Wałęsa ma jakieś nadprzyrodzone moce?! "Ja jestem w stanie ich wywrócić w ciągu 10 dni"

- Tu muszą być pomysły i ludzie. Ja jestem w stanie ich wywrócić w ciągu 10 dni, ale jakie będą koszty? To nie jest czas ulicy, to jest czas na mądre działania – tak właśnie prorokował na spotkaniu organizowanym przez KOD w Opolu Lech Wałęsa. Był prezydent podobno tryskał pomysłami.
 Wałęsa ma jakieś nadprzyrodzone moce?! "Ja jestem w stanie ich wywrócić w ciągu 10 dni"
/ Pixabay.com/CC0

„Z Wałęsą po kraju” ciąg dalszy. Tym razem byłego prezydenta wywiało do Opola, gdzie wziął udział w kolejnym organizowanym przez KOD spotkaniu. I jak to Wałęsa – opowiadał niestworzone historie i był fontanną absurdalnych pomysłów, jak choćby ten, by stworzyć teraz małą konstytucję. Ale jednak motywem przewodnim było knowanie, jak tu ten PiS pokonać.

- Tu muszą być pomysły i ludzie. Ja jestem w stanie ich wywrócić w ciągu 10 dni, ale jakie będą koszty? To nie jest czas ulicy, to jest czas na mądre działania

– powiedział Wałęsa i tu się różni np. z Jerzym Stępniem, byłym prezesem TK, który mocno stawiał na ulicę.

Kto zna historie opowiadane przez Wałęsę na spotkaniach KOD-u, tego pewnie nie zdziwiła wypowiedź o braciach Kaczyńskich.

- Kaczyńscy walczyli już o pierś matki, oni byli urodzeni do walki. Byli dobrzy w wykonywaniu poleceń, wypełnianiu zadań, które im się zleciło, ale jako rządzący samodzielnie – byli niebezpieczni. Gdybym to wszystko miał zrobić jeszcze raz i w podobnych warunkach, to zrobiłbym to z Kaczyńskimi. Oni są dobrzy jako wykonawcy i ustawiani przeze mnie zrobili kilka dobrych rzeczy. A potem zaczęli walczyć

– przechwalał się były prezydent.

Te małe grupy prowokacyjne łączą się przeciwko tej demnstracji, a oni ze swoją armią przyjdą bronić jednych i drugich. Jednych i drugich pokonają, pobiją strasznie. Czy to nie widać tego scenariusza? A ja szczególnie odpowiedzialny, wybiorę miejsce i czas, jeżeli będzie potrzeba, ale na pewno nie narażę was na takie straty, które muszą się zakończyć stratami, bo oni są przygotowani, bo rozdali po pińset i pare innych rzeczy i dzisiaj są w taki sposób nie do pokonania. Dzisiaj to się nie opłaca. My mamy się dzisiaj przede wszystkich przygotować, odkryć mankamenty w ich rozwiązaniach postarać się o lepszych ludzi i o pomysły, które trzeba wprowadzić, by już nikt czegoś podobnego z nami nie zrobił. Jak spokojnie to przepracujemy i skończy się im kasa, którą zarobiła poprzednia ekipa, gdy trzeba będzie oddać za te pińset tysiąc, ludzie się zorientują i przyjdą na naszą stronę. Wtedy my im powiemy: Kochani, albo wrócicie do rozwoju Polski, albo naprawicie to, co zrobiliście źle i my demokrację uszanujemy, ajak nie, to musicie się KATAPULTOWAĆ. Ale tylko wtedy, gdy będzie na to szansa I my im w tym pomożemy. JA SIĘ ZA BARDZO ZNAM NA TYCH WSZYSTKICH REWOLUCJACH. Ja was nie narażę. Musicie się przygotować, mieć rozwiązania.

- ostrzegał doświadczony w rewolucjach i rzewrotach były prezydent.

Obecni na spotkaniu w Opolu poznali też pewne sekrety Wałęsy.

- Mam 74 lata, zarabiam koło 5 tysięcy, Danka jeszcze niczego sobie, to myślałem, że na emeryturze zostaną mi tylko rybki i grzybki. Nie wiedziałem, że będę musiał się jeszcze zaangażować. Ale trzeba coś zrobić, żeby zmusić rządzących albo do przestrzegania prawa i słuchania ludzi albo pomóc się im katapultować

– stwierdził Wałęsa.

 

 

 


 

POLECANE
Niech spie.dala. Silni Razem wściekli na Donalda Tuska gorące
"Niech spie.dala". "Silni Razem" wściekli na Donalda Tuska

Hasztag #SilniRazem po wielokrotnej kompromitacji nie jest już tak popularny na "X". Jednak stał się symbolem najbardziej zajadłej postawy "antypis". I potocznie tak są dziś nazywani najbardziej zajadli zwolennicy Donalda Tuska, Platformy Obywatelskiej, czy Romana Giertycha. A dzisiaj nie są z Donalda Tuska, mówić bardzo oględnie, zadowoleni.

Niemcy zazdroszczą polskim producentom kamperów Wiadomości
Niemcy zazdroszczą polskim producentom kamperów

Polskie marki kamperów zdobywają coraz większe uznanie na niemieckim rynku. Affinity, Freedo, Masuria i Vannado nie tylko przekonują klientów wysoką jakością, ale także zyskują lojalność dealerów.

„Zaraz zemdleję”. Dramatyczne wyznanie Nataszy Urbańskiej Wiadomości
„Zaraz zemdleję”. Dramatyczne wyznanie Nataszy Urbańskiej

Podróż powrotna z Czarnogóry do Polski okazała się dla Nataszy Urbańskiej jednym z najbardziej stresujących doświadczeń w życiu. Artystka opisała na Instagramie sytuację, do której doszło na pokładzie samolotu LOT lecącego z Podgoricy do Warszawy. Zemdlała, a - jak twierdzi - personel pokładowy zignorował nie tylko jej stan, ale i potrzeby pozostałych pasażerów.

Sukces tym razem nie dla Polek. Włoszki zbyt mocne w półfinale LN Wiadomości
Sukces tym razem nie dla Polek. Włoszki zbyt mocne w półfinale LN

Polskie siatkarki przegrały z Włoszkami 0:3 (18:25, 16:25, 14:25) w półfinale rozgrywanego w Łodzi turnieju finałowego Ligi Narodów. W niedzielę zagrają w meczu o trzecie miejsce z przegranym drugiego sobotniego półfinału, w którym Brazylia zmierzy się z Japonią.

Nowy model AI uciekał się do szantażu, aby uniknąć wyłączenia w fikcyjnym teście gorące
Nowy model AI uciekał się do szantażu, aby uniknąć wyłączenia w fikcyjnym teście

Nowy Claude Opus 4 firmy Anthropic często uciekał się do szantażu, aby uniknąć wyłączenia w fikcyjnym teście. Model groził ujawnieniem prywatnych informacji o inżynierach, którzy mieli planować jego wyłączenie.

Awaryjne lądowanie samolotu LOT w Warszawie z ostatniej chwili
Awaryjne lądowanie samolotu LOT w Warszawie

Z powodu sygnału o możliwej usterce lecący z Warszawy do Sofii samolot linii LOT musiał awaryjnie lądować na Lotnisku Chopina. - Lądowanie odbyło się w asyście służb. Maszyna wylądowała bezpiecznie - poinformował rzecznik prasowy Polskich Linii Lotniczych LOT Krzysztof Moczulski.

Wielki słup dymu nad Katowicami. Trwa dogaszanie Wiadomości
Wielki słup dymu nad Katowicami. Trwa dogaszanie

W sobotnie popołudnie, 26 lipca, w Katowicach doszło do pożaru w rejonie ul. Sądowej i Raciborskiej. Paliły się podkłady kolejowe składowane w pobliżu torowiska, w bezpośrednim sąsiedztwie budowy przy dworcu głównym PKP.

Niebezpieczny incydent w Krakowie. Kilkanaście osób poszkodowanych Wiadomości
Niebezpieczny incydent w Krakowie. Kilkanaście osób poszkodowanych

W piątkowy wieczór doszło do niebezpiecznego incydentu na przystanku tramwajowym przy ul. Bronowickiej w Krakowie. Z okna przejeżdżającego tramwaju ktoś rozpylił gaz pieprzowy w stronę grupy osób czekających na peronie. Jak informują poszkodowani, sytuacja miała miejsce około godziny 19:30.

Komunikat dla mieszkańców Rzeszowa z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Rzeszowa

Prawie 250 tys. zł kosztować będzie dokumentacja projektowa nowego domu kultury, który powstanie w Rzeszowie na osiedlu Krakowska Południe przy ul. Stojałowskiego. Dokumentacja gotowa ma być w ciągu 10 miesięcy.

Czerwona flaga na Pomorzu i w Zachodniopomorskiem. GIS zakazuje kąpieli Wiadomości
Czerwona flaga na Pomorzu i w Zachodniopomorskiem. GIS zakazuje kąpieli

Czerwone flagi zakazujące wejścia do wody wiszą w sobotę w dwunastu kąpieliskach w województwach pomorskim i zachodniopomorskim. Powodem jest zakwit sinic.

