Putin gotowy do rozmowy z Macronem. Jest reakcja Pałacu Elizejskiego
Co musisz wiedzieć?
- Pałac Elizejski pozytywnie ocenił deklarację Kremla o gotowości Putina do rozmowy z Emmanuelem Macronem.
- Francja zapowiada, że w najbliższych dniach zdecyduje o dalszych krokach w sprawie ewentualnego kontaktu.
Pałac Elizejski zabrał głos
"Z zadowoleniem przyjmujemy publiczną zgodę Kremla na taki krok. W ciągu najbliższych kilku dni zdecydujemy o najlepszym sposobie postępowania" – przekazało biuro Emmanuela Macrona.
Jak podkreślono, wszelkie dyskusje z Moskwą będą prowadzone z zachowaniem pełnej przejrzystości wobec prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego i krajów europejskich, a celem pozostaje osiągnięcie "solidnego i trwałego pokoju" dla narodu ukraińskiego.
W oświadczeniu czytamy, że rosyjska "inwazja na Ukrainę i upór Putina położyły kres wszelkim możliwościom dialogu" w ostatnich trzech latach.
"Obecnie, gdy perspektywa zawieszenia broni i negocjacji pokojowych staje się coraz bardziej klarowna, znów warto rozmawiać z Putinem" – ocenił Pałac Elizejski.
- Komunikat Straży Granicznej. Pilne doniesienia z granicy
- Komunikat dla mieszkańców Kielc
- "Nie ma usprawiedliwienia dla przemocy". Solidarność wyraża oburzenie wobec brutalnej pacyfikacji protestu rolników w Brukseli
- Tusk się wścieknie. „Ballada o Boguckim” hitem Internetu
- Polityk Konfederacji: „Godności Polaków bronił prezydent, a nie rząd”. Burza ws. pieniędzy dla Ukrainy
Kreml: Putin jest gotowy do dialogu
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow poinformował w sobotę późnym wieczorem, że Putin jest "gotowy do dialogu" ze swoim francuskim odpowiednikiem, "jeśli jest wzajemna wola polityczna".
Macron: Warto wznowić dialog
Macron w piątek po szczycie UE w Brukseli zasygnalizował, że jest gotów na wznowienie dialogu z rosyjskim przywódcą. – Uważam, że byłoby pożyteczne wznowić rozmowy z Władimirem Putinem – powiedział na konferencji prasowej, dodając, że "są osoby, które rozmawiają z Putinem".
Zdaniem AFP słowa Emmanuela Macrona były aluzją do prezydenta USA Donalda Trumpa, który wznowił dialog ze swym rosyjskim odpowiednikiem.




