Elżbieta Połomska: Mokrego dyngusa i smacznego jajka

„Molibden: Miał być szczupak po litewsku, ale że nie dostałem szczupaka, więc będzie goloneczka w piwie, towarzyszu generale.nZambik: Bardzo wystawna wigilia.nMolibden: No, zgodnie z tradycją właściwie powinien być opłatek.nZambik: Słusznie, słusznie, ale nie róbcie z tego zagadnienia. Najważniejsza jest tradycja. Podzielimy się jajeczkiem.nMolibden: Aha.”
/ domena publiczna - Wikimedia Commons
„Głos Nauczycielski” to sztandarowy relikt nauczycielskiej postkomuny na polskim rynku wydawniczym. Wiele szkół go prenumeruje, gdyż pozytywną stronę stanowią wkładki prawne, potrzebne nauczycielom choćby do awansu zawodowego. Tygodnik dzielnie trzyma się jedynie słusznej linii, niegdyś partyjnej, dziś ideologicznej – oczywiście liberalnej, genderowskiej, antykatolickiej.
Oto jedna z dzielnych redaktorek opublikowała instrukcję, jak w tym roku należy w szkołach obchodzić nadejście Świąt Bożego Narodzenia.
 „Zamiast obchodzenia w klasie świąt religijnych – zajęcia integracyjne lub twórcze zorganizowane wokół tematyki zimy i Nowego Roku. Obchody religijne mogą odbyć się wtedy na katechezie.”„Zamiast jasełek – przedstawienie odnoszące się do zimy czy Nowego Roku.” „Zamiast uroczystości w duchu jednej religii – zabawy, prezentacje, rozmowy czy zajęcia plastyczne przybliżające dzieciom z równym szacunkiem różne wyznania i światopoglądy. Można tu włączyć informacje związane z wierzeniami starosłowiańskimi (22 grudnia przypada przesilenie zimowe związane ze Świętem Godowym).”
Przed pęknięciem ze śmiechu warto zapytać red. Magdalenę Goetz w ilu polskich szkołach uczą się wyznawcy wierzeń starosłowiańskich, bo jej instrukcja miała przecież na celu tolerancję i szczególną dbałość, by nie urazić przekonań religijnych wyznawców innych religii. Ale zatroskana Goetz twierdzi, że dzieci wyznające inne religie mogą się spotkać z wyśmiewaniem i odtrąceniem, należy więc ograniczyć religijny charakter Bożego Narodzenia w szkołach do koniecznego minimum. Zupełnie jak za starych, dobrych lat… Kto zna szkołę, w której dzieci są szykanowane z powodu innych przekonań w okresie Bożego Narodzenia – niech da znać. Będąc od lat nauczycielem twierdzę, że nie ma takiej w Polsce, choć Głos Nauczycielski zakłada, że to zjawisko nagminne.
W obrzydliwych insynuacjach ujawnia się stary, ideologiczny front periodyku, którym karmią się niektórzy polscy nauczyciele. Pod pozorem troski o inność sączy się jak jad, sugestia zamordystycznej, wewnętrznej cenzury.
   Redaktorzy nie spodziewali się, jak sądzę, takiej krytyki artykułu. Cichutko działają, walczą o kolejne roczne prenumeraty, zasłaniają wkładkami prawnymi, tworząc pozory merytorycznego organu ZNP. W najnowszym numerze red. naczelny Jakub Rzekanowski pośpieszył koleżance na ratunek. Swoim komentarzem potwierdził jednak intencje jakie artykułowi przyświecały. Warto w tym miejscu przypomnieć, że obecny naczelny „Głosu” to były działacz młodzieżówki SdRP i dziennikarz „Trybuny”. ZNP prawie w całej Polsce zdominowane jest przez aparat postperelowski. W III RP  pierwszym przewodniczącym był Jan Zaciura, działacz PZPR, od 1961 r., poseł SLD przez dwie kadencje. W 1998 r. zastąpił go Sławomir Broniarz, który dzielnie trwa na posterunku. Czego więc można oczekiwać od „Głosu Nauczycielskiego” przy takim rodowodzie?
To wszystko byłoby śmieszne, gdyby nie było prawdziwe. Politycy wszystkich opcji odżegnują się od komuny, ale ona nie odżegnuje się od nich. Proces tzw. „dekomunizacji” nigdy się w Polsce nie zaczął, więc nie ma szans, by mógł się zakończyć. Nowe pokolenie ludzi postsowieckich trwa ciągle wśród nas.
A na osłodę, i poprawę humoru w Adwencie i przed Świętami Bożego Narodzenia proponuję genialny dialog z filmu: „Rozmowy kontrolowane” - rozmowa podczas wigilii u Molibdenów:
„Molibden: Miał być szczupak po litewsku, ale że nie dostałem szczupaka, więc będzie goloneczka w piwie, towarzyszu generale.
Zambik: Bardzo wystawna wigilia.
Molibden: No, zgodnie z tradycją właściwie powinien być opłatek.
Zambik: Słusznie, słusznie, ale nie róbcie z tego zagadnienia. Najważniejsza jest tradycja. Podzielimy się jajeczkiem.
Molibden: Aha.”
 
Mokrego śmigusa dyngusa życzę.
 

 

POLECANE
Rządowy projekt ws. osoby najbliższej. Jest stanowisko Prezydenta RP z ostatniej chwili
Rządowy projekt ws. "osoby najbliższej". Jest stanowisko Prezydenta RP

Przyjęty przez rząd projekt ustawy o statusie osoby najbliższej przenosi przywileje małżeńskie na związki partnerskie; nie ma na to zgody prezydenta – podkreślił we wtorek szef gabinetu prezydenta Paweł Szefernaker.

Macron ogra Niemców? Startuje wyścig o względy Putina tylko u nas
Macron ogra Niemców? Startuje wyścig o względy Putina

Emmanuel Macron sygnalizuje gotowość do wznowienia dialogu z Władimirem Putinem, co wywołuje napięcia wewnątrz Unii Europejskiej i niepokój w Berlinie. Francuska inicjatywa uruchamia nową rywalizację o wpływy w relacjach z Rosją w momencie, gdy Europa szuka wspólnej strategii wobec wojny na Ukrainie i zmieniającej się polityki USA.

Groźna awaria na popularnym stoku narciarskim. Blisko 80 osób utknęło na wyciągu w śnieżycy z ostatniej chwili
Groźna awaria na popularnym stoku narciarskim. Blisko 80 osób utknęło na wyciągu w śnieżycy

Na stoku narciarskim Czarny Groń w miejscowości Rzyki doszło do poważnej awarii. Wyciąg krzesełkowy zatrzymał się podczas intensywnej śnieżycy, a na wysokości utknęło blisko 80 osób. Na miejsce skierowano straż pożarną oraz specjalistyczne grupy ratownicze.

Kiedy wojna na Ukrainie nie dobiegnie końca? Nowe wyliczenia ekspertów z ostatniej chwili
Kiedy wojna na Ukrainie nie dobiegnie końca? Nowe wyliczenia ekspertów

Tygodnik "Economist" przytacza przewidywania ekspertów z Good Judgment - firmy specjalizującej się w prognozach politycznych i gospodarczych - na 2026 rok. W ich ocenie prawdopodobieństwo, że wojna Rosji przeciw Ukrainie nie skończy się przed 1 stycznia 2027 roku, wynosi 74 proc.

Beata Szydło: W Brazylii i Argentynie zużywa się więcej pestycydów, niż w całej UE łącznie z ostatniej chwili
Beata Szydło: W Brazylii i Argentynie zużywa się więcej pestycydów, niż w całej UE łącznie

"Przez lata budowaliśmy zdrową, czystą produkcję żywności, żeby teraz otworzyć rynek dla chemicznej żywności z Mercosur" – wskazuje Beata Szydło na platformie X, nawiązując do próby przeforsowania przez Brukselę umowy z krajami Mercosur.

Pilny komunikat dla odbiorców energii z PGE z ostatniej chwili
Pilny komunikat dla odbiorców energii z PGE

Ministerstwo Energii wydało pilne ostrzeżenie dla odbiorców energii. Chodzi o wiadomości e-mail i SMS, w których oszuści podszywają się pod instytucje państwowe oraz spółki energetyczne, próbując wyłudzić dane osobowe i pieniądze.

Zełenski: Omawiamy rozmieszczenie wojsk USA na Ukrainie z ostatniej chwili
Zełenski: Omawiamy rozmieszczenie wojsk USA na Ukrainie

Ukraina rozmawia z prezydentem USA Donaldem Trumpem i przedstawicielami koalicji chętnych możliwość rozmieszczenia amerykańskich wojsk w ramach gwarancji bezpieczeństwa, jednak decyzja zależy od Waszyngtonu – oświadczył we wtorek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Pilny komunikat dla mieszkańców Elbląga z ostatniej chwili
Pilny komunikat dla mieszkańców Elbląga

Urząd miasta w Elblągu wydał pilny komunikat dla mieszkańców. Z powodu trudnych warunków pogodowych odwołano miejską zabawę sylwestrową, a także zamknięto fragment Bulwaru Zygmunta Augusta. W mieście obowiązuje alarm przeciwpowodziowy, a służby prowadzą działania zabezpieczające.

Jarosław Kaczyński: Tusk oszukuje społeczeństwo i lekceważy głos polskiej wsi z ostatniej chwili
Jarosław Kaczyński: Tusk oszukuje społeczeństwo i lekceważy głos polskiej wsi

We wtorek rolnicy protestowali przeciwko zawarciu umowy UE z krajami Mercosur, organizując pikiety i blokady przy drogach w całej Polsce. "Kolejny raz rząd Tuska oszukuje polskie społeczeństwo, nie robiąc nic, by tę umowę zablokować" – wskazuje na platformie X prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Będą nowe zasady spalonego. FIFA szykuje rewolucję gorące
Będą nowe zasady spalonego. FIFA szykuje rewolucję

Światowe władze piłkarskie szykują istotne zmiany w przepisach gry. Już w styczniu zapadną decyzje dotyczące nowej interpretacji spalonego, która może diametralnie zmienić sposób oceniania pozycji napastników.