REKLAMA

Wałęsa ma jakieś nadprzyrodzone moce?! "Ja jestem w stanie ich wywrócić w ciągu 10 dni"

- Tu muszą być pomysły i ludzie. Ja jestem w stanie ich wywrócić w ciągu 10 dni, ale jakie będą koszty? To nie jest czas ulicy, to jest czas na mądre działania – tak właśnie prorokował na spotkaniu organizowanym przez KOD w Opolu Lech Wałęsa. Był prezydent podobno tryskał pomysłami.
 Wałęsa ma jakieś nadprzyrodzone moce?! "Ja jestem w stanie ich wywrócić w ciągu 10 dni"
/ Pixabay.com/CC0

„Z Wałęsą po kraju” ciąg dalszy. Tym razem byłego prezydenta wywiało do Opola, gdzie wziął udział w kolejnym organizowanym przez KOD spotkaniu. I jak to Wałęsa – opowiadał niestworzone historie i był fontanną absurdalnych pomysłów, jak choćby ten, by stworzyć teraz małą konstytucję. Ale jednak motywem przewodnim było knowanie, jak tu ten PiS pokonać.

- Tu muszą być pomysły i ludzie. Ja jestem w stanie ich wywrócić w ciągu 10 dni, ale jakie będą koszty? To nie jest czas ulicy, to jest czas na mądre działania

– powiedział Wałęsa i tu się różni np. z Jerzym Stępniem, byłym prezesem TK, który mocno stawiał na ulicę.

Kto zna historie opowiadane przez Wałęsę na spotkaniach KOD-u, tego pewnie nie zdziwiła wypowiedź o braciach Kaczyńskich.

- Kaczyńscy walczyli już o pierś matki, oni byli urodzeni do walki. Byli dobrzy w wykonywaniu poleceń, wypełnianiu zadań, które im się zleciło, ale jako rządzący samodzielnie – byli niebezpieczni. Gdybym to wszystko miał zrobić jeszcze raz i w podobnych warunkach, to zrobiłbym to z Kaczyńskimi. Oni są dobrzy jako wykonawcy i ustawiani przeze mnie zrobili kilka dobrych rzeczy. A potem zaczęli walczyć

– przechwalał się były prezydent.

Te małe grupy prowokacyjne łączą się przeciwko tej demnstracji, a oni ze swoją armią przyjdą bronić jednych i drugich. Jednych i drugich pokonają, pobiją strasznie. Czy to nie widać tego scenariusza? A ja szczególnie odpowiedzialny, wybiorę miejsce i czas, jeżeli będzie potrzeba, ale na pewno nie narażę was na takie straty, które muszą się zakończyć stratami, bo oni są przygotowani, bo rozdali po pińset i pare innych rzeczy i dzisiaj są w taki sposób nie do pokonania. Dzisiaj to się nie opłaca. My mamy się dzisiaj przede wszystkich przygotować, odkryć mankamenty w ich rozwiązaniach postarać się o lepszych ludzi i o pomysły, które trzeba wprowadzić, by już nikt czegoś podobnego z nami nie zrobił. Jak spokojnie to przepracujemy i skończy się im kasa, którą zarobiła poprzednia ekipa, gdy trzeba będzie oddać za te pińset tysiąc, ludzie się zorientują i przyjdą na naszą stronę. Wtedy my im powiemy: Kochani, albo wrócicie do rozwoju Polski, albo naprawicie to, co zrobiliście źle i my demokrację uszanujemy, ajak nie, to musicie się KATAPULTOWAĆ. Ale tylko wtedy, gdy będzie na to szansa I my im w tym pomożemy. JA SIĘ ZA BARDZO ZNAM NA TYCH WSZYSTKICH REWOLUCJACH. Ja was nie narażę. Musicie się przygotować, mieć rozwiązania.

- ostrzegał doświadczony w rewolucjach i rzewrotach były prezydent.

Obecni na spotkaniu w Opolu poznali też pewne sekrety Wałęsy.

- Mam 74 lata, zarabiam koło 5 tysięcy, Danka jeszcze niczego sobie, to myślałem, że na emeryturze zostaną mi tylko rybki i grzybki. Nie wiedziałem, że będę musiał się jeszcze zaangażować. Ale trzeba coś zrobić, żeby zmusić rządzących albo do przestrzegania prawa i słuchania ludzi albo pomóc się im katapultować

– stwierdził Wałęsa.

 

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe