Solidarność z Castoramy domaga się realnych podwyżek płac

Komisja zakładowa NSZZ Solidarność działająca w Castoramie walczy o 10-proc. podwyżki wynagrodzeń dla wszystkich pracowników sieci. Wojciech Kasprzyk, przewodniczący „S” w Castoramie podkreśla, że pracodawca mimo bardzo dobrej kondycji spółki, odrzuca postulaty strony związkowej.
By Kubis Solidarność z Castoramy domaga się realnych podwyżek płac
By Kubis / z polskiej Wikipedii, CC BY-SA 3.0
Negocjacje w sprawie wzrostu płac w Castoramie  rozpoczęły się w czerwcu tego roku. Pierwsza propozycja przedstawiona przez pracodawcę dotyczyła podwyżek średnio o 2 proc.  W trakcie rozmów stawka wzrosła do średnio 3,6 proc., ale to nie zadowoliło związkowców i rozmowy zakończyły się fiaskiem. We wrześniu pracodawca jednostronnie zdecydował o wprowadzeniu podwyżek średnio o 3,6 proc., ale z zastrzeżeniem, że o kwotach indywidualnych podwyżek uznaniowo będą decydowali bezpośredni przełożeni pracowników.  –  W ten sposób część ludzi nie dostała nic, część po 50 zł, a niektórzy np. po 250 zł. Ocena pracowników przez bezpośrednich przełożonych nie zawsze jest obiektywna, czasem decyduje fakt, że ktoś kogoś nie lubi, czasem inne względy –  mówi Wojciech Kasprzyk. W związku z tym w październiku zakładowa Solidarność wystąpiła do pracodawcy z żądaniem wprowadzenia 10-proc. podwyżki wynagrodzeń dla wszystkich pracowników. – Zarząd sieci nie odpowiedział na nasze pismo w terminie, co było jednoznaczne z rozpoczęciem sporu zbiorowego – mówi Wojciech Kasprzyk.
 
Spór zbiorowy wszedł już w etap rokowań. Ostatnie spotkanie strony związkowej z pracodawcą odbyło się 14 listopada i zakończyło się fiaskiem. W ocenie Solidarności propozycje przedstawiane przez pracodawcę podczas rokowań są nie do zaakceptowania. Dotyczą
głównie likwidacji tzw. czternastki  i doliczenia jej do podstawowego wynagrodzenia. – To tylko techniczne przesunięcie pieniędzy, które i tak pracownikom się należą. My domagamy się realnych podwyżek płac, adekwatnych do ciężkiej pracy w sieci i możliwości finansowych Castoramy, które w naszej ocenie, są znacznie lepsze, niż to przedstawia pracodawca podczas rozmów – podkreśla przewodniczący zakładowej Solidarności. Jego zdaniem podniesienie stawki zasadniczej kosztem 14-tej pensji jest wyłącznie zabiegiem piarowskim, który ma pozwolić pracodawcy zaproponować wyższą stawkę nowo przyjmowanym pracownikom. Obecnie wynosi ona ok. 2,3 tys. zł brutto. – Na tle innych firm płace w Castoramie wyglądają mizernie. Tym bardziej że teraz mamy rynek pracownika, na co inne firmy reagują, proponując znacznie wyższe stawki swoim pracownikom. Może się niebawem okazać, że w Castoramie
nie ma kto pracować – dodaje związkowiec.
 
Kasprzyk zaznacza, że w sieci przez kilka lat nie było realnego wzrostu płac. Zaczęło się to zmieniać dopiero po założeniu Solidarności. – W zeszłym roku, także po rozpoczęciu sporu zbiorowego z pracodawcą, wywalczyliśmy podwyżki na poziomie 3,5 proc., ale teraz pracownicy liczą na więcej. Nas nie interesują podwyżki uznaniowe, tylko wzrost wynagrodzeń adekwatny do możliwości sieci i osiąganych wyników spółki – dodaje.
 
Castorama posiada w Polsce 76 sklepów i zatrudnia ok. 10 tys. pracowników. Solidarność powstała w sieci ponad 2 lata temu. Związek istnieje już w 39 sklepach, m.in. w Katowicach, Bytomiu, Żorach i Raciborzu.

więcej na: www.solidarnosckatowice.pl

 

POLECANE
106 lat temu Polacy zaczęli walkę o polski Śląsk Wiadomości
106 lat temu Polacy zaczęli walkę o polski Śląsk

106 lat temu, w 1919 roku, rozpoczęło się I Powstanie Śląskie. Jego celem było przyłączenie Górnego Śląska do Polski. Zryw trwał 10 dni, zakończył się klęską, ale przygotował grunt do kolejnych powstań w następnych latach.

Małgorzata Rozenek wraca do „Dzień dobry TVN” Wiadomości
Małgorzata Rozenek wraca do „Dzień dobry TVN”

Małgorzata Rozenek, znana widzom jako "perfekcyjna pani domu", ponownie pojawi się na antenie "Dzień Dobry TVN". Informację potwierdzono w mediach społecznościowych śniadaniówki, gdzie opublikowano zapowiedź jej udziału w jubileuszowym wydaniu.

Ogromny pożar w Kawlach. Strażak wpadł do wnętrza gaszonej hali z ostatniej chwili
Ogromny pożar w Kawlach. Strażak wpadł do wnętrza gaszonej hali

Na Pomorzu trwa intensywna akcja ratownicza po pożarze hali w zakładzie przetwórstwa drobiu w Kawlach, który wybuchł w środę. Strażacy skupiają się przede wszystkim na poszukiwaniach zaginionego ratownika. W działaniach bierze udział niemal dziewięćdziesiąt osób.

Odrażające zachowanie izraelskich kibiców. Jest komunikat Rakowa Częstochowa gorące
Odrażające zachowanie izraelskich kibiców. Jest komunikat Rakowa Częstochowa

Raków Częstochowa wygrał w węgierskim Debreczynie z Maccabi Hajfa 2:0 (1:0) w meczu rewanżowym 3. rundy eliminacji piłkarskiej Ligi Konferencji i awansował do kolejnej fazy rozgrywek. Jednak uwagę opinii publicznej w największym stopniu zwróciło odrażające zachowanie izraelskich kibiców. W tej sprawie oświadczenie wydał również Raków Częstochowa.

Tragiczny wypadek podczas długiego weekendu. Wśród ofiar 2-letnie dziecko Wiadomości
Tragiczny wypadek podczas długiego weekendu. Wśród ofiar 2-letnie dziecko

W piątkowy wieczór, 15 sierpnia, na drodze krajowej nr 25 doszło do dramatycznego wypadku, w którym zginęli 2-letni chłopiec i jego 37-letni ojciec. Jak podała policja, w skodę rodziny uderzył od tyłu kierujący audi, prowadzący do tragedii prosty odcinek drogi. Pierwszy z pojazdów wypadł z drogi i wjechał do rowu. Kierowca audi uciekł z miejsca zdarzenia, zostawiając auto.

Spotkanie Trump-Putin na Alasce. Europejscy liderzy wydali wspólne oświadczenie z ostatniej chwili
Spotkanie Trump-Putin na Alasce. Europejscy liderzy wydali wspólne oświadczenie

Europejscy przywódcy z zadowoleniem przyjęli wysiłki prezydenta USA Donalda Trumpa, aby zakończyć rosyjską agresję przeciw Ukrainie. Następnym krokiem muszą być dalsze rozmowy z udziałem prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego - podkreślili w sobotnim oświadczeniu.

Śmiertelne zagrożenie nad Bałtykiem. Nowe ostrzeżenia w Międzyzdrojach Wiadomości
Śmiertelne zagrożenie nad Bałtykiem. Nowe ostrzeżenia w Międzyzdrojach

W Międzyzdrojach ustawiono nowe tablice ostrzegawcze. Ratownicy WOPR przypominają turystom o jednym z najgroźniejszych zjawisk w Bałtyku - prądzie wstecznym. „Zanim wejdziecie do morza, zwróćcie uwagę na oznakowanie i przestrzegajcie zasad” - apelują.

Portugalia płonie. Władze apelują o międzynarodową pomoc z ostatniej chwili
Portugalia płonie. Władze apelują o międzynarodową pomoc

Od ponad dwóch tygodni Portugalia zmaga się z niszczycielskimi pożarami, które trawią lasy i łąki w północnych i środkowych regionach kraju. Rząd premiera Luisa Montenegro w piątek podjął dramatyczną decyzję o uruchomieniu europejskiego mechanizmu ochrony ludności.

Nie żyje były muzyk zespołu T.Love Wiadomości
Nie żyje były muzyk zespołu T.Love

Media obiegły smutne wiadomości. 13 sierpnia 2025 roku odszedł Jacek Śliwczyński - basista T.Love z lat 80. Wiadomość o jego śmierci jako pierwszy podał fotograf koncertowy Wiesław Radzioch.