REKLAMA

Elżbieta Połomska: Mokrego dyngusa i smacznego jajka

„Molibden: Miał być szczupak po litewsku, ale że nie dostałem szczupaka, więc będzie goloneczka w piwie, towarzyszu generale.nZambik: Bardzo wystawna wigilia.nMolibden: No, zgodnie z tradycją właściwie powinien być opłatek.nZambik: Słusznie, słusznie, ale nie róbcie z tego zagadnienia. Najważniejsza jest tradycja. Podzielimy się jajeczkiem.nMolibden: Aha.”
/ domena publiczna - Wikimedia Commons
„Głos Nauczycielski” to sztandarowy relikt nauczycielskiej postkomuny na polskim rynku wydawniczym. Wiele szkół go prenumeruje, gdyż pozytywną stronę stanowią wkładki prawne, potrzebne nauczycielom choćby do awansu zawodowego. Tygodnik dzielnie trzyma się jedynie słusznej linii, niegdyś partyjnej, dziś ideologicznej – oczywiście liberalnej, genderowskiej, antykatolickiej.
Oto jedna z dzielnych redaktorek opublikowała instrukcję, jak w tym roku należy w szkołach obchodzić nadejście Świąt Bożego Narodzenia.
 „Zamiast obchodzenia w klasie świąt religijnych – zajęcia integracyjne lub twórcze zorganizowane wokół tematyki zimy i Nowego Roku. Obchody religijne mogą odbyć się wtedy na katechezie.”„Zamiast jasełek – przedstawienie odnoszące się do zimy czy Nowego Roku.” „Zamiast uroczystości w duchu jednej religii – zabawy, prezentacje, rozmowy czy zajęcia plastyczne przybliżające dzieciom z równym szacunkiem różne wyznania i światopoglądy. Można tu włączyć informacje związane z wierzeniami starosłowiańskimi (22 grudnia przypada przesilenie zimowe związane ze Świętem Godowym).”
Przed pęknięciem ze śmiechu warto zapytać red. Magdalenę Goetz w ilu polskich szkołach uczą się wyznawcy wierzeń starosłowiańskich, bo jej instrukcja miała przecież na celu tolerancję i szczególną dbałość, by nie urazić przekonań religijnych wyznawców innych religii. Ale zatroskana Goetz twierdzi, że dzieci wyznające inne religie mogą się spotkać z wyśmiewaniem i odtrąceniem, należy więc ograniczyć religijny charakter Bożego Narodzenia w szkołach do koniecznego minimum. Zupełnie jak za starych, dobrych lat… Kto zna szkołę, w której dzieci są szykanowane z powodu innych przekonań w okresie Bożego Narodzenia – niech da znać. Będąc od lat nauczycielem twierdzę, że nie ma takiej w Polsce, choć Głos Nauczycielski zakłada, że to zjawisko nagminne.
W obrzydliwych insynuacjach ujawnia się stary, ideologiczny front periodyku, którym karmią się niektórzy polscy nauczyciele. Pod pozorem troski o inność sączy się jak jad, sugestia zamordystycznej, wewnętrznej cenzury.
   Redaktorzy nie spodziewali się, jak sądzę, takiej krytyki artykułu. Cichutko działają, walczą o kolejne roczne prenumeraty, zasłaniają wkładkami prawnymi, tworząc pozory merytorycznego organu ZNP. W najnowszym numerze red. naczelny Jakub Rzekanowski pośpieszył koleżance na ratunek. Swoim komentarzem potwierdził jednak intencje jakie artykułowi przyświecały. Warto w tym miejscu przypomnieć, że obecny naczelny „Głosu” to były działacz młodzieżówki SdRP i dziennikarz „Trybuny”. ZNP prawie w całej Polsce zdominowane jest przez aparat postperelowski. W III RP  pierwszym przewodniczącym był Jan Zaciura, działacz PZPR, od 1961 r., poseł SLD przez dwie kadencje. W 1998 r. zastąpił go Sławomir Broniarz, który dzielnie trwa na posterunku. Czego więc można oczekiwać od „Głosu Nauczycielskiego” przy takim rodowodzie?
To wszystko byłoby śmieszne, gdyby nie było prawdziwe. Politycy wszystkich opcji odżegnują się od komuny, ale ona nie odżegnuje się od nich. Proces tzw. „dekomunizacji” nigdy się w Polsce nie zaczął, więc nie ma szans, by mógł się zakończyć. Nowe pokolenie ludzi postsowieckich trwa ciągle wśród nas.
A na osłodę, i poprawę humoru w Adwencie i przed Świętami Bożego Narodzenia proponuję genialny dialog z filmu: „Rozmowy kontrolowane” - rozmowa podczas wigilii u Molibdenów:
„Molibden: Miał być szczupak po litewsku, ale że nie dostałem szczupaka, więc będzie goloneczka w piwie, towarzyszu generale.
Zambik: Bardzo wystawna wigilia.
Molibden: No, zgodnie z tradycją właściwie powinien być opłatek.
Zambik: Słusznie, słusznie, ale nie róbcie z tego zagadnienia. Najważniejsza jest tradycja. Podzielimy się jajeczkiem.
Molibden: Aha.”
 
Mokrego śmigusa dyngusa życzę.
 


 

Polecane