Najczęściej strajkują Francuzi
Francuzi w tym roku strajkowali aż 15 razy. Najgłośniejsze były protesty dotyczące reformy prawa pracy. Zgodnie z reformą tydzień pracy został wydłużony z 35 do 48 godzin a dzień pracy w szczególnych przypadkach nawet do 12 godzin. Do wyjścia na ulicę nawoływały francuskie związki zawodowe. Ich zdaniem nowelizacja osłabia pozycję związkowców i pozwala na łatwiejsze zwalnianie pracowników.
W tym i ubiegłym roku do strajków i protestów ulicznych dochodziło także w Niemczech czy Grecji. W Atenach było gorąco nie tylko z powodu pogodny. Grecy sprzeciwiali się wprowadzanym przez rząd oszczędnościom i reformie emerytalnej. Na ulicę wychodzili m.in. rolnicy, pracownicy transportu, nauczyciele, prawnicy czy dziennikarze.
Fala strajków i protestów nie ominęła w rym roku także Niemców. Protestowali m.in. pracownicy linii lotniczych Lufthansa, przez co ruch powietrzny był sparaliżowany. Tylko w kwietniu odwołanych zostało 895 lotów. Strajkujący domagali się podwyżek płac. Protesty nie ominęły także niemieckiej poczty i kolei.
hd