Mieczysław Gil dla "TS": Sprawa upadku liderów Solidarności jest bolesna. Pryska czardawnych legend

Włodzimierz Cimoszewicz komentuje zatrzymanie Józefa P.: „To kryształowo uczciwy człowiek”. Dlaczego został zatrzymany przez CBA? Cimoszewicz nie bawi się w kłopotliwe pytania. „Bardzo możliwe – buduje antyrządową narrację – że właśnie rozpoczyna się faza realizacji, faza wykorzystywania tych narzędzi (...) wobec bohaterów narodowych”. Murem za byłym czołowym działaczem wrocławskiej „Solidarności” staje też inna ikona lewicy – Magdalena Środa, która twierdzi, że „PiS właśnie zaczęło akcję kompromitowania niewygodnych ludzi czy raczej niszczenia legend Solidarności.
By Adrian Grycuk - Praca własna Mieczysław Gil dla "TS": Sprawa upadku liderów Solidarności jest bolesna. Pryska czardawnych legend
By Adrian Grycuk - Praca własna / CC BY-SA 3.0, Wikimedia Commons
Myślę, że z komentowaniem akcji CBA wobec Józefa P., znanego ze zorganizowania głośnej akcji podjęcia w przededniu stanu wojennego z konta bankowego 80 milionów należących do związku i zdeponowania ich u kardynała Henryka Gulbinowicza,  należałoby wstrzymać się do czasu podjęcia (lub nie) czynności przewidzianych przez prawo”.

To, że CBA zainteresowało się nim już w kwietniu 2015 r., gdy PiS dopiero marzyło o przejęciu władzy, dowodzi absurdalności stawianych przez opozycję zarzutów, jakoby było to działanie na zamówienie polityczne. Ubolewam, że Władysław Frasyniuk zbywa to krótkim i aroganckim: „Nie warto wchodzić w szczegóły”. Swoją drogą to zabawne, że profesor Środa i senator Cimoszewicz ujmują się za P. nie jako za posłem lewicy, czy, jak ostatnio – senatorem PO, ale za „bohaterem narodowym z Solidarności”. Takie wstawiennictwo – ówczesnej doktorantki filozofii i sekretarza Komitetu Uczelnianego PZPR na UW w grudniu 1981 r. – bardzo by się organizatorowi akcji 80 milionów przydało! 35 lat później, w zupełnie innych realiach brzmi jak lichy żart. Co nie znaczy, że sprawa upadku liderów Solidarności nie jest bolesna. Na naszych oczach pryska czar dawnych legend. Pryska, choć nikt prócz nich samych nie przykłada do tego ręki.

Niekwestionowani przywódcy Solidarności sami – poprzez swoje wybory, sami – poprzez swoje skandaliczne wypowiedzi czy działania dokonują aktu samozniszczenia. Krótki, bo w skali zaledwie jednego ćwierćwiecza, okres elitarnej przynależności stworzył im ułudę wyjątkowości. Dokonali rzeczy niebywałej. Zmiana pozycji społecznej uczyniła z dawnych przywódców robotniczych zagorzałych przeciwników własnego zaplecza. Epatują swoim związkowym rodowodem i represjami, jakby byli jedynymi prześladowanymi. Jest całkiem spora grupa działaczy Solidarności, która nie wystawiła swojej związkowej legitymacji na aukcji, która nie namawiała rządzących do pałowania strajkujących, która nie gardzi werdyktem wyborczym. Warto mieć to na uwadze i o nich pamiętać.

Mieczysław Gil  

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (50/2016) dostępnego też w wersji cyfrowej tutaj

 

POLECANE
Pilny komunikat wojska. Ranny został polski żołnierz pilne
Pilny komunikat wojska. Ranny został polski żołnierz

Do niebezpiecznej sytuacji doszło na granicy polsko-białoruskiej, gdzie w wyniku ataku migrantów ranny został polski żołnierz.

z ostatniej chwili
Jarosław Kaczyński w historycznej Sali BHP. Symboliczne spotkanie w kolebce "Solidarności"

W poniedziałek, 25 sierpnia 2025 roku, prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński, spotkał się z sympatykami w historycznej Sali BHP Stoczni Gdańskiej. To miejsce, nierozerwalnie związane z narodzinami "Solidarności" i walką o wolną Polskę, stało się sceną ważnego wydarzenia politycznego, podkreślającego przywiązanie do ideałów Sierpnia '80.

PKP Intercity wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PKP Intercity wydał pilny komunikat

W systemie e-IC2.0 występują czasowe utrudnienia w płatności za bilet za pomocą Apple Pay – informuje w poniedziałek PKP Intercity.

Byli niemieccy naziści i ich kolaboranci tworzyli Unię Europejską gorące
Byli niemieccy naziści i ich kolaboranci tworzyli Unię Europejską

Od samego początku integracja europejska nie była spontanicznym zjednoczeniem wolnych narodów, lecz celową konstrukcją ponadnarodowej machiny stworzonej przez ludzi, których przeszłość polityczna była często zakorzeniona w systemach autorytarnych.

Pułapka na prezydenta tylko u nas
Pułapka na prezydenta

Już niedługo, bo 9 września przekonamy się, czy rządzącej koalicji zależy na tym, żeby Polacy płacili mniej za energię elektryczną, czy też politycy i media wrogie prezydentowi Nawrockiemu nadal będą wykorzystywać temat cen energii do propagandowej wojny.

NSA krytykuje zwłokę premiera. Wybucha kolejny bunt z ostatniej chwili
NSA krytykuje zwłokę premiera. "Wybucha kolejny bunt"

Kolegium NSA krytykuje zwłokę premiera Donalda Tuska z kontrasygnatą aktów powołania asesorów WSA. Według NSA brak podpisu premiera narusza prawo do szybkiego rozpoznania spraw – informuje w poniedziałek "Rzeczpospolita"

Trump: Bardzo poważne konsekwencje, jeśli nie dojdzie do spotkania Zełenski–Putin z ostatniej chwili
Trump: Bardzo poważne konsekwencje, jeśli nie dojdzie do spotkania Zełenski–Putin

Prezydent USA Donald Trump ostrzegł w poniedziałek, że jeśli nie dojdzie do spotkania przywódców Rosji i Ukrainy, Władimira Putina i Wołodymyra Zełenskiego, mogą pojawić się "bardzo poważne konsekwencje".

Ukraina ostrzega Polskę: Będzie reakcja, jeśli Sejm zrówna banderowskie symbole z nazistowskimi z ostatniej chwili
Ukraina ostrzega Polskę: Będzie reakcja, jeśli Sejm zrówna banderowskie symbole z nazistowskimi

''Władze w Kijowie uprzedziły Polskę, że zareagują, jeśli Sejm zrówna czerwono-czarną symbolikę z nazistowską'' – napisał w poniedziałek dobrze poinformowany ukraiński portal Europejska Prawda, powołując się na źródło w ukraińskiej dyplomacji.

UODO wszczyna postępowanie ws. ujawnienia danych sygnalistki w Instytucie Pileckiego z ostatniej chwili
UODO wszczyna postępowanie ws. ujawnienia danych sygnalistki w Instytucie Pileckiego

Prezes UODO Mirosław Wróblewski zapowiedział podjęcie z urzędu sprawy możliwego naruszenia danych sygnalistki w Instytucie Pileckiego. To efekt publikacji Wirtualnej Polski.

Jest lista beneficjentów KPO dla kultury. Środki otrzymała m.in. Fundacja Krystyny Jandy z ostatniej chwili
Jest lista beneficjentów "KPO dla kultury". Środki otrzymała m.in. Fundacja Krystyny Jandy

Resort kultury opublikował wyniki II naboru KPO dla kultury. Po skandalu wokół KPO związanym z branżą HoReCa, internauci niemal natychmiastowo zajęli się listą przedsięwzięć z obszaru kultury objętych wsparciem z Krajowego Planu Odbudowy.

