Frasyniuk: Podpisałbym ten list nawet wtedy, gdybym wiedział, że podpisał go Mazguła

- To tania sensacja. Kompletnie się tym nie przejmuję. Przecież pułkownik nie jest podejrzany o zbrodnie komunistyczne w stanie wojennym. (...) Polskie szaleństwo. Lepiej, żeby podpisu pułkownika pod listem nie było, ale nie miałem na to wpływu. - powiedział w rozmowie z "Faktem" Władysław Frasyniuk, komentując obecność płk. Adama Mazguły, PRL-owskiego wojskowego, wśród sygnatariuszy listu nawołującego do wyjścia na ulicę 13 grudnia i sprzeciwienie się rządom PiS-u.
 Frasyniuk: Podpisałbym ten list nawet wtedy, gdybym wiedział, że podpisał go Mazguła
/ youtube.com

Emerytowany pułkownik Adam Mazguła powiedział w czasie strajku byłych SB-eków i UB-eków pod Sejmem,  że oprawcami nie była ówczesna władza, a obecna. Dodał też, że stan wojenny był w zasadzie "wydarzeniem dość kulturalnym." Potem jego nazwisko znalazło się wśród sygnatariuszy apelu nawołującego do wyjścia na ulice 13 grudnia i wypowiedzenia posłuszeństwa obecnej władzy. W obornie pułkownika stanął Władysław Frasyniuk.

Legenda "Solidarności" mówi w wywiadzie, że nawet gdyby wiedział, że Mazguła podpisze list to i tak by go podpisał:
 

Też bym go podpisał, bo uważam, że ta demonstracja jest niezwykle ważna. Należę do tej części społeczeństwa, która ma świadomość, jak jest nas zawsze mało, kiedy istnieje realne zagrożenie.

Jego zdaniem nikt przecież nie kwestionuje legalności tej władzy, ale sprzeciwia się łamaniu konstytucji i dewastowaniu państwa.


Mamy do czynienia z władzą, która coraz więcej ma wspólnego z systemem totalitarnym. To już nie jest demokracja, jeśli brakuje szacunku do obywateli i do państwa prawa.

- mówi Frasyniuk, którego zdaniem data 13 grudnia jest jak najbardziej odpowiednia:
 

To świetny termin, bo wtedy Polacy stanęli naprzeciwko czołgów. 13 grudnia 2016 r. staniemy zaś razem naprzeciw tym, którzy łamią prawo i próbują skłócić Polaków, prowokując wydarzenia, które mogą się wymknąć spod kontroli. Ten protest jest po to, by nie dopuścić do kolejnego 13 grudnia, do kolejnego rozlewu krwi Polaków.


Fakt.pl

 


 

POLECANE
Niebezpieczny incydent w Krakowie. Kilkanaście osób poszkodowanych Wiadomości
Niebezpieczny incydent w Krakowie. Kilkanaście osób poszkodowanych

W piątkowy wieczór doszło do niebezpiecznego incydentu na przystanku tramwajowym przy ul. Bronowickiej w Krakowie. Z okna przejeżdżającego tramwaju ktoś rozpylił gaz pieprzowy w stronę grupy osób czekających na peronie. Jak informują poszkodowani, sytuacja miała miejsce około godziny 19:30.

Komunikat dla mieszkańców Rzeszowa z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Rzeszowa

Prawie 250 tys. zł kosztować będzie dokumentacja projektowa nowego domu kultury, który powstanie w Rzeszowie na osiedlu Krakowska Południe przy ul. Stojałowskiego. Dokumentacja gotowa ma być w ciągu 10 miesięcy.

Czerwona flaga na Pomorzu i w Zachodniopomorskiem. GIS zakazuje kąpieli Wiadomości
Czerwona flaga na Pomorzu i w Zachodniopomorskiem. GIS zakazuje kąpieli

Czerwone flagi zakazujące wejścia do wody wiszą w sobotę w dwunastu kąpieliskach w województwach pomorskim i zachodniopomorskim. Powodem jest zakwit sinic.

Klub sportowy w żałobie. Nie żyje piłkarz Wiadomości
Klub sportowy w żałobie. Nie żyje piłkarz

W wieku 42 lat zmarł Ryszard Bagnicki - wieloletni piłkarz i aktywny członek zarządu klubu sportowego Ogniwo Piwniczna-Zdrój. Informacja o jego nagłym odejściu wstrząsnęła środowiskiem sportowym oraz lokalną społecznością Piwnicznej-Zdroju.

Tusk zmienia zdanie ws. wyborów. Silni Razem niezadowoleni z ostatniej chwili
Tusk zmienia zdanie ws. wyborów. "Silni Razem" niezadowoleni

W sobotę premier Donald Tusk zdystansował się od pomysłu "przeliczania głosów przez służby”, choć jeszcze w czerwcu pytał o "prawdziwe wyniki" wyborów prezydenckich.

Św. Michał Archanioł nad Bieszczadami tylko u nas
Św. Michał Archanioł nad Bieszczadami

6 lipca w Ustrzykach Dolnych odsłonięto największy w Polsce pomnik św. Michała Archanioła wykonany z brązu. Monumentalna figura nie tylko przyciąga uwagę rozmachem i artystyczną jakością, ale – co podkreślali organizatorzy uroczystości – niesie ze sobą silne przesłanie duchowe

Londyn uderza w przemytników ludzi. Pierwsze sankcje nałożone Wiadomości
Londyn uderza w przemytników ludzi. Pierwsze sankcje nałożone

446 osób usłyszało zarzut nielegalnego pokonania łodziami kanału La Manche w okresie od lipca 2024 r. do czerwca 2025 r. - podał portal dziennika „Times”, powołując się na dane brytyjskiego ministerstwa spraw wewnętrznych. To mniej niż 1 proc. wszystkich migrantów przybyłych w tym czasie na Wyspy.

Policja otoczyła restaurację w Wałbrzychu, w której zebrali się członkowie Ruchu Obrony Granic z ostatniej chwili
Policja otoczyła restaurację w Wałbrzychu, w której zebrali się członkowie Ruchu Obrony Granic

– W jednej z restauracji przebywa Robert Bąkiewicz z organizatorami zgromadzenia. Wraz z nimi około 7-8 osób w podeszłym wieku. Około 70 funkcjonariuszy policji w tym momencie pilnuje restauracji – informuje Telewizja Republika i pokazuje to, co dzieje się w sobotę w Wałbrzychu.

Trzęsienie ziemi w Pałacu Buckingham. Są przerażeni z ostatniej chwili
Trzęsienie ziemi w Pałacu Buckingham. Są przerażeni

Harry i Meghan planują nowe show. Pałac Buckingham obawia się kolejnych medialnych "bomb".

Polityk Polski 2050 przyznaje: Oczekiwano, że powstrzymam marszałka przed zwołaniem ZN Wiadomości
Polityk Polski 2050 przyznaje: "Oczekiwano, że powstrzymam marszałka przed zwołaniem ZN"

Wypowiedź marszałka Sejmu Szymona Hołowni, w której ujawnił, że próbowano namówić go do dokonania zamachu stanu, wywołała szeroką falę komentarzy wśród polityków. Głos zabrała również poseł Polski 2050 Barbara Oliwiecka, która przyznała, że otrzymała sygnały, iż powinna odwieść lidera swojego ugrupowania od decyzji o zwołaniu Zgromadzenia Narodowego.

REKLAMA

Frasyniuk: Podpisałbym ten list nawet wtedy, gdybym wiedział, że podpisał go Mazguła

- To tania sensacja. Kompletnie się tym nie przejmuję. Przecież pułkownik nie jest podejrzany o zbrodnie komunistyczne w stanie wojennym. (...) Polskie szaleństwo. Lepiej, żeby podpisu pułkownika pod listem nie było, ale nie miałem na to wpływu. - powiedział w rozmowie z "Faktem" Władysław Frasyniuk, komentując obecność płk. Adama Mazguły, PRL-owskiego wojskowego, wśród sygnatariuszy listu nawołującego do wyjścia na ulicę 13 grudnia i sprzeciwienie się rządom PiS-u.
 Frasyniuk: Podpisałbym ten list nawet wtedy, gdybym wiedział, że podpisał go Mazguła
/ youtube.com

Emerytowany pułkownik Adam Mazguła powiedział w czasie strajku byłych SB-eków i UB-eków pod Sejmem,  że oprawcami nie była ówczesna władza, a obecna. Dodał też, że stan wojenny był w zasadzie "wydarzeniem dość kulturalnym." Potem jego nazwisko znalazło się wśród sygnatariuszy apelu nawołującego do wyjścia na ulice 13 grudnia i wypowiedzenia posłuszeństwa obecnej władzy. W obornie pułkownika stanął Władysław Frasyniuk.

Legenda "Solidarności" mówi w wywiadzie, że nawet gdyby wiedział, że Mazguła podpisze list to i tak by go podpisał:
 

Też bym go podpisał, bo uważam, że ta demonstracja jest niezwykle ważna. Należę do tej części społeczeństwa, która ma świadomość, jak jest nas zawsze mało, kiedy istnieje realne zagrożenie.

Jego zdaniem nikt przecież nie kwestionuje legalności tej władzy, ale sprzeciwia się łamaniu konstytucji i dewastowaniu państwa.


Mamy do czynienia z władzą, która coraz więcej ma wspólnego z systemem totalitarnym. To już nie jest demokracja, jeśli brakuje szacunku do obywateli i do państwa prawa.

- mówi Frasyniuk, którego zdaniem data 13 grudnia jest jak najbardziej odpowiednia:
 

To świetny termin, bo wtedy Polacy stanęli naprzeciwko czołgów. 13 grudnia 2016 r. staniemy zaś razem naprzeciw tym, którzy łamią prawo i próbują skłócić Polaków, prowokując wydarzenia, które mogą się wymknąć spod kontroli. Ten protest jest po to, by nie dopuścić do kolejnego 13 grudnia, do kolejnego rozlewu krwi Polaków.


Fakt.pl

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe