Jerzy Bukowski: Zmiany klimatyczne trzeba zaczynać od siebie

Można sobie wyobrazić, jakie pieniądze zostały przeznaczone na przygotowanie i przeprowadzenie konferencji klimatycznej w Katowicach.
 Jerzy Bukowski: Zmiany klimatyczne trzeba zaczynać od siebie
/ źródło: Screen You Tube
             Z początkiem lat 90. ubiegłego wieku do Polski przyjeżdżało mnóstwo ekspertów z krajów zachodniej Europy i z USA, aby pomagać odradzającemu się do niepodległego bytu państwu budować zręby demokracji i podstawy gospodarki wolnorynkowej. Byli oni traktowani z należną estymą, podejmowani przez ministrów, wojewodów, prezydentów miast, burmistrzów, którzy na wyprzódki umilali im pobyt w kraju nad Wisłą.
             Z tamtego okresu przypomina mi się rozmowa z ówczesnym wojewodą krakowskim Tadeuszem Piekarzem, który nie kryjąc irytacji powiedział:
           - Gdyby te pieniądze, które oni wydają na hotele, bankiety, wycieczki do Zakopanego, Wieliczki, spływy Dunajcem i dziesiątki innych atrakcji trafiły w nasze ręce, osiągnęlibyśmy znacznie więcej.
           Kiedy zwróciłem mu uwagę, że przecież pobyty tych delegacji finansowane są przez różne zachodnie fundacje, a także sprzyjające nam państwa, wojewoda machnął ręką i dodał:
          - Ponad trzy czwarte z tych kwot pochłaniają koszty ich pobytu.
         Ta rozmowa przypomniała mi się teraz, kiedy w Katowicach obraduje kilka tysięcy uczestników konferencji klimatycznej Organizacji Narodów Zjednoczonych COP24. Można sobie wyobrazić, jakie pieniądze zostały przeznaczone na jej przygotowanie i przeprowadzenie. Gdyby przekazać je na zwalczanie szkodliwych dla natury zjawisk, które są tematem obrad w stolicy Górnego Śląska, można byłoby osiągnąć przynajmniej niektóre z zakładanych przez klimatologów ambitnych celów.
        Ale są jeszcze inne problemy, na które szczególnie wyczuleni powinni być ludzie przejawiający ogromną troskę o przyszłość naszego globu, a zwłaszcza zagrożonego - takie stwierdzenie już padło w Katowicach - wyginięciem gatunku homo sapiens.
        Część z nich mieszka daleko od miejsca obrad, najwięcej w Krakowie. Muszą więc przebywać ponad 60-kilometrową trasę dwa razy dziennie, co skutkuje wyemitowaniem do atmosfery znacznej ilości spalin, które zatruwają środowisko zwłaszcza podczas jazdy w korkach, kiedy normą jest przyśpieszanie, zwalnianie i ruszanie, nie wspominając o kosztach paliwa. Lokalni ekologowie rwą włosy z głowy, ale kto by się przejmował takimi drobiazgami, gdy w grę wchodzi ratowanie świata.
        Jeszcze więcej kontrowersji budzi menu konferencji, w którym przeważają mięso i nabiał, podczas gdy dawno już obliczono, że aż ​​14,5 procenta globalnej emisji gazów cieplarnianych pochodzi właśnie z ich produkcji. Z analizy jadłospisu COP24, w którym królują cheeseburgery, gnocchi z parmezanem, szynka parmeńska, wołowina z wędzonym boczkiem, pierogi z kapustą wynika, że wytworzenie żywności, która trafiła na konferencję, spowoduje emisję takiej liczby gazów cieplarnianych, co spalenie 500 tysięcy galonów benzyny. Ekolodzy i specjaliści od żywienia uważają, że właśnie ograniczenie spożycia mięsa oraz nabiału jest największą pojedynczą zmianą systemu żywnościowego, którą można wprowadzić w celu zahamowania niekorzystnych zmian klimatycznych.
        Myślę, że te dwa przykłady - a z pewnością można byłoby znaleźć inne - powinny dać do myślenia organizatorom i uczestnikom nie tylko COP24, ale także każdej konferencji na temat przemian klimatycznych. Zawsze warto bowiem zaczynać naprawianie świata od siebie zgodnie ze słynną odpowiedzią Świętej Matki Teresy z Kalkuty na pytanie dziennikarza, co należy zmienić dziś w Kościele:
      -  Mnie i ciebie.
 