REKLAMA

Mieczysław Gil dla "TS": Sprawa upadku liderów Solidarności jest bolesna. Pryska czardawnych legend

Włodzimierz Cimoszewicz komentuje zatrzymanie Józefa P.: „To kryształowo uczciwy człowiek”. Dlaczego został zatrzymany przez CBA? Cimoszewicz nie bawi się w kłopotliwe pytania. „Bardzo możliwe – buduje antyrządową narrację – że właśnie rozpoczyna się faza realizacji, faza wykorzystywania tych narzędzi (...) wobec bohaterów narodowych”. Murem za byłym czołowym działaczem wrocławskiej „Solidarności” staje też inna ikona lewicy – Magdalena Środa, która twierdzi, że „PiS właśnie zaczęło akcję kompromitowania niewygodnych ludzi czy raczej niszczenia legend Solidarności.
By Adrian Grycuk - Praca własna Mieczysław Gil dla "TS": Sprawa upadku liderów Solidarności jest bolesna. Pryska czardawnych legend
By Adrian Grycuk - Praca własna / CC BY-SA 3.0, Wikimedia Commons
Myślę, że z komentowaniem akcji CBA wobec Józefa P., znanego ze zorganizowania głośnej akcji podjęcia w przededniu stanu wojennego z konta bankowego 80 milionów należących do związku i zdeponowania ich u kardynała Henryka Gulbinowicza,  należałoby wstrzymać się do czasu podjęcia (lub nie) czynności przewidzianych przez prawo”.

To, że CBA zainteresowało się nim już w kwietniu 2015 r., gdy PiS dopiero marzyło o przejęciu władzy, dowodzi absurdalności stawianych przez opozycję zarzutów, jakoby było to działanie na zamówienie polityczne. Ubolewam, że Władysław Frasyniuk zbywa to krótkim i aroganckim: „Nie warto wchodzić w szczegóły”. Swoją drogą to zabawne, że profesor Środa i senator Cimoszewicz ujmują się za P. nie jako za posłem lewicy, czy, jak ostatnio – senatorem PO, ale za „bohaterem narodowym z Solidarności”. Takie wstawiennictwo – ówczesnej doktorantki filozofii i sekretarza Komitetu Uczelnianego PZPR na UW w grudniu 1981 r. – bardzo by się organizatorowi akcji 80 milionów przydało! 35 lat później, w zupełnie innych realiach brzmi jak lichy żart. Co nie znaczy, że sprawa upadku liderów Solidarności nie jest bolesna. Na naszych oczach pryska czar dawnych legend. Pryska, choć nikt prócz nich samych nie przykłada do tego ręki.

Niekwestionowani przywódcy Solidarności sami – poprzez swoje wybory, sami – poprzez swoje skandaliczne wypowiedzi czy działania dokonują aktu samozniszczenia. Krótki, bo w skali zaledwie jednego ćwierćwiecza, okres elitarnej przynależności stworzył im ułudę wyjątkowości. Dokonali rzeczy niebywałej. Zmiana pozycji społecznej uczyniła z dawnych przywódców robotniczych zagorzałych przeciwników własnego zaplecza. Epatują swoim związkowym rodowodem i represjami, jakby byli jedynymi prześladowanymi. Jest całkiem spora grupa działaczy Solidarności, która nie wystawiła swojej związkowej legitymacji na aukcji, która nie namawiała rządzących do pałowania strajkujących, która nie gardzi werdyktem wyborczym. Warto mieć to na uwadze i o nich pamiętać.

Mieczysław Gil  

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (50/2016) dostępnego też w wersji cyfrowej tutaj


 

Polecane
Emerytury
Stażowe