeciwia się rozmieszczeniu wojsk NATO na Ukrainie – podało w poniedziałek rosyjskie ministerstwo spraw zagranicznych, cytowane przez agencję Reutera.

Donald Trump ośmieszył europejskich liderów gorące
Donald Trump ośmieszył "europejskich liderów"

Zakończyła się rozmowa Donalda Trumpa z Wołodymyrem Zełenskim. Na swoją kolej czekali "europejscy liderzy", którzy przylecieli z Zełenskim.

Europejscy liderzy spotkali się z Donaldem Trumpem z ostatniej chwili
Europejscy liderzy spotkali się z Donaldem Trumpem

Władimir Putin zgodził się na gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy – poinformował prezydent USA Donald Trump na początku spotkania z europejskimi przywódcami i prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Trump zapowiedział również dyskusję o wymianie terytoriów.

Paweł Jabłoński: Część niemieckich polityków i przemysłowców ucieszyłaby się ze wznowienia relacji z Rosją tylko u nas
Paweł Jabłoński: Część niemieckich polityków i przemysłowców ucieszyłaby się ze wznowienia relacji z Rosją

- Część niemieckich polityków ucieszyłaby się ze wznowienia relacji z Rosją – mówi w rozmowie z Mateuszem Kosińskim Paweł Jabłoński, poseł PiS.

Zełenski wyciągnął list. To nie dla Ciebie z ostatniej chwili
Zełenski wyciągnął list. "To nie dla Ciebie"

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wręczył w poniedziałek prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi list od swojej żony, Ołeny Zełenskiej. Poprosił amerykańskiego przywódcę o przekazanie go swojej małżonce, Melanii.

Niemieckie media: Kto przeprosi Ruchniewicza i Niemców? gorące
Niemieckie media: "Kto przeprosi Ruchniewicza i Niemców?"

''Kto przeprosi Ruchniewicza i Niemców za cios w niemiecko-polską przyjaźń?'' – pyta specjalizująca się w sprawach polsko-niemieckich niemiecka publicystka Gabriele Lesser na łamach ''Die Tageszeitung''. Pytanie odnosi się oczywiście do szeregu skandali, które wywołał nowy szef Instytutu Pileckiego Krzysztof Ruchniewicz, i ich konsekwencji.

Trump: Będziemy omawiać z Zełenskim ochronę podobną do artykułu 5 z ostatniej chwili
Trump: Będziemy omawiać z Zełenskim ochronę podobną do artykułu 5

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przybył do Białego Domu na spotkanie z przywódcą USA Donaldem Trumpem. – Będziemy omawiać ochronę podobną do artykułu 5, damy Ukrainie dobrą ochronę – przekazał Donald Trump.

PKO BP wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PKO BP wydał pilny komunikat

Oszuści wysyłają fałszywe e-maile ze złośliwym oprogramowaniem. Nie klikaj w linki ani załączniki – ostrzega PKO Bank Polski.

Zełenski przybył do Białego Domu. Wyjaśniło się, czy założył garnitur z ostatniej chwili
Zełenski przybył do Białego Domu. Wyjaśniło się, czy założył garnitur

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przybył do Białego Domu w czarnej marynarce bez krawata. Przywitał go prezydent USA Donald Trump. Wcześniej media zastanawiały się, czy ukraiński polityk będzie miał na sobie oficjalny strój.

REKLAMA

[Felieton "TS"] Waldemar Biniecki: Jak długo jeszcze pozwolimy się grillować?

A miało być tak pięknie. Fanfary o pierwszej lidze odtrąbił nawet minister Sasin. Oczekiwaliśmy co najmniej ogłoszenia decyzji zainstalowania w Polsce Fortu Trump. A stało się inaczej: po pierwsze Mike Pompeo przypomniał nam, że musimy Żydom zapłacić 300 mld dolarów, oraz że ubek Blaichman jest nowym bohaterem polsko-żydowskim. Po drugie Premier Netanyahu ogłosił w Warszawie wojnę przeciwko Iranowi oraz powiedział, że Polacy współpracowali w nazistami w trakcie II wojny światowej. A Pani Andrea Mitchell, czołowa dziennikarka w Stanach Zjednoczonych, ogłosiła dla milionów widzów, że powstańcy w getcie warszawskim walczyli z polskim reżimem i nazistami. 
 [Felieton "TS"] Waldemar Biniecki: Jak długo jeszcze pozwolimy się grillować?
/ Fot. REUTERS / Ronen Zvulun / Forum
Zabrakło polskich służb prasowych, aby zweryfikować, co naprawdę powiedział Premier Netanyahu w Muzeum Polin, czyli na naszym terenie. Nie mówiąc już o wzajemnych konsultacjach i uzgadnianiu przez polską dyplomację głównych tez wystąpień. Jeżeli wraz z Rumunią jesteśmy strategicznymi partnerami Stanów Zjednoczonych i prawdopodobnie jedynym krajem, gdzie mogła się odbyć taka konferencja bez protestów społecznych, to musimy sobie zadać kilka ważnych pytań! Czy wobec naszych partnerów jesteśmy wystarczająco asertywni? Nie może być tak, że będąc strategicznym partnerem Stanów Zjednoczonych, jesteśmy traktowani jak chłopiec do bicia, który jeszcze płaci za całą tę konferencję, nic z niej nie osiągając. Kto tak naprawdę steruje amerykańską polityką zagraniczną i grillowaniem Polski? Staje się coraz bardziej jasne, że aby finansować największy lobbing w USA, potrzeba na to ogromnych pieniędzy. W dniach 4-6 marca 2018 odbyła się konferencja American Israel Public Affairs Committee, czyli Amerykańsko-Izraelskiego Komitetu Spraw Publicznych, która miała miejsce w Waszyngtonie. AIPAC jest najważniejszą organizacją w Stanach Zjednoczonych, zrzeszającą ponad 100 tys. członków. Na konferencję przybyło ponad 18 tysięcy amerykańskich Żydów. Byli na nią zaproszeni najbardziej wpływowi politycy ze Stanów Zjednoczonych z wiceprezydentem Mikiem Pencem czy byłą ambasador USA przy ONZ Nikki Haley oraz duża grupa parlamentarzystów Kongresu i Senatu, demokratów i republikanów. Gościem specjalnym konferencji był premier Izraela Benjamin Netanjahu, który w 5 marca w Białym Domu spotkał się z prezydentem Donaldem Trumpem. Wśród najważniejszych tematów poruszanych podczas pięciu sesji plenarnych i licznych spotkaniach, o których prasa nigdy nie napisze, dyskutowano zagadnienia dotyczące zagrożenia dla bezpieczeństwa Izraela ze strony Iranu i wsparcia polityki Izraela przez USA. Warto nadmienić, że AIPAC przekazał na kampanie wyborcze proizraelskich kandydatów do Kongresu niebagatelną sumę 4 mld USD. Dzisiaj stoimy przed sytuacją, że mimo iż posiadamy w Stanach Zjednoczonych 10 milionów Amerykanów polskiego pochodzenia, nie wykorzystujemy tej ważnej grupy nacisku. Zachowujemy się wręcz irracjonalnie, gdzie sami Amerykanie pukają się w czoło i śmieją się z faktu niewykorzystywania przez Polskę dużej i znaczącej grupy etnicznej, jaką jest Polonia amerykańska. Zacznijmy wyciągać wnioski po awanturze w ubiegłym roku i polskiej klęsce wizerunkowej po warszawskiej konferencji. Czas na asertywne działania. Zacznijmy od przypomnienia umowy z 1960 roku.

Waldemar Biniecki

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (09/2019) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe