Zbigniew "Zebe" Kula: 2 Liga - Trener Smuda czyni cuda

Początek meczu w Łęcznej należał do przyjezdnych. Już w 3’ Okuniewicz sprawdził umiejętności Rojka, a dwie minuty później nie trafił piłką do bramki w dogodnej sytuacji. Dwukrotnie odgryzł się strzałami Szysz, ale to goście byli strona atakującą. Kolejną okazję bramkową zmarnował jednak Spratek.
To gospodarze wyszli jednak na prowadzenie, gdy po główce Rogali, fatalnie na linii bramkowej interweniował Łubik. Nie zdeprymowało to rybniczan i w 23’ Mazurek został dobrze obsłużony przez Bukowca, wyrównując stan meczu. W 30’ minucie Okuniewicz mógł dać swojemu zespołowi prowadzenie, ale po składnej akcji Bukowca z Mazurkiem nie zdołał oddać celnego strzału, zblokowany przez obrońcę z Łęcznej.
Chwilę po tym zdarzeniu, w przepychance przy linii bocznej, piłkę wywalczył Szysz, uruchomił Essama, który pobiegł z piłką do przodu. Zauważył źle ustawionego Łubika i oddał celny strzał z ponad dwudziestu metrów, wyprowadzając swój zespół ponownie na prowadzenie.
Rybniczanie do końca pierwszej części gry nie potrafili już jednak skutecznie zaatakować.
Jeszcze na dobre nie rozpoczęła się druga połowa, a gospodarze strzelili kolejną bramkę, po mierzonym strzale wszędobylskiego Szysza.
Okazało się, że w tym dniu rybniczan nie było już stać na wiele. Podopieczni trenera Smudy przejęli kontrolę nad grą, stwarzając, co jakiś czas groźne sytuacje pod bramką gości, którzy tylko sporadycznie dokonywali prób skutecznego wyjścia do przodu. Rzucał się w oczy Koch, ale jego rajdy z piłką, z łatwością likwidowali obrońcy.W 76’ bramkę mógł jeszcze zdobyć Okuniewicz po centrze wspomnianego Kocha, ale nie potrafił poradzić sobie z kryjącym go obrońcą. Tym niemniej w drugiej części gry Okuniewicz był mało widoczny, a Bukowiec wyraźnie opadł z sił. Do nich dostroił się Spratek, który z każdą minutą gasł w oczach.
Zmiany wprowadzone przez trenera Trzeciaka nie zmieniły obrazu gry. Gdy wydawało się, że mecz zakończy się dwubramkowym zwycięstwem gospodarzy, w doliczonym czasie gry, Szysz obsłużył – najlepszego na boisku – Pisarczuka, a ten po raz czwarty pokonał Łubika.
Górnik Łęczna – ROW Rybnik 4:1 ( 2:1 )
1:0 – Rogala 15’ (asysta Pisarczuk)
1:1 – Mazurek 23’ (Bukowiec)
2:1 – Essam 33’ (Szysz)
3:1 – Szysz 47’ (Pisarczuk)
4:1 – Pisarczuk 93’ (Szysz)
Rzuty rożne: 6 – 5
Strzały cele: 8 – 3
Strzały: 15 - 6
Górnik Łęczna: Rojek – Pajnowski, Rogala, Midzierski, Zagórski - Tymosiak, Sasin, Pisarczuk, Essam (82. Szewczyk), Szysz - Wojciechowski
ROW Rybnik: Łubik – Dudzik (83. Rostkowski), Jary, Krotofil, Janik - Bukowiec (62. Dzierbicki), Zawadzki, Koch, Mazurek, Spratek (54. Tkocz) – Okuniewicz
Wyniki 20 kolejki:
Skra Częstochowa – Ruch Chorzów 1:0
Stal Stalowa Wola – Elana Toruń 1:0
Znicz Pruszków – Widzew Łódź 1:0
Olimpia Elbląg – Pogoń Siedlce 1:1
Olimpia Grudziądz – Siarka Tarnobrzeg 2:3
GKS Bełchatów – Radomiak Radom 2:2
Górnik Łęczna – ROW Rybnik 4:1
Gryf Wejherowo – Resovia Rzeszów 1:0
Rozwój Katowice – Błękitni Stargard 3:1
1. Widzew Łódź 19 38 34-16
2. Radomiak Radom 20 38 44-13
3. Elana Toruń 20 36 32-17
4. GKS Bełchatów 20 34 24-12
5. Górnik Łęczna 20 33 35-32
6. Olimpia Grudziądz 20 31 37-29
7. Stal Stalowa Wola 20 30 31-26
8. Resovia 20 29 28-30
9. Znicz Pruszków 20 27 28-34
10. Skra Częstochowa 20 25 15-25
11. Ruch Chorzów 20 24 26-26
12. Gryf Wejherowo 20 23 27-35
13. Rozwój Katowice 20 21 22-34
14. Błękitni Stargard 20 21 20-34
15. Siarka Tarnobrzeg 20 21 17-30
16. Pogoń Siedlce 20 20 27-31
17. ROW 1964 Rybnik 20 18 17-27
18. Olimpia Elbląg 19 17 14-27
Do rozegrania zaległy mecz: Olimpia Elbląg – Widzew Łódź