Dwoje Polaków zginęło w pożarze w Grecji – informuje konsul RP w Atenach
Najwięcej ofiar jest w Mati we wschodniej Attyce. Greckie służby ratownicze wciąż znajdują kolejne zwęglone ciała osób, które uciekając przed ogniem próbowały przedostać się na plaże.
Wiele osób zabarykadowało się w swoich domach czy samochodach. Są to często całe rodziny, w tym matki z dziećmi.
Przez całą noc trwała akcja ratunkowa - jednostki straży przybrzeżnej i kilkudziesięciu użytkowników prywatnych łodzi zbierało tych, którzy schronili się na plażach. Były oni przewożeni do portu w Rafinie, gdzie czekało pogotowie.
Do tej pory wielu obywateli Grecji poszukuje swoich bliskich. Ogień wybuchł w Attyce w poniedziałek w południe i z powodu silnego i zmiennego wiatru szybko się rozprzestrzenił.
Ogromne są też straty materialne - dziesiątki spalonych domów i aut oraz duże obszary leśne. Grecja poprosiła o pomoc Unię Europejską.
Źródło: polskieradio.plInformacja #MSZ w związku z pożarami w #Grecja pic.twitter.com/WzT9rrnTsh
— Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP ???????? (@MSZ_RP) 24 lipca 2018
GT/k