Zbigniew Kuźmiuk: Próba ucieczki do przodu wygląda jakby „wiódł ślepy kulawego”

W ostatnich dniach w ramach już rozpoczętej kampanii związanej z wyborami do Parlamentu Europejskiego, najpierw prezydent Francji Emmanuel Macron w Bundestagu namawiał Niemcy do zacieśnienia sojuszu na rzecz bardziej zjednoczonej Europy, a kilka dni później kanclerz Angela Merkel na konferencji organizowanej przez Fundację Konrada Adenauera w Berlinie stwierdziła, że państwa narodowe powinny być gotowe to przekazania swojej suwerenności. Wprawdzie natychmiast dodała, że musi się to obywać za zgodą parlamentów narodowych i podała przykład Niemiec, które oddały część swojej suwerenności w związku z pogłębiającą się integracją w ramach UE, ale obydwa wystąpienia mówiąc najoględniej nie zostały dobrze przyjęte w Europie.
 Zbigniew Kuźmiuk: Próba ucieczki do przodu wygląda jakby „wiódł ślepy kulawego”
/ screen YT
Marcon i Merkel proponują pogłębienie integracji i daleko idące reformy w UE (między innymi powołanie europejskiej armii) w sytuacji, kiedy w ich własnych krajach sprawy nie idą w dobrym kierunku.

Francja ma poważne problemy gospodarcze (zaledwie symboliczny wzrost PKB) coraz większe kłopoty w finansach publicznych (wysoki deficyt sięgający 3% PKB i dług publiczny sięgający 100% PKB), nasilające się protesty społeczne z obecnie trwającymi masowymi w związku wysokimi podwyżkami cen paliwa (cena oleju napędowego w ciągu roku wzrosła o blisko 1/4 do blisko 2 euro za litr).

Poparcie dla prezydenta Macrona od momentu wygrania przez wyborów w kwietniu 2017, spadło już poniżej 25%, a jeżeli obecne protesty będą się przedłużać, będzie jeszcze niższe.

Z kolei na początku listopada tuż po ogłoszeniu wyników wyborów w landzie Hesji (ważny gospodarczo land, na jego terenie znajduje się stolica finansowa Niemiec - Frankfurt nad Menem), kanclerz Angela Merkel zadeklarowała, że nie będzie ubiegała o przywództwo CDU na najbliższym grudniowym zjeździe wyborczym tej partii.

Jeżeli tak się stanie, to pod znakiem zapytania stanie dalsze kierowanie rządem przez kanclerz Merkel, zwłaszcza, że wszystkie trzy partie go tworzące (CDU, bawarskie CSU i SPD), dostają przysłowiowe „baty” w kolejnych landowych wyborach.

Wyniki wyborów w landzie Hesji potwierdzają, że obydwie największe niemieckie partie są w coraz większym odwrocie, wprawdzie CDU jeszcze je wygrała osiągając 28% głosów, ale straciła aż 10,3 pkt. procentowych, co jest najgorszym wynikiem tej partii w tym landzie od 50 lat.

Podobnie katastrofalny jest wynik SPD, osiągnęła ona 19,8% głosów, ale straciła aż 10,9 pkt. procentowych, co jest najgorszym w historii wynikiem tej partii podczas wyborów landowych w Hesji.

Tak naprawdę zwycięzcami wyborów w Hesji okazali się Zieloni, którzy otrzymali aż 19,4% głosów i AFD, która osiągnęła 12,1% poparcia i po raz pierwszy od swego powstania jej przedstawiciele zasiądą w landowym parlamencie.

Skoro, więc kanclerz Merkel zadeklarowała tuż po wyborach w Hesji rezygnację z ubiegania się o stanowisko przewodniczącej CDU, to zapewne na zjeździe tej partii, który odbędzie na początku grudnia w Hamburgu, dojdzie do wyboru nowego przewodniczącego tej partii. A stąd tylko krok do zakwestionowania jej kierowania rządem, zwłaszcza, że także współkoalicjanci z SPD, nie są zadowoleni z jego funkcjonowania, ich postulaty programowe są marginalizowane.

Utrata stanowiska szefowej CDU przez Merkel i coraz powszechniejsze podważanie jej mandatu do kierowania niemieckim rządem (zresztą przez polityków ze wszystkich 3 partii koalicyjnych), to także zły sygnał dla Unii Europejskiej, która i bez „niemieckiego i francuskiego kłopotu” ma ogromne problemy, w tym te najważniejsze; Brexit, politykę migracyjną, ostatnio także postawioną na ostrzu noża przez obie strony sprawę włoskiego budżetu.

Ostatnie wystąpienia Macrona i Merkel wyglądają, więc na próbę ucieczki do przodu w kampanii do Parlamentu Europejskiego, ale problemy w ich własnych krajach spowodowały, że wygląda ona jakby „wiódł ślepy kulawego”.

Zbigniew Kuźmiuk

#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
PKP Intercity wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PKP Intercity wydał pilny komunikat

Dodatkowa przerwa technologiczna w kanałach sprzedaży PKP IC w dniu 28 lipca 2025 r. – informuje w komunikacie PKP Intercity.

W rejonie Rzymu kolejne przypadki afrykańskiego wirusa. Służby alarmują z ostatniej chwili
W rejonie Rzymu kolejne przypadki afrykańskiego wirusa. Służby alarmują

Włoskie służby sanitarne alarmują – w regionie stołecznym Lacjum, obejmującym Rzym i okolice, odnotowano kolejne zachorowania na gorączkę Zachodniego Nilu, niebezpieczną chorobę wirusową przenoszoną przez komary.

Ta książka anonimowego dyplomaty może wstrząsnąć stosunkami niemiecko-polskimi i wyobrażeniem Polaków nt. Niemców tylko u nas
Ta książka anonimowego dyplomaty może wstrząsnąć stosunkami niemiecko-polskimi i wyobrażeniem Polaków nt. Niemców

Przedstawiamy naszym Czytelnikom fragment powstającej książki anonimowego, polskiego dyplomaty od lat pracującego w Niemczech. Książka w zbeletryzowanej formie opisuje szokujący stan stosunków polsko-niemieckich, a także różnego rodzaju postawy Niemców i Polaków.

Paraliż na europejskich lotniskach. Masowe strajki utrudnią podróż tysiącom turystów Wiadomości
Paraliż na europejskich lotniskach. Masowe strajki utrudnią podróż tysiącom turystów

W sobotę we Włoszech zaczęły się masowe strajki pracowników lotniskowych, które mogą poważnie wpłynąć na funkcjonowanie europejskiego ruchu lotniczego.

PiS ma powody do radości. Jest nowy sondaż z ostatniej chwili
PiS ma powody do radości. Jest nowy sondaż

Prawo i Sprawiedliwość jest najchętniej wybieraną partią polityczną w Polsce i ma dużą przewagę nad drugą Koalicją Obywatelską – wynika z badania Ipsos dla TVP.

Dyskontowy gigant ogłasza upadłość w Niemczech. Co ze sklepami w Polsce? Wiadomości
Dyskontowy gigant ogłasza upadłość w Niemczech. Co ze sklepami w Polsce?

Niemiecki oddział popularnej sieci dyskontów Pepco ogłosił upadłość. Mimo ogromnego sukcesu w Polsce i ekspansji w Europie Środkowo-Wschodniej, niemiecki rynek okazał się zbyt wymagający.

Izraelskie startupy zbrojeniowe chcą niemieckich pieniędzy, niemieckie pieniądze mają wątpliwości tylko u nas
Izraelskie startupy zbrojeniowe chcą niemieckich pieniędzy, niemieckie pieniądze mają wątpliwości

Niemcy zwiększają w szybkim tempie budżet na obronność, co przyciąga zagraniczne firmy, w tym izraelskie startupy.

Hołownia był namawiany do zamachu stanu? Padło nazwisko z ostatniej chwili
Hołownia był namawiany do zamachu stanu? Padło nazwisko

Szymon Hołownia stwierdził w piątek, że po wyborach prezydenckich sugerowano mu działania, które określił jako "zamach stanu". Europoseł PiS Adam Bielan oświadczył, że to "Donald Tusk planował zamach stanu i podżegał do tego marszałka Sejmu".

Marsz Powstania Warszawskiego 1 sierpnia się odbędzie, jest decyzja sądu! z ostatniej chwili
Marsz Powstania Warszawskiego 1 sierpnia się odbędzie, jest decyzja sądu!

- Wygraliśmy przed Sądem Okręgowym sprawę o cykliczność zgromadzenia #MarszPowstaniaWarszawskiego z Wojewodą Mazowieckim! - informuje Robert Bąkiewicz na "X".

TVP zignorowała apel Powstańców. Tomasz Wolny: niepojęte pilne
TVP zignorowała apel Powstańców. Tomasz Wolny: niepojęte

Mimo zbliżającej się 81. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego, organizatorzy uroczystości w Warszawie nie odpowiedzieli na apel weteranów, którzy domagali się powrotu Tomasza Wolnego jako prowadzącego koncert „Warszawiacy śpiewają (nie)zakazane piosenki”.

REKLAMA

Zbigniew Kuźmiuk: Próba ucieczki do przodu wygląda jakby „wiódł ślepy kulawego”

W ostatnich dniach w ramach już rozpoczętej kampanii związanej z wyborami do Parlamentu Europejskiego, najpierw prezydent Francji Emmanuel Macron w Bundestagu namawiał Niemcy do zacieśnienia sojuszu na rzecz bardziej zjednoczonej Europy, a kilka dni później kanclerz Angela Merkel na konferencji organizowanej przez Fundację Konrada Adenauera w Berlinie stwierdziła, że państwa narodowe powinny być gotowe to przekazania swojej suwerenności. Wprawdzie natychmiast dodała, że musi się to obywać za zgodą parlamentów narodowych i podała przykład Niemiec, które oddały część swojej suwerenności w związku z pogłębiającą się integracją w ramach UE, ale obydwa wystąpienia mówiąc najoględniej nie zostały dobrze przyjęte w Europie.
 Zbigniew Kuźmiuk: Próba ucieczki do przodu wygląda jakby „wiódł ślepy kulawego”
/ screen YT
Marcon i Merkel proponują pogłębienie integracji i daleko idące reformy w UE (między innymi powołanie europejskiej armii) w sytuacji, kiedy w ich własnych krajach sprawy nie idą w dobrym kierunku.

Francja ma poważne problemy gospodarcze (zaledwie symboliczny wzrost PKB) coraz większe kłopoty w finansach publicznych (wysoki deficyt sięgający 3% PKB i dług publiczny sięgający 100% PKB), nasilające się protesty społeczne z obecnie trwającymi masowymi w związku wysokimi podwyżkami cen paliwa (cena oleju napędowego w ciągu roku wzrosła o blisko 1/4 do blisko 2 euro za litr).

Poparcie dla prezydenta Macrona od momentu wygrania przez wyborów w kwietniu 2017, spadło już poniżej 25%, a jeżeli obecne protesty będą się przedłużać, będzie jeszcze niższe.

Z kolei na początku listopada tuż po ogłoszeniu wyników wyborów w landzie Hesji (ważny gospodarczo land, na jego terenie znajduje się stolica finansowa Niemiec - Frankfurt nad Menem), kanclerz Angela Merkel zadeklarowała, że nie będzie ubiegała o przywództwo CDU na najbliższym grudniowym zjeździe wyborczym tej partii.

Jeżeli tak się stanie, to pod znakiem zapytania stanie dalsze kierowanie rządem przez kanclerz Merkel, zwłaszcza, że wszystkie trzy partie go tworzące (CDU, bawarskie CSU i SPD), dostają przysłowiowe „baty” w kolejnych landowych wyborach.

Wyniki wyborów w landzie Hesji potwierdzają, że obydwie największe niemieckie partie są w coraz większym odwrocie, wprawdzie CDU jeszcze je wygrała osiągając 28% głosów, ale straciła aż 10,3 pkt. procentowych, co jest najgorszym wynikiem tej partii w tym landzie od 50 lat.

Podobnie katastrofalny jest wynik SPD, osiągnęła ona 19,8% głosów, ale straciła aż 10,9 pkt. procentowych, co jest najgorszym w historii wynikiem tej partii podczas wyborów landowych w Hesji.

Tak naprawdę zwycięzcami wyborów w Hesji okazali się Zieloni, którzy otrzymali aż 19,4% głosów i AFD, która osiągnęła 12,1% poparcia i po raz pierwszy od swego powstania jej przedstawiciele zasiądą w landowym parlamencie.

Skoro, więc kanclerz Merkel zadeklarowała tuż po wyborach w Hesji rezygnację z ubiegania się o stanowisko przewodniczącej CDU, to zapewne na zjeździe tej partii, który odbędzie na początku grudnia w Hamburgu, dojdzie do wyboru nowego przewodniczącego tej partii. A stąd tylko krok do zakwestionowania jej kierowania rządem, zwłaszcza, że także współkoalicjanci z SPD, nie są zadowoleni z jego funkcjonowania, ich postulaty programowe są marginalizowane.

Utrata stanowiska szefowej CDU przez Merkel i coraz powszechniejsze podważanie jej mandatu do kierowania niemieckim rządem (zresztą przez polityków ze wszystkich 3 partii koalicyjnych), to także zły sygnał dla Unii Europejskiej, która i bez „niemieckiego i francuskiego kłopotu” ma ogromne problemy, w tym te najważniejsze; Brexit, politykę migracyjną, ostatnio także postawioną na ostrzu noża przez obie strony sprawę włoskiego budżetu.

Ostatnie wystąpienia Macrona i Merkel wyglądają, więc na próbę ucieczki do przodu w kampanii do Parlamentu Europejskiego, ale problemy w ich własnych krajach spowodowały, że wygląda ona jakby „wiódł ślepy kulawego”.

Zbigniew Kuźmiuk

#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane
Emerytury
Stażowe