 

 

POLECANE
Robert Lewandowski rezygnuje z gry w reprezentacji Polski z ostatniej chwili
Robert Lewandowski rezygnuje z gry w reprezentacji Polski

W niedzielę tuż po godz. 21 PZPN przekazał, że Robert Lewandowski nie będzie już kapitanem reprezentacji Polski. Chwilę potem napastnik poinformował, że rezygnuje z gry w reprezentacji.

Lewandowski traci opaskę kapitana. Szokująca decyzja z ostatniej chwili
Lewandowski traci opaskę kapitana. Szokująca decyzja

Decyzją selekcjonera Michała Probierza nowym kapitanem reprezentacji Polski został Piotr Zieliński – poinformował Polski Związek Piłki Nożnej.

Makabryczne odkrycie w Tarnowie. Trwają działania policji z ostatniej chwili
Makabryczne odkrycie w Tarnowie. Trwają działania policji

W niedzielę po południu w mieszkaniu przy ul. Krzyskiej w Tarnowie odnaleziono zwłoki młodej kobiety.

Wicenaczelna GW: Nawrocki wygrał wybory. Giertych to troll z ostatniej chwili
Wicenaczelna "GW": Nawrocki wygrał wybory. Giertych to troll

– Karol Nawrocki wygrał wybory prezydenckie (...) Donald Tusk słusznie tonuje te emocje, dlatego że ma w swoich szeregach trolli internetowych jak np. Roman Giertych, którzy zupełnie niepotrzebnie te emocje podsycają – powiedziała wicenaczelna "Gazety Wyborczej" Aleksandra Sobczak.

IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka

Burze, porywisty wiatr i przelotne opady – pogoda w Polsce będzie zmienna. We wtorek zrobi się cieplej, ale deszcz nie odpuści w wielu regionach.

Pałac Buckingham. Pilny komunikat księcia Williama z ostatniej chwili
Pałac Buckingham. Pilny komunikat księcia Williama

Książę William wzywa światowych liderów do pilnej ochrony oceanów na przededniu szczytu ONZ.

Pomyłka w komisji wyborczej. W poniedziałek posiedzenie PKW z ostatniej chwili
Pomyłka w komisji wyborczej. W poniedziałek posiedzenie PKW

W poniedziałek odbędzie się posiedzenie Państwowej Komisji Wyborczej dot. wpisów błędnych liczb głosów w protokółach niektórych Obwodowych Komisji Wyborczych – poinformował członek PKW Ryszard Kalisz.

Ten hit wraca z drugim sezonem. TVN szuka nowych uczestników Wiadomości
Ten hit wraca z drugim sezonem. TVN szuka nowych uczestników

Nowy teleturniej TVN-u, który zadebiutował na antenie w maju, okazał się strzałem w dziesiątkę. „The Floor” zdobył ogromną popularność już od pierwszych odcinków, a teraz stacja oficjalnie potwierdziła: że powstanie drugi sezon. Ruszył już nabór dla chętnych, którzy chcieliby zmierzyć się z innymi uczestnikami i zawalczyć o 100 tys. złotych.

Brutalny atak nożownika w Niemczech z ostatniej chwili
Brutalny atak nożownika w Niemczech

Jedna osoba została ciężko ranna podczas ataku nożownika w sobotę późnym wieczorem w jednym z supermarketów w Berlinie. Jak poinformowała w niedzielę rano policja, sprawca ataku, 40-letni mężczyzna, został aresztowany.

Tylko tak unikniemy niebezpieczeństwa. Ważny komunikat GOPR Wiadomości
"Tylko tak unikniemy niebezpieczeństwa". Ważny komunikat GOPR

IMGW wydało w niedzielę ostrzeżenie II stopnia przed burzami na południu Podkarpacia, m.in. mogą pojawić się w Bieszczadach. Obserwujmy prognozy i patrzmy w niebo, tylko w ten sposób unikniemy niebezpieczeństwa – powiedział PAP ratownik bieszczadzkiej grupy GOPR Zdzisław Dębicki.

REKLAMA

Jerzy Bukowski: Zmiany klimatyczne trzeba zaczynać od siebie

Można sobie wyobrazić, jakie pieniądze zostały przeznaczone na przygotowanie i przeprowadzenie konferencji klimatycznej w Katowicach.
 Jerzy Bukowski: Zmiany klimatyczne trzeba zaczynać od siebie
/ źródło: Screen You Tube
             Z początkiem lat 90. ubiegłego wieku do Polski przyjeżdżało mnóstwo ekspertów z krajów zachodniej Europy i z USA, aby pomagać odradzającemu się do niepodległego bytu państwu budować zręby demokracji i podstawy gospodarki wolnorynkowej. Byli oni traktowani z należną estymą, podejmowani przez ministrów, wojewodów, prezydentów miast, burmistrzów, którzy na wyprzódki umilali im pobyt w kraju nad Wisłą.
             Z tamtego okresu przypomina mi się rozmowa z ówczesnym wojewodą krakowskim Tadeuszem Piekarzem, który nie kryjąc irytacji powiedział:
           - Gdyby te pieniądze, które oni wydają na hotele, bankiety, wycieczki do Zakopanego, Wieliczki, spływy Dunajcem i dziesiątki innych atrakcji trafiły w nasze ręce, osiągnęlibyśmy znacznie więcej.
           Kiedy zwróciłem mu uwagę, że przecież pobyty tych delegacji finansowane są przez różne zachodnie fundacje, a także sprzyjające nam państwa, wojewoda machnął ręką i dodał:
          - Ponad trzy czwarte z tych kwot pochłaniają koszty ich pobytu.
         Ta rozmowa przypomniała mi się teraz, kiedy w Katowicach obraduje kilka tysięcy uczestników konferencji klimatycznej Organizacji Narodów Zjednoczonych COP24. Można sobie wyobrazić, jakie pieniądze zostały przeznaczone na jej przygotowanie i przeprowadzenie. Gdyby przekazać je na zwalczanie szkodliwych dla natury zjawisk, które są tematem obrad w stolicy Górnego Śląska, można byłoby osiągnąć przynajmniej niektóre z zakładanych przez klimatologów ambitnych celów.
        Ale są jeszcze inne problemy, na które szczególnie wyczuleni powinni być ludzie przejawiający ogromną troskę o przyszłość naszego globu, a zwłaszcza zagrożonego - takie stwierdzenie już padło w Katowicach - wyginięciem gatunku homo sapiens.
        Część z nich mieszka daleko od miejsca obrad, najwięcej w Krakowie. Muszą więc przebywać ponad 60-kilometrową trasę dwa razy dziennie, co skutkuje wyemitowaniem do atmosfery znacznej ilości spalin, które zatruwają środowisko zwłaszcza podczas jazdy w korkach, kiedy normą jest przyśpieszanie, zwalnianie i ruszanie, nie wspominając o kosztach paliwa. Lokalni ekologowie rwą włosy z głowy, ale kto by się przejmował takimi drobiazgami, gdy w grę wchodzi ratowanie świata.
        Jeszcze więcej kontrowersji budzi menu konferencji, w którym przeważają mięso i nabiał, podczas gdy dawno już obliczono, że aż ​​14,5 procenta globalnej emisji gazów cieplarnianych pochodzi właśnie z ich produkcji. Z analizy jadłospisu COP24, w którym królują cheeseburgery, gnocchi z parmezanem, szynka parmeńska, wołowina z wędzonym boczkiem, pierogi z kapustą wynika, że wytworzenie żywności, która trafiła na konferencję, spowoduje emisję takiej liczby gazów cieplarnianych, co spalenie 500 tysięcy galonów benzyny. Ekolodzy i specjaliści od żywienia uważają, że właśnie ograniczenie spożycia mięsa oraz nabiału jest największą pojedynczą zmianą systemu żywnościowego, którą można wprowadzić w celu zahamowania niekorzystnych zmian klimatycznych.
        Myślę, że te dwa przykłady - a z pewnością można byłoby znaleźć inne - powinny dać do myślenia organizatorom i uczestnikom nie tylko COP24, ale także każdej konferencji na temat przemian klimatycznych. Zawsze warto bowiem zaczynać naprawianie świata od siebie zgodnie ze słynną odpowiedzią Świętej Matki Teresy z Kalkuty na pytanie dziennikarza, co należy zmienić dziś w Kościele:
      -  Mnie i ciebie.
 
 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe