Rosemann: Kapitulacja Rzeplińskiego (?)

Andrzej Rzepliński chyba przegrał swoją walkę ale nie oznacza to, że ja zakończył. Jego największą bronią jest to, że on niczym się nie przejmuje. Ani ustawami ani konstytucją.
 Rosemann: Kapitulacja Rzeplińskiego (?)
/ screen YouTube
Jakkolwiek dzisiejsze zdarzenia w Trybunale Konstytucyjnym faktycznie wyglądają na ostateczne przyznanie przez odchodzącego wkrótce ze stanowiska prezesa Andrzeja Rzeplińskiego, że przegrał to z ostrożności dodałem ten znak zapytania. Bo nie tylko ja uważam a w zasadzie wiem, że Andrzej Rzepliński nie jest człowiekiem, który w takiej sytuacji nie spróbuje wywinąć jakiegoś numeru.

Dla zrozumienia tego, co stało się dziś w Trybunale trzeba by znać odpowiedź na najważniejsze pytanie. Czemu po decyzji trzech sędziów, których Rzepliński łaskawie uznał za sędziów i pozwalał im uczestniczyć w orzekaniu w dzisiejszym posiedzeniu Trybunału w „pełnym składzie” uczestniczyło nie 9 sędziów, którymi dotąd Rzepliński mógł dysponować lecz pięciu. Stanowiących mniejszość nawet wówczas, gdy nie będzie się uznawać trzech „grudniowych” sędziów.

I właśnie skład dzisiejszego „pełnego składu” to najważniejsza informacja z dzisiejszego posiedzenia. Istotniejsza niż uznanie ustawowego trybu wyboru Prezesa za zgodne z konstytucją.

Rozbawił mnie nieznany mi poseł PO, który zaproszony do Polsatu i poproszony o skomentowanie stanowiska „pełnego składu” pięciu sędziów cieszył się, że „pewnie PiS chciałby opublikować ten wyrok i jest w kropce”. PiS nie ma powodu być „w kropce” bo czy publikuje czy nie opublikuje stanowiska i tak przepisy będą obowiązywać. Radość posła PO a być może i to będące niejako w zgodzie z oczekiwaniami PiS-u stanowisko pięciu sędziów jako żywo przypomina mi przywoływaną nie raz scenę z „Żywota Briana”, w której grupa przedstawicieli jednego z żydowskich ugrupowań konspiracyjnych popełniła widowiskowe samobójstwo, które jeden z nich, umierając, skomentował „Ale im pokazaliśmy!”

Ale wróćmy do „pełnego składu”. Czemu Rzepliński zdecydował się procedować w składzie niezgodnym z ustawą nie wiem ale i nie mam zamiaru dociekać. To w końcu Rzepliński i to wiele o ile nie wszystko tłumaczy. Czemu nie zostały podważone badane przepisy też nie wiem. Domyślam się tylko, że faktycznie Rzepliński rzecz widział tak, jak ów poseł PO i też się cieszył, że teraz PiS „będzie w kropce”.

Natomiast to, czemu w tak istotnym dla Rzeplińskiego momencie mógł on liczyć na taki skład, którego nijak, nawet przy niezmiernie dobrej woli i wielkiej sympatii dla Rzeplińskiego, nie da się określić jako „pełen”.

Może przesadą są komentarze, sugerujące, że Rzeplińskiego opuścili nawet najbliżsi. Może za nieobecnością czterech dotychczas stojących przy Rzeplińskim sędziów stoją jakieś obiektywne i usprawiedliwiające nieobecność okoliczności. A może po prostu szczury zaczęły uciekać dostrzegając, że łajba tonie.

Mało wyjaśniają całą tę sprawę groźby Rzeplińskiego pod adresem trójki sędziów. Bo nawet ich udział w posiedzeniu nie dawałby wymaganej ustawą liczby 11 sędziów. Nie wyjaśnia jej zupełne pominięcie nieobecności kolejnej trójki sędziów, którzy byli potrzebni do osiągniecia wymaganej liczby. Jeśli Rzepliński ich nie powołał do składu, działał niezgodnie z ustawą. Jeśli powołał a oni też się nie pojawili to czemu zdaniem Rzeplińskiego konstytucję złamała tylko pierwsza trójka?

Te wszystkie pytania prowadzą do jednego wniosku. Andrzej Rzepliński chyba przegrał swoją walkę ale nie oznacza to, że ja zakończył.  Jego największą bronią jest to, że on niczym się nie przejmuje. Ani ustawami ani konstytucją.

 

POLECANE
Ceny mieszkań będą jawne. Prezydent zdecydował z ostatniej chwili
Ceny mieszkań będą jawne. Prezydent zdecydował

Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę zobowiązującą deweloperów do publikowania cen oferowanych przez nich mieszkań - poinformowała w piątek kancelaria prezydenta.

Nieudane lądowanie japońskiej sondy na Księżycu Wiadomości
Nieudane lądowanie japońskiej sondy na Księżycu

Japońska prywatna firma ispace poinformowała w piątek o zakończeniu misji sondy księżycowej Resilience po utracie kontaktu z nią w fazie lądowania. Prezes firmy, Takeshi Hakamada, powiedział, że prawdopodobną przyczyną było "twarde lądowanie" statku.

Oburzenie w DPS po wizycie Gajewskiej. Zostaliśmy wykorzystani z ostatniej chwili
Oburzenie w DPS po wizycie Gajewskiej. "Zostaliśmy wykorzystani"

Nie milkną echa szokującego podarunku poseł Kingi Gajewskiej dla DPS w Nowym Dworze Mazowieckim. Personel placówki mówi o wykorzystaniu podopiecznych.

Internet zalały fałszywe kazania Leona XIV Wiadomości
Internet zalały fałszywe kazania Leona XIV

Setki fałszywych kazań przypisywanych papieżowi Leonowi XIV pojawiły się w internecie, wygenerowane przez sztuczną inteligencję. Wideo te, publikowane na platformach takich jak YouTube i TikTok, przedstawiają papieża wygłaszającego przemówienia, które w rzeczywistości nigdy nie miały miejsca.

Łukasz Fabiański do Kamila Grosickiego: Szacunek, zasłużyłeś jak mało kto z ostatniej chwili
Łukasz Fabiański do Kamila Grosickiego: Szacunek, zasłużyłeś jak mało kto

W piątek 6 czerwca 2025 roku o godz. 20:45 na Stadionie Śląskim w Chorzowie kibice reprezentacji Polski będą świadkami wyjątkowego momentu. Kamil Grosicki zakończy swoją karierę w narodowych barwach. Po 17 latach gry dla kadry popularny „Grosik” oficjalnie pożegna się z drużyną, w której rozegrał 94 mecze i zapisał się na stałe w historii polskiego futbolu.

Holandia odkłada przetargi na morskie farmy wiatrowe tylko u nas
Holandia odkłada przetargi na morskie farmy wiatrowe

W połowie maja holenderski rząd zakomunikował, że odłoży przetargi na dwie morskie farmy wiatrowe o łącznej mocy 2 GW z powodu braku zainteresowania ze strony potencjalnych oferentów. Przetargi te były już odraczane właściwie od jesieni zeszłego roku.

Wyniki wyborów. Tusk zabrał głos z ostatniej chwili
Wyniki wyborów. Tusk zabrał głos

Okręgowa Komisja Wyborcza w Krakowie bada pomyłkę, do której doszło w jednej z krakowskich komisji. Premier Donald Tusk zabrał głos: "zakładanie z góry, że wybory zostały sfałszowane, nie służy polskiemu państwu".

6-latka aresztowana w sprawie zabójstwa generała. Świat wstrząśnięty działaniami junty Wiadomości
6-latka aresztowana w sprawie zabójstwa generała. Świat wstrząśnięty działaniami junty

Rządząca krajem junta powiązała 6-letnią dziewczynkę z "terrorystyczną grupą" odpowiedzialną za zabójstwo emerytowanego oficera wojskowego i dyplomaty. Cho Htun Aung został zastrzelony 22 maja w stolicy handlowej Mjanmy, Rangunie.

Niezwykłe zjawisko nad polskim niebem. Gratka dla miłośników astronomii Wiadomości
Niezwykłe zjawisko nad polskim niebem. Gratka dla miłośników astronomii

Niektóre zjawiska na niebie są tak rzadkie i krótkotrwałe, że łatwo je przegapić. Wystarczy jednak wiedzieć, kiedy i gdzie patrzeć, by zobaczyć coś naprawdę wyjątkowego. Tak właśnie jest z obłokami srebrzystymi – niezwykłym widowiskiem, które przez kilka letnich tygodni zdobi nocne niebo nad Polską.

Komunikat dla mieszkańców Poznania z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Poznania

Od 9 do 11 czerwca 2025 r. mieszkańcy Poznania i okolic muszą przygotować się na planowane przerwy w dostawach prądu.

REKLAMA

Rosemann: Kapitulacja Rzeplińskiego (?)

