Ks. Janusz Chyła: Miłość stała się ciałem

Miłość stała się ciałem i zamieszkała między nami. To parafraza słów z Ewangelii, w której św. Jan, mówi o Wcieleniu Słowa. Bóg przez Słowo, czyli przez Jezusa Chrystusa wypowiada siebie. Mówi także o nas, i to nieskończenie więcej, niż jakiekolwiek ludzkie słowa zdołają wyrazić. W życiu, słowach i całym dziele Jezusa Chrystusa, który stał się jednym z nas, otrzymujemy odpowiedź na pytania o Boga, życie, miłość, wiarę, nadzieję i wreszcie na pytanie o nas samych.
 Ks. Janusz Chyła: Miłość stała się ciałem
/ pexels.com
Bóg się rodzi moc truchleje
Pan niebiosów obnażony 
Ogień krzepnie blask ciemniejeMa granice Nieskończony

Kolęda ta, jest próbą wyrażenia niewyrażalnego, przez zestawienie rzekomych sprzeczności. Zdumiewa misterium Boga, któremu spodobało się zostać człowiekiem, a nawet pójść jeszcze dalej - pozostając dla nas w znakach eucharystycznych - Chleba i Wina. Zachwyt ogarnia umysł i serce. Bóg jest tak wielki, że może stać się Niemowlęciem. To jeden z wielu paradoksów wiary. Maleńki, a potężny, że cały świat w sobie mieści.

Bóg w swojej wielkości, oczekuje współpracy z człowiekiem, by tworzyć historię zbawienia. Historia i zbawienie są wzajemnie zależne. Jedno bez drugiego traci sens, staje się czymś wręcz nieludzkim. Historia bez Boga, to bezduszne następstwo faktów. Ciąg tragicznych wydarzeń. Nawet pozytywne i radosne doświadczenia, są przecież nietrwałe. Gdy Boga wyłącza się z dziejów świata, rację trzeba przyznać filozofowi, że człowiek to byt skierowany ku śmierci. Natomiast zbawienie, zarówno człowieka jak i świata, bez historii to mrzonki. Zdarzały się w przeszłości, pomysły ucieczki od realnego świata, by odnaleźć jakąś namiastkę zbawienia. Ta pokusa ucieczki, zdarza się i dzisiaj. Przesadne marzycielstwo, magia, wróżby odrywają człowieka od realnych spraw, a wiążą z iluzją ubóstwienia samego siebie. Boga, nie sprowadza się na ziemię, zaklęciami czy tajemną wiedzą. On przychodzi sam, w konkretnym czasie, do konkretnego człowieka, z konkretnym zbawieniem. Przychodzi do człowieka, przez realnego człowieka.

To, co słabe w oczach świata, zostaje wybrane na tło, i podstawę objawienia się mocy Bożej. Mamy tu kolejne paradoksy. Wybrana zostaje prosta izraelska Dziewczyna, ze słabego zniewolonego, zewnętrznie i wewnętrznie narodu. Nazaret i Betlejem, to prowincjonalne, dalekie od centrów świata miejscowości. Grota Narodzenia, to miejsce niegodne narodzin jakiegokolwiek człowieka, a cóż dopiero Boga. A jednak Bóg całą swą miarę, mianowicie miłość, stawia przeciw ludzkim miarom wielkości. Daje w ten sposób dowód, że naprawdę wznosi się ten, kto się właśnie uniża. Bóg czyni siebie maleńkim, by wyniosłemu człowiekowi, przywrócić właściwą miarę - jak pisał kard. Ratzinger.

Nic nie dzieje się tu przypadkowo. Tworzywem do tkania więzi Bosko-ludzkiej, mogą być nawet decyzje Cezara, jak np. spis ludności. Przez tę decyzję spełniło się proroctwo; Mesjasz narodził się w Betlejem. Historia i zbawienie to dwa nurty istnienia, które przenikają się i łączą w Chrystusie, a trwają w Kościele, który pielgrzymując w czasie sięga wieczności. Wcielenie, Narodzenie, życie Chrystusa, nauczanie, cuda, Pascha, to ciąg wydarzeń wzajemnie powiązanych, jednym nierozerwalnym węzłem – miłością. Jezus Chrystus – Ewangelia, to wyznanie miłości Boga do człowieka. Wyznanie, które wypływa z głębi Bożego istnienia. Ogarnia każdego, i całego człowieka. Morze miłości. Niebo dotyka ziemi. Sam Bóg jest samoudzielającym się darem. Nie daje nam „czegoś” co mu zbywa. Bóg daje wszystko, daje siebie.

Kto rozpoznał w Małym Dziecku Boga? Prości pasterze i uczeni Mędrcy. Pasterze dzięki prostocie serca, dostrzegli i posłyszeli anioła. Mędrcy zaś, wznosząc się ponad banał przeciętności, pochylili się nad źródłem mądrości. Cały „środek” społeczności, większość, była poza tym doświadczeniem. W swojej pysze, a zarazem ignorancji, ludzie zajmowali się swoimi małymi sprawami, uważając siebie za centrum kosmosu. Nie rozpoznali Tego, który zamieszkał z nimi.

Tyle już lat minęło od Betlejemskiej Nocy, gdy światłość prawdziwa rozjaśniła mroki, a tajemnica Emmanuela – Boga z nami, nie przestaje fascynować. Wciąż oczekuje przyjęcia. Jej blask trwa z niezmienną intensywnością. Paradoks cudu. Dar sakramentu. Szansa dla każdego.

 

POLECANE
Ministerstwo Klimatu tworzy serwis do walki z... dezinformacją klimatyczną z ostatniej chwili
Ministerstwo Klimatu tworzy serwis do walki z... dezinformacją klimatyczną

Ministerstwo klimatu i środowiska tworzy serwis poświęcony walce z dezinformacją klimatyczną – poinformowała we wtorek minister Paulina Hennig-Kloska. Zjawisko dezinformacji klimatycznej było jednym z tematów nieformalnego spotkania ministrów środowiska i klimatu w Warszawie.

To OZE mogą stać za blackoutem w Hiszpanii i Portugalii tylko u nas
To OZE mogą stać za blackoutem w Hiszpanii i Portugalii

Od 12 godzin pod pełną parą pracuja hiszpańscy śledczy i analitycy rynku energii, aby ustalić, co było faktycznym powodem pierwszego tak dużego w Europie blackoutu. Wstępnie wykluczono atak terrorystyczny. Niemal na pewno nie był to sabotaż pracownika lub pracowników spółek energetycznych. Czy za problemem stoi miks energetyczny kraju Cervantesa? Liczby i eksperci sugerują, że to najbardziej prawdopodobne.

Rosja szykuje się do wojny nad Bałtykiem. To realny scenariusz tylko u nas
Rosja szykuje się do wojny nad Bałtykiem. To realny scenariusz

To nie strachy na Lachy, ale bardzo realny scenariusz. Wojnę z NATO – zapewne początkowo na jak najniższym poziomie eskalacji, by dać pretekst USA i „starej Europie” do wstrzymania się od pełnej odpowiedzi – Rosja rozpocznie nad Bałtykiem.

Ujawniono szczegóły zatrzymania księdza, który miał krytykować aborterkę z Oleśnicy z ostatniej chwili
Ujawniono szczegóły zatrzymania księdza, który miał krytykować aborterkę z Oleśnicy

W rozmowie z RatujŻycie.pl siostra zatrzymanego ks. Grzegorza opisała, w jaki sposób jej brat został zatrzymany przez służby w związku z mailem, jakiego wysłał do dr Gizeli Jagielskiej.

Karol Nawrocki: Zwierzchnik sił zbrojnych musi być stabilny emocjonalnie z ostatniej chwili
Karol Nawrocki: Zwierzchnik sił zbrojnych musi być stabilny emocjonalnie

Popierany przez PiS kandydat Karol Nawrocki stwierdził we wtorek w Nowej Dębie, że Polska potrzebuje zwierzchnika sił zbrojnych, "który będzie stabilny emocjonalnie i stabilny pod względem swoich poglądów". Wskazał, że chodzi o osobę, która m.in. zadba o nasz sojusz z USA i o pozycję Polski w NATO.