Komunikat dla mieszkańców Warszawy Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców Warszawy

Najnowszy album New Bone Quintet, uznanego kwintetu jazzowego założonego i prowadzonego przez Tomasza Kudyka, zabrzmi podczas koncertu formacji, który odbędzie się w sobotę na stołecznym Rynku Starego Miasta w ramach 31. Międzynarodowego Plenerowego Festiwalu „Jazz na Starówce”.

REKLAMA

Solidarność z Castoramy domaga się realnych podwyżek płac

Komisja zakładowa NSZZ Solidarność działająca w Castoramie walczy o 10-proc. podwyżki wynagrodzeń dla wszystkich pracowników sieci. Wojciech Kasprzyk, przewodniczący „S” w Castoramie podkreśla, że pracodawca mimo bardzo dobrej kondycji spółki, odrzuca postulaty strony związkowej.
By Kubis Solidarność z Castoramy domaga się realnych podwyżek płac
By Kubis / z polskiej Wikipedii, CC BY-SA 3.0
Negocjacje w sprawie wzrostu płac w Castoramie  rozpoczęły się w czerwcu tego roku. Pierwsza propozycja przedstawiona przez pracodawcę dotyczyła podwyżek średnio o 2 proc.  W trakcie rozmów stawka wzrosła do średnio 3,6 proc., ale to nie zadowoliło związkowców i rozmowy zakończyły się fiaskiem. We wrześniu pracodawca jednostronnie zdecydował o wprowadzeniu podwyżek średnio o 3,6 proc., ale z zastrzeżeniem, że o kwotach indywidualnych podwyżek uznaniowo będą decydowali bezpośredni przełożeni pracowników.  –  W ten sposób część ludzi nie dostała nic, część po 50 zł, a niektórzy np. po 250 zł. Ocena pracowników przez bezpośrednich przełożonych nie zawsze jest obiektywna, czasem decyduje fakt, że ktoś kogoś nie lubi, czasem inne względy –  mówi Wojciech Kasprzyk. W związku z tym w październiku zakładowa Solidarność wystąpiła do pracodawcy z żądaniem wprowadzenia 10-proc. podwyżki wynagrodzeń dla wszystkich pracowników. – Zarząd sieci nie odpowiedział na nasze pismo w terminie, co było jednoznaczne z rozpoczęciem sporu zbiorowego – mówi Wojciech Kasprzyk.
 
Spór zbiorowy wszedł już w etap rokowań. Ostatnie spotkanie strony związkowej z pracodawcą odbyło się 14 listopada i zakończyło się fiaskiem. W ocenie Solidarności propozycje przedstawiane przez pracodawcę podczas rokowań są nie do zaakceptowania. Dotyczą
głównie likwidacji tzw. czternastki  i doliczenia jej do podstawowego wynagrodzenia. – To tylko techniczne przesunięcie pieniędzy, które i tak pracownikom się należą. My domagamy się realnych podwyżek płac, adekwatnych do ciężkiej pracy w sieci i możliwości finansowych Castoramy, które w naszej ocenie, są znacznie lepsze, niż to przedstawia pracodawca podczas rozmów – podkreśla przewodniczący zakładowej Solidarności. Jego zdaniem podniesienie stawki zasadniczej kosztem 14-tej pensji jest wyłącznie zabiegiem piarowskim, który ma pozwolić pracodawcy zaproponować wyższą stawkę nowo przyjmowanym pracownikom. Obecnie wynosi ona ok. 2,3 tys. zł brutto. – Na tle innych firm płace w Castoramie wyglądają mizernie. Tym bardziej że teraz mamy rynek pracownika, na co inne firmy reagują, proponując znacznie wyższe stawki swoim pracownikom. Może się niebawem okazać, że w Castoramie
nie ma kto pracować – dodaje związkowiec.
 
Kasprzyk zaznacza, że w sieci przez kilka lat nie było realnego wzrostu płac. Zaczęło się to zmieniać dopiero po założeniu Solidarności. – W zeszłym roku, także po rozpoczęciu sporu zbiorowego z pracodawcą, wywalczyliśmy podwyżki na poziomie 3,5 proc., ale teraz pracownicy liczą na więcej. Nas nie interesują podwyżki uznaniowe, tylko wzrost wynagrodzeń adekwatny do możliwości sieci i osiąganych wyników spółki – dodaje.
 
Castorama posiada w Polsce 76 sklepów i zatrudnia ok. 10 tys. pracowników. Solidarność powstała w sieci ponad 2 lata temu. Związek istnieje już w 39 sklepach, m.in. w Katowicach, Bytomiu, Żorach i Raciborzu.

więcej na: www.solidarnosckatowice.pl


 

Polecane
Emerytury
Stażowe