Andrzej Rzepliński chyba przegrał swoją walkę ale nie oznacza to, że ja zakończył. Jego największą bronią jest to, że on niczym się nie przejmuje. Ani ustawami ani konstytucją.
 Rosemann: Kapitulacja Rzeplińskiego (?)
/ screen YouTube
Jakkolwiek dzisiejsze zdarzenia w Trybunale Konstytucyjnym faktycznie wyglądają na ostateczne przyznanie przez odchodzącego wkrótce ze stanowiska prezesa Andrzeja Rzeplińskiego, że przegrał to z ostrożności dodałem ten znak zapytania. Bo nie tylko ja uważam a w zasadzie wiem, że Andrzej Rzepliński nie jest człowiekiem, który w takiej sytuacji nie spróbuje wywinąć jakiegoś numeru.

Dla zrozumienia tego, co stało się dziś w Trybunale trzeba by znać odpowiedź na najważniejsze pytanie. Czemu po decyzji trzech sędziów, których Rzepliński łaskawie uznał za sędziów i pozwalał im uczestniczyć w orzekaniu w dzisiejszym posiedzeniu Trybunału w „pełnym składzie” uczestniczyło nie 9 sędziów, którymi dotąd Rzepliński mógł dysponować lecz pięciu. Stanowiących mniejszość nawet wówczas, gdy nie będzie się uznawać trzech „grudniowych” sędziów.

I właśnie skład dzisiejszego „pełnego składu” to najważniejsza informacja z dzisiejszego posiedzenia. Istotniejsza niż uznanie ustawowego trybu wyboru Prezesa za zgodne z konstytucją.

Rozbawił mnie nieznany mi poseł PO, który zaproszony do Polsatu i poproszony o skomentowanie stanowiska „pełnego składu” pięciu sędziów cieszył się, że „pewnie PiS chciałby opublikować ten wyrok i jest w kropce”. PiS nie ma powodu być „w kropce” bo czy publikuje czy nie opublikuje stanowiska i tak przepisy będą obowiązywać. Radość posła PO a być może i to będące niejako w zgodzie z oczekiwaniami PiS-u stanowisko pięciu sędziów jako żywo przypomina mi przywoływaną nie raz scenę z „Żywota Briana”, w której grupa przedstawicieli jednego z żydowskich ugrupowań konspiracyjnych popełniła widowiskowe samobójstwo, które jeden z nich, umierając, skomentował „Ale im pokazaliśmy!”

Ale wróćmy do „pełnego składu”. Czemu Rzepliński zdecydował się procedować w składzie niezgodnym z ustawą nie wiem ale i nie mam zamiaru dociekać. To w końcu Rzepliński i to wiele o ile nie wszystko tłumaczy. Czemu nie zostały podważone badane przepisy też nie wiem. Domyślam się tylko, że faktycznie Rzepliński rzecz widział tak, jak ów poseł PO i też się cieszył, że teraz PiS „będzie w kropce”.

Natomiast to, czemu w tak istotnym dla Rzeplińskiego momencie mógł on liczyć na taki skład, którego nijak, nawet przy niezmiernie dobrej woli i wielkiej sympatii dla Rzeplińskiego, nie da się określić jako „pełen”.

Może przesadą są komentarze, sugerujące, że Rzeplińskiego opuścili nawet najbliżsi. Może za nieobecnością czterech dotychczas stojących przy Rzeplińskim sędziów stoją jakieś obiektywne i usprawiedliwiające nieobecność okoliczności. A może po prostu szczury zaczęły uciekać dostrzegając, że łajba tonie.

Mało wyjaśniają całą tę sprawę groźby Rzeplińskiego pod adresem trójki sędziów. Bo nawet ich udział w posiedzeniu nie dawałby wymaganej ustawą liczby 11 sędziów. Nie wyjaśnia jej zupełne pominięcie nieobecności kolejnej trójki sędziów, którzy byli potrzebni do osiągniecia wymaganej liczby. Jeśli Rzepliński ich nie powołał do składu, działał niezgodnie z ustawą. Jeśli powołał a oni też się nie pojawili to czemu zdaniem Rzeplińskiego konstytucję złamała tylko pierwsza trójka?

Te wszystkie pytania prowadzą do jednego wniosku. Andrzej Rzepliński chyba przegrał swoją walkę ale nie oznacza to, że ja zakończył.  Jego największą bronią jest to, że on niczym się nie przejmuje. Ani ustawami ani konstytucją.


 

Polecane
Emerytury
Stażowe