Bezpieczeństwo energetyczne Polski. Andrzej Duda zwoła Radę Bezpieczeństwa Narodowego z ostatniej chwili
Bezpieczeństwo energetyczne Polski. Andrzej Duda zwoła Radę Bezpieczeństwa Narodowego

Zwołanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego ws. bezpieczeństwa energetycznego Polski zapowiedział prezydent Andrzej Duda po spotkaniu liderów Trójmorza. Jak powiedział, wydarzenia w Hiszpanii i Portugalii to "sygnał alarmowy", aby zadbać o stan sieci energetycznych regionu.

Dariusz Matecki wskazuje: Najbardziej obrzydliwy specjalista od kłamstw polityka
Dariusz Matecki wskazuje: "Najbardziej obrzydliwy specjalista od kłamstw"

"Najbardziej obrzydliwy specjalista od kłamstw wyborczych" – pisze na platformie X poseł PiS Dariusz Matecki o parlamentarzyście PO Sławomirze Nitrasie. W opublikowanym komentarzu Matecki opisał sytuację z 2006 roku, gdy Nitras był szefem sztabu wyborczego kandydata PO Piotr Krzystka na prezydenta Szczecina.

Niemcy w tarapatach. Tapinoma magnum sieją spustoszenie z ostatniej chwili
Niemcy w tarapatach. Tapinoma magnum sieją spustoszenie

Inwazyjne mrówki Tapinoma magnum niszczą infrastrukturę w Niemczech i powodują przerwy w prądzie – informuje Frankfurter Rundschau.

Masowe wydalenia z Niemiec do Polski. Dziennikarka publikuje niemiecką kronikę policyjną z ostatniej chwili
"Masowe wydalenia z Niemiec do Polski". Dziennikarka publikuje niemiecką kronikę policyjną

"Masowe wydalenia z Niemiec do Polski" - alarmuje dziennikarka Tysol.pl Aleksandra Fedorska, publikując kronikę policyjną Pasewalk – niemieckiego miasta w kraju związkowym Meklemburgia-Pomorze Przednie – z 29 kwietnia.

Śmiertelny atak nożownika. Prezydent reaguje z ostatniej chwili
Śmiertelny atak nożownika. Prezydent reaguje

Prezydent Andrzej Duda zabrał głos po tragicznym ataku nożownika w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie, w którym zginął 40-letni lekarz.

REKLAMA

Ks. Janusz Chyła: Miłość stała się ciałem

Miłość stała się ciałem i zamieszkała między nami. To parafraza słów z Ewangelii, w której św. Jan, mówi o Wcieleniu Słowa. Bóg przez Słowo, czyli przez Jezusa Chrystusa wypowiada siebie. Mówi także o nas, i to nieskończenie więcej, niż jakiekolwiek ludzkie słowa zdołają wyrazić. W życiu, słowach i całym dziele Jezusa Chrystusa, który stał się jednym z nas, otrzymujemy odpowiedź na pytania o Boga, życie, miłość, wiarę, nadzieję i wreszcie na pytanie o nas samych.
 Ks. Janusz Chyła: Miłość stała się ciałem
/ pexels.com
Bóg się rodzi moc truchleje
Pan niebiosów obnażony 
Ogień krzepnie blask ciemniejeMa granice Nieskończony

Kolęda ta, jest próbą wyrażenia niewyrażalnego, przez zestawienie rzekomych sprzeczności. Zdumiewa misterium Boga, któremu spodobało się zostać człowiekiem, a nawet pójść jeszcze dalej - pozostając dla nas w znakach eucharystycznych - Chleba i Wina. Zachwyt ogarnia umysł i serce. Bóg jest tak wielki, że może stać się Niemowlęciem. To jeden z wielu paradoksów wiary. Maleńki, a potężny, że cały świat w sobie mieści.

Bóg w swojej wielkości, oczekuje współpracy z człowiekiem, by tworzyć historię zbawienia. Historia i zbawienie są wzajemnie zależne. Jedno bez drugiego traci sens, staje się czymś wręcz nieludzkim. Historia bez Boga, to bezduszne następstwo faktów. Ciąg tragicznych wydarzeń. Nawet pozytywne i radosne doświadczenia, są przecież nietrwałe. Gdy Boga wyłącza się z dziejów świata, rację trzeba przyznać filozofowi, że człowiek to byt skierowany ku śmierci. Natomiast zbawienie, zarówno człowieka jak i świata, bez historii to mrzonki. Zdarzały się w przeszłości, pomysły ucieczki od realnego świata, by odnaleźć jakąś namiastkę zbawienia. Ta pokusa ucieczki, zdarza się i dzisiaj. Przesadne marzycielstwo, magia, wróżby odrywają człowieka od realnych spraw, a wiążą z iluzją ubóstwienia samego siebie. Boga, nie sprowadza się na ziemię, zaklęciami czy tajemną wiedzą. On przychodzi sam, w konkretnym czasie, do konkretnego człowieka, z konkretnym zbawieniem. Przychodzi do człowieka, przez realnego człowieka.

To, co słabe w oczach świata, zostaje wybrane na tło, i podstawę objawienia się mocy Bożej. Mamy tu kolejne paradoksy. Wybrana zostaje prosta izraelska Dziewczyna, ze słabego zniewolonego, zewnętrznie i wewnętrznie narodu. Nazaret i Betlejem, to prowincjonalne, dalekie od centrów świata miejscowości. Grota Narodzenia, to miejsce niegodne narodzin jakiegokolwiek człowieka, a cóż dopiero Boga. A jednak Bóg całą swą miarę, mianowicie miłość, stawia przeciw ludzkim miarom wielkości. Daje w ten sposób dowód, że naprawdę wznosi się ten, kto się właśnie uniża. Bóg czyni siebie maleńkim, by wyniosłemu człowiekowi, przywrócić właściwą miarę - jak pisał kard. Ratzinger.

Nic nie dzieje się tu przypadkowo. Tworzywem do tkania więzi Bosko-ludzkiej, mogą być nawet decyzje Cezara, jak np. spis ludności. Przez tę decyzję spełniło się proroctwo; Mesjasz narodził się w Betlejem. Historia i zbawienie to dwa nurty istnienia, które przenikają się i łączą w Chrystusie, a trwają w Kościele, który pielgrzymując w czasie sięga wieczności. Wcielenie, Narodzenie, życie Chrystusa, nauczanie, cuda, Pascha, to ciąg wydarzeń wzajemnie powiązanych, jednym nierozerwalnym węzłem – miłością. Jezus Chrystus – Ewangelia, to wyznanie miłości Boga do człowieka. Wyznanie, które wypływa z głębi Bożego istnienia. Ogarnia każdego, i całego człowieka. Morze miłości. Niebo dotyka ziemi. Sam Bóg jest samoudzielającym się darem. Nie daje nam „czegoś” co mu zbywa. Bóg daje wszystko, daje siebie.

Kto rozpoznał w Małym Dziecku Boga? Prości pasterze i uczeni Mędrcy. Pasterze dzięki prostocie serca, dostrzegli i posłyszeli anioła. Mędrcy zaś, wznosząc się ponad banał przeciętności, pochylili się nad źródłem mądrości. Cały „środek” społeczności, większość, była poza tym doświadczeniem. W swojej pysze, a zarazem ignorancji, ludzie zajmowali się swoimi małymi sprawami, uważając siebie za centrum kosmosu. Nie rozpoznali Tego, który zamieszkał z nimi.

Tyle już lat minęło od Betlejemskiej Nocy, gdy światłość prawdziwa rozjaśniła mroki, a tajemnica Emmanuela – Boga z nami, nie przestaje fascynować. Wciąż oczekuje przyjęcia. Jej blask trwa z niezmienną intensywnością. Paradoks cudu. Dar sakramentu. Szansa dla każdego.


 

Polecane
Emerytury
Stażowe